Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy któraś wpadła w szał zakupów ciuchów dla siebie po porodzie?

Polecane posty

Gość gość

Ja tak mam, już nie cierpię się za to, męczy mnie to, a nie mogę przestać. Wydałam mnóstwo kasy. Jakiś taki natrętny nałóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja! Miałam dokładnie tak samo. Najgorsze ze juz zaczęłam składowac te ciuchy zamiast je nosić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm ja z kolei bardzo chcialam nosic stare ale nie wciskam sie w zadne spodnie(3 tyg od porodu) siła rzeczy musiałam kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak. Wyzwoliło mnie z tego ... popadnięcie w inny nałóg. Równie ponury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba mam już problem z zakupami, ale nie wiązałam tego z urodzeniem dziecka ( ma 2 lata), ja raczej już przed bardzo lubiłam zakupy. Teraz już dostrzegam problem. Wydaję na ciuchy conajmniej pół pensji, wczoraj wieczorem byłam w galerii, a już znowu mnie ciągnie. Nie mam miejsca na ciuchy, nie wiem co mam, kupuję po kilka rzeczy tego samego rodzaju, mam 4 koszule jeansowe, 7 spódnic jeansowych ( liczę tylko te w kolorze "niebieskim"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja roztrwoniłam całą kasę z ubezpieczenie za urodzenie dziecka i dwie i pół pesji :( Najgorsze jest to, że mam tendencje do kupowania za małych ciuchów. Chcę przestać, muszę oszczędzać, ale to jest naprawdę uzależnienie. Kupuję na allegro za małe, markowe rzeczy i łażę po ciucholandach wypatrując "perełek". Męczy mnie to! Jak przestać? Mąż nic nie wiem, myśli że odkładam pieniądze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesu,ja też tak mam-do tej pory wolałam nie widzieć problemu,udawałam sama przed sobą że wszystko jest ok ,ale okłamuję swoich najbliższych kiedy spore sumy znikają z konta-mówię że dziecku coś kupiłam albo jakieś gary czy coś do wystroju mieszkania a tak naprawdę przetrwaniam kasę na ciuchy,buty,torebki różne kosmetyki-nawet już nie liczę ile tego wszystkiego mam bo załamałabym się kompletnie-większość tych rzeczy leży poupychana w garderobie i po komodach,nawet z nie oderwanymi metkami i cenami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam w zeszłe lato i do końca ciepłych dni chodziłam w ciuchach z okresu ciąży (nie typowo ciążowe ciuchy - spodnie na gumce i elastyczne topy). Za to w to lato sobie odbiłam z nawiązką ;) Też szarpią mną wyrzuty sumienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupowalam jak schudłam jakies 3 miechy po porodzie, ale potem to nosiłam, nie miałam wyrzutów sumienia bo w ciązy malo co kupowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×