Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do osob co dlugo byly na emigracji

Polecane posty

Gość gość

czy jak wroziliscie do Polski albo odwiedziliscie po jakis 10 latach plus z takich krajow jak na przyklad UK lub Francja, Wlochy lub USA - czy macie problemy z komunikacja z polakami z rodzinna i tak w ogole? Mam na mysli nie komunikacje jezykowa ale tak ogolnie - emocje i rzeczy w ktore wierzycie. rzeczy ktore sa dla was wazne i w ogole. Czy byz moze rodzina/znajomi polscy twierdza ze sie wywyzszacie, za pewni jestescie lub ze wam latwo czy cos albo za agresywni jestescie? Jest to pytanie do osob ktore byly bardzo dlugo z minimalnym kontaktem z polakami na emigracji i juz mysla bardziej po brytyjsku czy amerykansku? Ja jestem ponad 10 lat w USA i juz nawet nie moge pogadac z ciotka. Glosno sie wypowiadam czy mowie swoje opinie to zaraz ze jestem pelna zlosci? Mam wrazenie ze bycie polakiem to zycie z glowa w dol i nie wyrozniac sie i nie wywyzszac a jak w innych krajach jest inaczej (jest na przyklad w usa) to jest wtedy ten problem.Ale nie wiem czy to tylko ja tak mam napiszcie cos na temat wlasnej sytuacji.Mam juz tego dosc - na serio mam swoje opinie pomimo ze jestem kobieta ale zawsze musze sie tlumaczyc ze niby mam zly dzien bo glosno sie wypowiadam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale jest calkiem inny swiatopoglad i niestety ciezko sie dogadac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na serio? no wlasnie bo to jest wlasnie moje odczucie! ciagle jak sie wypowiem to sie pytaja co w moim zyciu czy wszystko w porzadku albo dlaczego jest we mnie tyle zlosci? zlosci? ja sie wypowuadam na jakis temat z pasja i nic w moim zyciu nie ma o co im chodzi- wyglada mi na to ze bycie szara myszka to normalka dla kobiet - wszystko inne jest dziwne albo ktos ma ogromne klopoty bo zdanie ma na jakis temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj jest inny system, na zachodzie jest inny system wiec ludzie tez maja inne podejscie do zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 lat za granica,z tego 9 w UK. Nie mam problemow, czesto jezdze do Polski, bo blisko. Czytam gazete pl , jestem w kontakcie z rodzina i przyjacólnmi w Polsce meilowo lub na skypie. Choc w pracy mam samych Anglikow albo obcokrajowców i wiekszosc znajomych tu, to nie Polacy, jestem ze wszystkim na bieżaco chyba nie gorzej, niz ludzie w POlsce. Czesem mysle po polsku, czsasem po angielsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze nie pytam sie czy ktos na bierzcaco z gazeta.pl pytam sie czy w ogole rozumiecie swoja rodzine po tylu latach chociaz z etgo z wiem UK ma wiecej polakow niz polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rodzina to starsi ludzie wiec biore poprawke na wiek i po prostu niektorych tematow nie poruszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorrrrrrrr
Ja mam 25 lat i choć nie ruszyłam się nigdy z Polski, całe życie, od przedszkola, wydaje mi się, że myślę "po zachodniemu". Wydaje mi się, że moje pokolenie jest takie w dużo większym stopniu niż pokolenie moich rodziców i dziadków. Jeśli mam rację, to pewnie skutek poprzedniego ustroju w Polsce i naszej historii, a nie że "ludzie na tym terytorium mają to w genach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z posta 12. 58 Nidgy nie mialami nie mam problemu w zrozumieniu sie ze swija rodzina. To nie zalezy od odleglosci, tylko od tego, jaka rodzina jest. Bardzo czesto skajpuje z mama, a meile ( choc krociotkie) prawie co dzień. Reszata rodziny tez ok, ja k sie spotykamy, zawsze sa wspolne tematy. Mysle,ze wiele osób nie ruszajac sie z miejsca, ma z tym wieksze problemy. To zalezy wyłacznie od ludzi, nie miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×