Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

żonaty

Polecane posty

Gość gość

Od paru msc pisze ze mna zonaty mężczyzna. Jego zona robi mu kosmiczne awantury o to , sprawdza , kontroluje z wybuchami gniewu. Ja nawet z nim nie flirtuję ,zwyczajnie jak z kumplem gadałam, dla ich dobra wiele razy usuwałam go ze znajomych. Zawsze wraca, ale ostatnio coś mu się stało ,ze zaczał się bać , bo brakuje mu mnie , ze ciągle myśli o mnie , ze nie ma już sił , nie spi po nocach itd. Nie robiłam mu zadnej nadziei , niczym nie prowokowałam...Myślę , ze czasem jest błędem kogoś przesladować zazdroscią , bo to przynosi odwrotny skutek. Nie mam zamiaru widywac się z nim , ani probowac czegoś tworzyc. Jednak wiem, ze powinnam znowu urwac ten kontakt , bo mnie samą zaczyna to wciagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co grasz tej żonie na newrach? Oby cię spotkało cos analogicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ksiarzkowy wcisk zona mnie nie rozumie niewytrzymam tesknie bla bla bla a ty glupia lykaj wszystko a potem rycz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bede ryczała , bo chce miec spokojne zycie . Koncze te znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że to ty siedzisz nocami na kafe, a on pewnie śpi z żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już wstałam :) siedziałam na kafe nad ranem bo się przebudziłam . Ja mu setki razy mowiłam , zeby przestał pisac do mnie , zeby zajął się rodziną . Jak wyżej napisałam wiele razy go usuwałam , mijało kilkansacie dni i wracał pod pretekstem koleżenstwa. Nie kręci mnie romans z żonatym . Wydaje mi się , ze jestem silna , choc chwilami wydaje mi się , ze przestaje byc mi obojętny. Zrozumiałam jedno, ze chorą zazdrością i kontrolowaniem nie da się zatrzymac faceta . W grupie , w ktorej jestesmy (On i jego żona też ) kazdy z kazdym rozmawia , tak samo było ze mną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsylwia
Piszcie na @a nie na fb. Gdybyś chciała to skończyłabyś to.Czasem potrzebyjemy kogoś z kim można porozmawiać. Pisze z żonatym sama jestem mężatką. Obije tego potrzebujemy i ukrywamy przed rodzinami. Nigdy się nie spotkamy bo nie jesteśmy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też uważam , ze czasem potrzebujemy porozmawiac z kimś spoza rodziny , o zyciu , codziennych troskach itp . Najwazniejsze aby żadna ze stron nie angażowała się i nie oczekiwała czegoś więcej . A ten mężczyzna być może czuł się zawsze ograniczany przez żonę , więc może dlatego zaangazował się w znajomość z autorką. Jednak rozsadnie jest zakonczyć tę znajomość , bo będzie jeszcze gorzej . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś zapytał w jakiej grupie poznaliśmy się , więc w muzycznej na fb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×