Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szaleństwa 2 latki

Polecane posty

Gość gość

pocieszcie mnie ludzie....czy okres "walniętej 2 i pół latki" mija? Sorki za określenie ale z moją córcią już mi ręce opadają....jeszcze w dzień jakoś jest fajnie, ale wieczorem dostaje takiej głupawy że żaden dialog nie daje skutków, zachowuje się jakby zwariowała. ciągnie mnie za włosy, skacze po mnie, śmieje się, krzyczy.... jakby jej nie znała to bym pomyślała że dziecko z problemem psychicznym...to jest jakiś szał od 3 miesięcy.... tak chciałam się wygadać tylko, jak pomyślę o zbliżającym się wieczorze to... i jest tak zwane wyciszenie..kąpiel, kolacja, czytanie...i do tej pory idzie wszystko ok, a potem następuje wyskok z łóżeczka i dalej szaleństwa..... zaznaczam że to było dziecko które spało i zasypiało same, a tu taki zonk :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile godzin śpi i co robi w ciągu dnia? Bo wygląda jakby jej się spać nie chciało. Może ma za mało aktywny tryb dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie w trakcie dnia już nie śpi.... idzie po wakacjach do przedszkola to może będzie bardziej zmęczona. Problemem jest to że zapewne rano śpi za dużo przy opiekunce. Raczej dzień ma aktywny, ale być może jakieś nowe pokłady energii nabyła, bo skok jest spory....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zainteresuj się co ogląda w telewizji albo w kompie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile na świeżym powietrzu jest? Ja mam syna 22mce prawie i w dzień z niania jest ok 3 godz na dworzu a pote z nami jedzie jeszcze do lasu albo na basen. I o 20tej juz pada :) Ale jak nic nie robimy w dzień to i do 23 potrafi szaleć i właśnie wieczorami z niego wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no z opiekunką jest na spacerze rano, ale latem teraz przy upałach na pewno były to ograniczone wyprawy i potem raczej siedziały w domu :) jak wracam z pracy to jest jakieś wyjście czy na lody czy na sam plac gdzie biega z dzieciakami,albo po prostu jeździ na rowerku...ale jak mówię w to lato to ma tyle energii jak nigdy. Może od słońca? :) Jeszcze zimą spała w dzień po 2,3 h i spała już o 21, 20stej.... Najbardziej mnie przeraża ta głupawka..to nie chodzi o to że jej się spać nie chce, bo to da sie przeżyć..ale ten napad szaleństwa, w ogóle nie słyszy co do niej mówię...a potem nagle potrafi zasnąć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesz sie ze tak jak moja nie wyje z byle powodu i nie histeryzuje. Za miesiac ma 2 latka i od 2msc jest ryk ryk i ryk a dziecko nigdy nie płakało nawet za niemowlaka. o wszystko nie chce dac telefonu biore do zmiany pieluchy idziemy do mycia, wracamy z dworu. itp za to w dzien spi 2,5h bite codzien:P nie bylo jeszcze dnia bez spania a razo wstasje 7.30 o 12 drzemka i o 20.30 ładnie idzie na noc spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno im blizej 3 lat miało być lepiej...a tutaj takie wariactwa.... chodzi o to że liczyłam na dialog i zrozumienie, guzik prawda :D do tego mam od 4 mcy etap Ja Sama, dlatego każda rzecz musi być zrobiona przez nią, ale to każda, co z jednej strony cieszy, ale z drugiej jest taki ryk i krzyk jak chcę jej coś pomóc..o matko..... pomogę jej zejść z ostatnich schodów trzymając za rękę, to ona wrócić do połowy i musi zejść sama. Spłukać toaletę musi sama (co wiąże się ze wspinaniem się do spłuczki). Ubrać musi się sama. Ubrać buty sama. Zapiąć fotelik sama, czego oczywiście nie potrafi więc jest ryk jak diabli w aucie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak były upały to było gorzej ze spaniem, ale teraz nie jest tak źle i można wychodzić na dłużej. Wg mnie dziecko po prostu za mało ma ruchu w ciagu dnia. Ewidentnie gdzieś tą energię chce spożytkować. Musisz pilnować opiekunkę, żeby więcej na dworze z małą się bawiła. I to powinien być ruch (piłka, rower) a nie siedzenie np. w piaskownicy. No i wieczorem też na godzine - dwie możecie iść na świeże powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×