Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

żona materialistka

Polecane posty

Gość gość
drogi autorze wszyscy ci czarno na białym piszą że to ty i twój ojciec daliście w tej sytuacji dopy i to nie żony zachowanie jest karygodne ale przedewszystkim twoje i twojego ojca Twoje dalsze wpisy jeszcze bardziej cię ośmieszają Naprawde nie jesteś w stanie wysłuchać krytyki Skoro tyle wpisów jest jednoznacznie ciebie i ojca oceniające to może byś to łaskawie przemyślał może po prostu czas dorosnąć !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku aż nie chce się czytac twoich wypowiedzi. Ile Ty masz lat, 15? To ze Twoja żona się poryczała w autobusie przez to, że nie chciałeś jej czegoś tam powiedziec, to nie był jedyny powód, moim zdaniem ona od dawna sobie po prostu nie radzi z sytuacją jaka ją spotkała, mianowicie z Tobą. Wszystkie Twoje wypowiedzi wskazują na to, że ważniejsi są dla Ciebie znajomi/ojciec, niż ona. Powinieneś ją wspierac i stac za nią murem, a nie za jej plecami obrabiac jej d**e u Twoich znajomych. Ty biedny nie możesz wyjsc w weekend, a kiedy ona może wyjsc? Spacery Cie nudzą? A myślisz, że ona jest zafascynowana opieką nad dzieckiem 24/7? Dziecko to obowiązki, nie tylko przyjemnosc. A małżeństwo to dzielenie sie obowiązkami i przede wszystkim wspieranie się. Juz samo to że obrabiasz jej d**e na kafeterii jest dla mnie na poziomie gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku aż nie chce się czytac twoich wypowiedzi. Ile Ty masz lat, 15? To ze Twoja żona się poryczała w autobusie przez to, że nie chciałeś jej czegoś tam powiedziec, to nie był jedyny powód, moim zdaniem ona od dawna sobie po prostu nie radzi z sytuacją jaka ją spotkała, mianowicie z Tobą. Wszystkie Twoje wypowiedzi wskazują na to, że ważniejsi są dla Ciebie znajomi/ojciec, niż ona. Powinieneś ją wspierac i stac za nią murem, a nie za jej plecami obrabiac jej d**e u Twoich znajomych. Ty biedny nie możesz wyjsc w weekend, a kiedy ona może wyjsc? Spacery Cie nudzą? A myślisz, że ona jest zafascynowana opieką nad dzieckiem 24/7? Dziecko to obowiązki, nie tylko przyjemnosc. A małżeństwo to dzielenie sie obowiązkami i przede wszystkim wspieranie się. Juz samo to że obrabiasz jej d**e na kafeterii jest dla mnie na poziomie gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to czemu wszyscy mowia,ze to ona powinna dorosnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
święta racja !!!!!!!!!!!!!! może coś dotrze do autora choć szczerze wątpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lela
Uważam że ty i twój ojciec jesteście patologią,szkoda mi Twojej żony.Mój ojciec jest w Kanadzie i pomimo tego,że moi rodzice są po rozwodzie to tato wysyła mi paczki dla mnie,męża i dzieci kilka razy w roku.Przylatuje raz na 2-3 lata,odwiedza nas ale nie nocuje bo ma swoje M.Zawsze przychodzi z prezentami,a wcale nie jest mu tam lekko,bo jest po 60-tce i ciężko tam pracuje w ubojni zwierząt.Twój ojciec to pusty ham,bez kultury.Twoja żona powinna mu wygarnąć to jak ją nazwał i pogonić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie mowie jej,ze jest wolna,moze sie pakowac,albo moze zostac w tym mieszkaniu,nawet zaoferowalem,ze bede jej placil, ona zostanie z dzieckiem a ja wyprowadze sie do kumpla bo moze rozlaka uratuje nasz zwiazek,to ona reaguje wyzwiskami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba było temat zacząć od tego że Wam sie nie układa i że małżeństwo wisi na włosku. Może lepiej wyjedź do ojca i tam ułóż sobie życie.Ona znajdzie kogoś lepszego niż ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po prostu nie wierze ze ty tego nie widzisz.jak mogles razem z kumplami smiac sie z jakis tekstow jej mamy.ty nie jestes czlowiekiem...zniszczyles jej zycie.teraz jest udupiona z dzieckiem.juz teraz ci moge powiedziec ze gdyby miala jakies perspektywy to juz by jej nie bylo.masz jakis chorych znajomych,sama patologia niestety i ci jeszcze wmawiaja ze to ona jest szalona.ocknij sie i zmien swoje zycie i priorytety.nie lubisz swojego dziecka?czy ty w ogole wiesz co ty piszesz? tak sie sklada ze moj syn tez ma teraz 10 miesiecy i jest cholernie marudny (a go nie rozpieszczalam), poniewaz robi teraz ogromne kroki rozwojowe i zabkuje.tez jest czasem ciezko,dzis jeczal caly dzien,ale moj maz od niego nie ucieka.jakas godzine temu dal mu butelke,poczytal i polozyl spac. ty jestes dzieciakiem,a nie ojcem. no i na koniec najwazniejsze-jak myslisz ze separacja z osoba, ktora nie ma nikogo bliskiego w zyciu, na niby pomoc zwiazkowi, to sie mocno mylisz.ona musi poczuc ze ja szanujesz,ze zawsze bedziesz,ze ten zwiazek jest z betonu na zawsze i ze ja kochasz.teraz nie jest soba bo jest zaszczuta.no,ale ty niczego nie zmienisz bo taki krol podworka przeciez nie bedzie sie pod zone uatawial,bo co jego patologiczni koledzy by powiedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor nie wie jak powinno wygladać małżeństwo.