Czy zwierzeta przy porodzie cierpia?

Czy tylko ludzie? ?

Nie wiem

tylko ludzie

czyli to jest prawda ze Bóg przeklnal Ewe ze kobiety beda rodzic w cierpieniach bo jakby to byla sciema to i zwierzeta by cierpialy. Kolejny dowód

widziałam raz video jak kocica rodzi i ona się kładła, wstawała, łaziła, miauczała, piszczała, więc nie wiem, czy to boli, ale na pewno strasznie stresuje, przynajmniej koteła

tygrysice na pewno rodzą z godnością!

Jasne ze cierpią.

ja widziałam film przyrodniczy jak wilczyca rodziła usiadła przy drzewku i klup piesek i potem klup i klup wylatywały z niej jak z kury jajka nie widziałam żeby ją to jakoś stresowało czy bolało to wyglądało jak robienie gówienka

No moj kot tez rodzil i myszoskoczek i tez na pelnym chillu wiec mnie to zastanawia, a stres stresem wiadomo. Zwierze jest nieświadome

Co innego też dzikie i domowe zwierzęta, czy podobnie jest z ludźmi...?

Myślę, ze zwierzęta tez odczuwają bol ale nie zawsze dają to po sobie poznać...

no a jak maja nie ciepiec? Czy wy normalne jestescie? Maja mózg, maja miesnie, wszystkie organy, to tak jakby myslec ze sie moze cos popsuc czy bolec tylko u człowieka. Mam nadzieje tylko , ze u zwierzat moze jest o tyle lepiej, ze nie rozmyslaja np. o nadchodzacym porodzie. a ten strach jest chyba najgorszy