Nigdy żadna dziewczyna mnie nie podrywała bo mam niemęską, kobiecą twarz i głos.

nie mam męskiej szczęki tylko delikatną budowe twarzy, nie wyglądam jak dzieciak (bo wtedy mialbym branie u mlodych dziewczynek) po prostu wygladam NIJAKO, nie przypominam kobiety ale nie mam męskiej twarzy, do tego wielki, bulwiasty nochal, szerokie dziurki, taki kulfon, gdy jest zimno robi sie czerwony i wygladam po prostu zalosnie. Głosu tez nie mam męskiego, taki delikatny, cichy głosik...jak widze przez okno to 12 latkowie mają bardziej meski glos i potrafią drzec ryja na 100 decybeli, ja nie umiem krzyknąc, jestem jak baba :(

Nie smutaj

ja tez tak mam tyle ze mam taka pulchna okragla troche ta gebe i czerwona. Zadnej laski do 33 roku zycia. Teraz juz odpuscilem bo by mnie krew zalala tak biegac za tymi k***onami. I one maja czelnosc p******ic takie farmazony ze "nie patrza az tak na wyglad". Ta jasne nie patrza.

nie smutaj

Ja tez jestem niemęski, twarz typowego frajera, wyglądam jak stereotypowy szkolny kujon ale nigdy sie dobrze nie uczyłem. Jestem niski, chudy i to jest najgorsze, unikam ludzi, zle sie czuje przy ludziach, jest mi smutno i jestem w****iony gdy widze dzieciaków z podstawówki wyzszych ode mnie, to strasznie dołujące (mam 166cm :() Juz dalem sobie spokoj z kobietami bo i tak mnie żadna nie zechce, kiedys w szkole mialem jakies kolezanki, lubily ze mną rozmawiac ale nic wiecej, nie leciały na mnie.

ludzie nie popadajcie w depresję też jestem brzydki i w ogóle przegryw ale od dwóch tygodni staram się wyprostować swoje życie, straciłem tyle lat, jeśli chcecie żebym was pocieszył to jestem

jak można się żalić że dziewczyny nie podrywają przecież to facet ma to robić

nie prawda. to mit. jak im sie koles podoba to same podchodza i zagaduja pod byle pretekstem. Tyle razy to widzialem. A byc takim p*****m co tylko za nia biega z kwiatkami a ona laskawie steknie i powie ci dzien dobry to tez c*****o. To juz wole nie miec zadnej niz byc tylko takim doladowywaczem jej ego.