Ile sztuk podkładów poporodowych

powinnam wziąć do szpitala? Tak mniej więcej chociaż...???

A szpital ich nie gwarantuje? 5 lat temu, jak rodziła moja bratowa, to podkłady leżały na korytarzu na półce i każdy w miarę potrzeb się w nie zaopatrywał.

Nie wiem jak jest w moim szpitalu, moze i coś tam dają ale wolałabym mieć swoje też w razie czego ;/

Ja biorę 10 sztuk (paczkę), mąż mi dowiezie pewnie drugą.

ja miałam 2 paczki, wystarczyła mi 1. Zawsze można dokupić, nie zapychaj tym sobie i tak pewnie obszernej torby:)

Ok dzięki...Na razie też mam dwie paczki, łącznie 20szt. wiec chyba wystarczy

Rodziłam w zeszłym miesiącu- niecałe dwie paczki

U mnie w szpitalu były. I to nawet lepsze niż te g*****e bella mamma które sama sobie kupiłam.

U nas w szpitalu nie bylo ogólnodostępnych. Ja zuzylam 3 paczki: jedna wzielam do torby, dwie dowiozl mi mąż.

U mnie w szputalu dawai ale to jakas lignina cY jakos tak sie nazywo to bez kleju tylko taki jakby papier. Wiec ja mialam swoje mialam paczke mama bella po jednym juz mialam dosc beznadziejne sa nie wchaniaja prEsowaja sie jakies takie dziwne. Maz mi prYwiozl canpol babies podklady jedna paczke 10sztuk i wystarczylo. W sumie juz w 3 dobie uzywalam podpasek zwyklyvh cuenkich tylko tych dlugich

To gdzie wy rodzicie? U mnie sa za darmo.

Ja to może łącznie 10 tych podkładów zuzylam przez cały połóg. Tylko że ja nosiłam te duże podpaski z Belli. Te to mi wchodziły hurtowo.