Karmimy cycem

moja wogole nie miala kolek,karmię 2,5 lata,jem wszystko.

W uroczej piosence "Samba sikoreczka" jest tekst "dała mu mamusia mlecznego cycusia" . Wulgarne? :)

Może nie wulgarne, ale co najmniej prymitywne i przaśne. Niestety, "cyc", "cycek", "cycuś" to jest słowo nacechowane negatywnie, z czego "cyc" nawet w słownikach jest zaliczany do wulgaryzmów. I nie wiem, czemu kobiety po urodzeniu dziecka nagle tracą "piersi" a zaczynają mieć "cyce", czemu same siebie deprecjonujecie, czemu same wulgaryzujecie swoje ciało? :o

omg jak zwykle sie frustratki zbiegly zeby pomyje na siebie wylewac, czemu na ulicy jak sie mijacie to nie leca takie epiety hee? tylko usmieszki nieszczere,spoleczenstwo zeszło na dno bez kitu, leczcie sie laski

Temat mógłby być fajny i miałabym dużo do powiedzenia, bo długo karmię ale tytuł zupełnie mnie odrzuca. Walczę od lat, żeby karmienie piersią nie było postrzegane jako coś prostackiego, żeby inne osoby nie traktowały matek kp jak dojne krowy z wiecznie wywalonym cyckiem, a tu przychodzi jedna i rozwala system, oczywiście nie w pozytywnym znaczeniu. Jeszcze jedno co w mowie potocznej jest częste i nie tak rażące, to w słowie pisanym jest nie do przyjęcia, jeszcze w temacie. Miało być na luzie i z poczuciem humoru a wyszło żenująco.

Ej,obrończynie mlecznych cyców,a gdyby teściowa wam powiedziała,że macie cycki to też byście nie widziały w tym nic niestosownego? hahahaaaa Od razu jedną z drugą by piały na kafe " jak ona mogła?" "stara franca,nienawidzę jej", "swojej córuni by tak nigdy nie powiedziała". Ah,wy głupie cycoliny

Jak sie 2,5 roku karmi piersią to inaczej niz cycony ich nazwać nie można :) może jeszcze flaczki :)

8. 34 - no cóż, Twój wybór

2,5 roku piersią???? Chyba kilkoro dzieci i w sumie tyle wyszło