Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RoksanaY

rozwód, małżonek synuś mamusi znęca się psychicznie

Polecane posty

Gość RoksanaY

Pomóżcie. Po roku od "wymarzonego" ślubu małżonek okazał się przydupasem mamusi. życie pod jednym dachem z mamusią która do wszystkiego się wtrącała okazało się gehenną, mężuś twierdził e tak będzie wygodniej, uciekłam z kilku miesięcznym dzieckiem , obecnie jesteśmy w trakcie rozwodu. Małżonek nie jest zainteresowany leczeniem naszego dziecka, nasyła wszelkie instytucje na kontrole aby sprawdziły w jakich warunkach żyjemy ( doskonale wie w jakich bo co jakiś czas łaskawie pojawia się na spotkania z synem ) po spotkaniach śledzi, stoi pod domem, Policja rozkłada ręce bo nikt nie może mu zabronić, aby płacić mniejsze alimenty przedstawił zaniżone zaświadczenie o zarobkach, zamknął działalność, podczas spotkań straszy że mnie załatwi- szepcząc bo wie że chciałam go nagrywać, proszę pomóżcie jak się uwolnić od tego tyrana i despoty. Sprawa rozwodowa trwa, sędzina wie o jego zagrywkach i nic... :( Obiecał że rozwodu dłuuugo nie dostanę i plan realizuje - na każdej rozprawie składając coraz to nowe wnioski :( a ja nie mam już siły do tego despoty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz braci, kuzynów, przyjaciół płci męskiej? Najlepiej lubiących mecze i siłownię? Niech się z nim spotkają raz czy dwa i porozmawiają po męsku. Na takich p**dusiów to najlepiej działa, piszę z własnego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RoksanaYgość
On ma wujka w Policji i więziennictwie a oni kolejnych w sądownictwie, medycynie itp.... Ciężko jest walczyć z kimś takim... Zdobyłam się na ucieczkę, nie było łatwo, teraz jeszcze muszę definitywnie uwolnić się od niego, tylko jak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź sobie bogatego sponsora, pieniądze mogą wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanawiem co przezywasz,ale pamietaj ze musisz byc silna dla dziecka,dasz rade,gadac to on sobie moze,na sprawie mow prawde,zbieraj dowody przeciwko niemu i staraj sie o wysokie alimenty,powiedz prawde jak bylo naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanawiem co przezywasz,ale pamietaj ze musisz byc silna dla dziecka,dasz rade,gadac to on sobie moze,na sprawie mow prawde,zbieraj dowody przeciwko niemu i staraj sie o wysokie alimenty,powiedz prawde jak bylo napra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RoksanaY
"prawda" podczas rozpraw z jego ust padają same kłamstwa ale takie które dla niewtajemniczonego robią wrażenie, co ja mogę z moją prawdą, że mnie tyranizował, ze wszystkim odsyłał do swojej mamusi, sędzina pyta o świadków... kogo ? - jego rodziców? :( niebieską kartę bałam się założyć, teraz mogę mu naskoczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie wymarzony ślub, bałaś sie zostać starą panną , brałaś chłopa a nie człowieka, to teraz masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×