Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ktoś pracował w UK na kontrakcie zero hours?

Polecane posty

Gość gość

Jak to wyglądało?Jakie macie opinie na ten temat? Czy to jest tak,że pracownik musi sie stawić na każde żądanie i nie może nawet nigdzie pojechać bo czeka na telefon?Czy też pracownik może powiedzieć,że nie może teraz przyjechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kontraktami 0 godzin jest różnie. U mnie w pracy jest tak, że jest robiona rota na miesiąc z góry i każdy ma mniej więcej swoje stałe dni. Ale bywa, że jestem na rocie "on call". czyli mogą zadzownić do mnie o 8 rano czy mogę przyjść na 9-10am. ale rzadko tak jest, bo z reguły wiem o tym, że będę tego dnia potrzebna, 1-2 dni wcześniej. on call jestem na rocie 1 dzień w tygodniu, pozostale dni zawsze pracuję, najczęściej 9-3 lub 9-4 a i bywa że 10-5. mam zazwyczaj 34-35 godzin tygodniowo i mi to wystarcza. rzadko mam tylko 28-30 godzin,może raz na 6-8 tygodni. moja koleżanka tez ma umowę 0 hours i pracuje średnio 150 godzin miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak sie zdarzy, że nie wiedzą aż do rana, czy będą mnie potrzebowali tego dnia co jestem on call, to poprzedniego dnia pytają czy jakby co , mogę przyjść jak dadzą znać dopiero rano. Nigdy mi nie powiedziano, że muszę przyjsć i już. bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt w Polsce nie zgodziłby się na taką robotę ale jak widać za granicą polacy potrafią wszytko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, no jasne że w Polsce nikt by się nie zgodził, za to umowy śmieciowe jak najbardziej :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to tych w UK pracujacych za 6.50 na godz i kontrakty zero na bank będzie stac by kupic mieszkanie za gotowke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za to nawet za 6.50 (minimalna wzrasta niedlugo do 7.20 bodajże) stac tych ludzi aby sie samodzielnie utrzymać. wynajmiesz w Polsce mieszkanie i utrzymasz sie za ninimalną? pojedziesz z tego na wakacje? utrzymasz samochod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do osoby z 22:15 aż się zdziwiłam jak to przeczytałam, bo taki skok to raczej niemożliwe w przypadku minimalnej... ja nie zarabiam minimum wage od 4 lat ale i tak mnie ta informacja zaskoczyła... i sprawdziłam. według gov.uk i paru innych źródeł podskoczy o 20p czyli do 6,70.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaaaa, bo w uk pracując za minimalna to dom wynajmiesz, samochod opłacasz i w ogóle. Komu Ty bajki chcesz wcisnąć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nic nie musze nikomu wciskać :) mam znajomych, pary które pracują w nisko opłacanych zawodach tutaj, wynajmują mieszkania lub domki i dobrze sobie żyją. no chyba nie mowa tu o Londynie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa a to przepraszam. ktoś wprowadził mnie w błąd. również nie zarabiam min i nie interesuje sie tym. usłyszałam o tym kilka dni temu i sama się zdziwiłam, dlatego napisałam 'bodajże' :) co nie zmienia faktu ze ludzie z tego mogą godnie żyć, i dlatego nas tu tylu przyjechało. nie trzeba być 'kims', miec znajomości, dawać w łapę za staż czy chociażby mieć super wykształcenia i zawodu aby nie martwic się ze nie wystarczy do pierwszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bingol ja tez od 11 lat pracuje na emigracji , nie w UK , ale ty mnie juz wk*****asz , widac ze wyjechales pol roku temu z Polski bo jeszcze ci sloma z butow wylazi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×