Żona i dziecko powinni być dla Ciebie najważniejsi.Dziękuje Bogu,że ja nie mam takiego męża jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec też cie olewa bo żadnego prezentu ci nie dał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego mialbym nie mowic znajomym/[rzyjaciolom/rodzinie o problemach? ona nie ma przyjaciol ani rodziny, wiec pisze czasemgdzies anonimowo,ale od tego sa znajomi,zeby pomagali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym rzucacie sie na mnie,ze jej nie pomagam,a w temacie w ktorym ktos pyta,czy oczekujecie pomocy od rpacujacych mezow omal sobie do gardel nie skoczycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest roznica pytac o zdanie zaufanego przyjaciela a pokazywanie wiadomosci od jej matki kumplom dla smiechu. ja uwazam ze to nie twoj ojciec ja powinien przeprosic tylko ty.bo skoro ojciec w takim tonie pojechal w tych wiadomosciach to to znaczy ze ty mu tak ten problem wylozyles. co do pomocy,to ona mowiac ze ty i tak z dzieckiem nie siedzisz,wrecz ci zasugerowala ze tej pomocy chce.a co ci szkodzi jej dac 1 wieczor wolny w tygodniu.wspieraj ja,wypusc do ludzi.to dobro do ciebie wroci w postaci kochajacej zony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha wolnosc. Chcesz miec panny, chlanie,******ie, zero obowiazkow, wyslesz jej pewnie jakies grosze o ktore bedzie blagac,a ona zostanie sama z malym dzieckiem, w pustym domu,bez jakiegokolwiek wsparcia. Bezduszny s k****iel z ciebie jakich malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smiec i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona ma rację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie rozbawił tytuł topiku "żona materialistka". Wyobraziłam sobie kobietę która owija sobie mężusia wokół palca żeby jej kupował samochody i tony drogich szmat. A tutaj afera o jakiś smoczek dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedna kobieta, cale zycie pod gorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tobie nie wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary dziad wyzywajacy żonę syna od ku... masakra. Co za cham i prostak, oblesne stare dziadzisko, zero kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To patologiczna rodzina.I pewnie jeszcze korzystają z Mopsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie korzystamy z mopsu. Ani my,ani rodzice zony. I nigdy nikt nie korzystal. Co to ma do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z ciebie d**ek. Cieszę się że mam cudownego męża który zawsze stoi za mną murem.. A co do ciebie oby cie rzuciła i znalazła kogoś kto ją i maleństwo naprawdę pokocha i będzie dla nich wsparciem. A ty zostaniesz całkiem sam, z kumplami którzy się z ciebie będą nabijać ze nawet żony utrzymać przy sobie nie umiesz i ojcem skanera. A córka jak dorosnie to nawet ci dzień dobry nie powie... (taki śmieć co nie lubi własnego dziecka nie zasługuje na nic innego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu, skoro prononuje jej,ze sie wyprowadze, ze to uratuje nasz zwiazek,ona mnie wyzywa ,ze chce miec wolnosc, brak zobowiazan i ja zostawic ze wszystkim. Przeciez skoro jestem taki zly,to powinna przyjac to z entuzjazmem. Moi znajomi widza jaka jest rozhisteryzowana matka. Kiedy nie mielismy fotelika jeszcze, ani auta jak mala miala 2 mies nie zgodzila sie,zeby moj brat nas podrzucil autem, wolalala isc 4km pieszo. I wszyscy sie na nia patrzyli ,ze bez przesady a ona ,ze nie bedzie ryzykowac zdrowia i zycia dziecka i,ze dziekuj***ardzo. Mowie ,ze przytrzymasz ja na rekach,a ona,ze w razie wypadku sama ja pusci bo cialo jest bezwladne,zaczela jakies czarne scenariusze rpzedstawiac i musialem z nia isc taki kawal po ciemnku juz po zima i w sniegu. Znajomi juz widzieli,ze ma nie tak z glowa, ze dmucha i chucha na dziecko. Prawda jest taka,ze matki maja po 3 czy 4 dzieci i daja rade, jak moja kolezanka z pracy,ale nie sraja tak nad kazdym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym przez nia moj brat ma problemy z dziewczyna. Kiedy pojechalem do kumpla,oni przyjechali. Mowielm do laski rbata o mojej zonie,a ona,juz troche wypila wtedy,ze zyczy mi innej kobiety i mam racje. Potem dodala,ze zyczy mi takiej samej jak ja, ze jestem smeiciem, ze sie mna brzydzi, ze siedziala cicho pol roku,ale ze juz nie ma sily,ze ma nadzieje,ze dostane wp*****l itp. Potem powiedziala na drugi dzien,ze podtrzymuje swoje slowa,jedynie ton byl nieslusznie wulgarny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż jest strazakiem i widział wypadki gdzie rodzice idioci debile wiezli dzieci bez fotelika.. takie dziecko to pocisk, przy zderzeniu nikt nie utrzyma go w rękach a ty debilu chciałeś wieść swoją malutką córeczkę bez niego?!! Jesteś patologią.. życzysz śmierci własnemu dziecku, szacunek dla żony ze na to nie pozwoliła. A materialista jesteś ty!! 9miesięcy ciąży a ten fotelika dla dziecka nie kupił... żenada. Chłopie każdym wpisem pograzasz się coraz bardziej, żona jak trochę dojdzie do siebie kopnie cię w d..ę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dziewczyna sie nie odzywa do mojego brata,powiedziala,ze wroca do siebie,jesli " da mi w morde"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och jaki ty biedny.. śmiech na sali :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×