Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jego podwójne życie wyszło na jaw. Czy czuje wstyd??

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie. Po kilku niezobowiązujących spotkaniach jego dziewczyna dowiedziała się o mnie, a ja dowiedziałam się, że on ma dziewczynę. Co myśli wtedy facet? Czy czuje wstyd? Czy jest mu choć trochę źle, niedobrze i głupio???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałabys. jest wsciekły,że to wyszło na jaw i zastanawia sie, jak na przyszłosc ulepszyć swoja ' metodę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesz, sięże po kilku i tyo niezobowiązujących. ja z takim gnojem byłam 6 lat, miał dziewczyne, małe dziecko, rodzice jego o wszystkim wiedzieli , a mimo to byłam zapraszana do nich, jezdziłam z nim i jego rodzicami na wakacje, planował slub ze mna... i podrywał jeszcze inne w necie. jednorazowo miał 2 dziewczyny i 5 innych na sieci...- wyszło przy okazji " spotkań z policja" - jak odkryli,ze sie zapił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.14.provo.co policja ma do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi po prostu jego laska odpisala na wiadomosc... i tak to wyszlo. Teraz on siedzi cicho mam nadzieje ze pali sie ze wstydu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie sądzę że mu wstyd. Analizuje gdzie popełnił błąd żeby na przyszłość bardziej uwazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po kilku niezobowiązujących spotkaniach jego dziewczyna dowiedziała się o mnie, a ja dowiedziałam się, że on ma dziewczynę. Co myśli wtedy facet? Czy czuje wstyd? xx A jakie to były te niezobowiązujące spotkania? Jeśli zwykłe koleżeńskie to dlaczego ma być mu wstyd? Chyba że masz na myśli niezobowiązujący seks, ale to już Twoja wina że dajesz facetowi o którym nic nie wiesz i którego dobrze nie znasz. Ty powinnaś się wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy okazji jakich spotkan z policją ? Dlaczego do nich doszlo ? Autorko a ty jak odkryłaś ? Weszlas mu na jakies konto spolecznosciowe czy na telefon ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Chyba że masz na myśli niezobowiązujący seks, ale to już Twoja wina że dajesz facetowi o którym nic nie wiesz i którego dobrze nie znasz. Ty powinnaś się wstydzić." Zaraz zaraz, przeciez to dziala w obie strony: on tez nic o niej nie wiedzial, a mimo to poszedl z nia do lozka, a jego to juz wina widze tutaj nie obarczasz. Czasy sredniowiecza minely i k*****wo sadzmy po rowno, bez wzgledu na plec. Wiec jakkolwiek lekkomyslnie autorka sie zachowala wg. ciebie, to ta sprawa ma jeszcze drugie dno: Meska k***a daje na lewo i prawo posiadajac stala partnerke, gdzies majac to, ze moze siebie i przez to ja czyms zarazic. Ona a nie ma stalego partnera (z tego co wiemy). On ma stala partnerke. TO ON POWINIEN SIE WSTYDZIC ZA SWOJE ZACHOWANIE, naqwet jesli nie wobec autorki, to wobec wlasnej dziewczyny, wiec nie masz absolutnie racji obarczajac autorke wina za to ze spotkala na swojej drodze s********a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka. Tak to byl niezobiwiazujact seks! Nie mam czasu na stale zwiazku wiec weszlam do tego ukladu pod warunkiem ze on nikogo stalego nie ma! oklamal mnie i ją! Przy najblizszej okazji dam mu w twarz! Czy cos jeszcze moge zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz sie co najwyzej w tylek ugryzc :( niezobowiazujacy seks , jest niezobowiazujacy i tyle , to taki seks jak z prostytutka ,tyle ze za darmo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta1144
Widzę, że ostatnio zapanowała moda na "niezobowiązujący" seks. Całe mnóstwo stronek typu http://ekstaza.pl czy Madison coś tam... no, wiecie, jest ostatnio o tym głośno w telewizji. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje. Czy my w dzisiejszych czasach naprawdę jesteśmy aż tak "niedopieszczeni"? Ja jestem z mężem od 4 lat i nigdy nie myślałam o innym. On też wydaje się mnie kochać. Nigdy nie odmawia mi współżycia i nie jest zły, gdy raz na jakiś czas ja nie mam do tego nastroju, bo boli mnie głowa czy coś podobnego. A jak jest u Was? Myślałyście kiedyś o takim "niezobowiązującym" skoku w bok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha ale mam ubaw z ciebie. Ustaliłaś z nim spotykanie sie na neutralnym niezobowiązującym gruncie tylko na seks więc jakim prawem wymagałaś od niego że z inną niewolno mu sie spotykać ? I jeszcze chcesz bić go w twarz haha. Trzeba bylo powiedzieć ze sie bujnełaś i coś sie zmieniło a nie teraz masz pretensje bóg wie skąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brunetos ja sie go pytalam czy kogos ma. nie uwazasz ze to jest przynajmniej nie uczciwe ze to zatail?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dalej ja. No tak ale czego sie nie robi zeby dobrze zaruch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dać w twarz choćby za to jak potraktował swoją dziewczynę! Ja bym tak przełożyła mu w jaja że długo by popamiętal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieuwazam ze mial obowiązek mowic ci prawdy o swoim zyciu. Mógl oczywiscie byc szczery ale czy wtedy dalej byś sie z nim spotykała ? Niebyłaś jego dziewczyną, do niczego niebył wobec ciebie zobowiązany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisz staranniej np. nie uważam osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolno mu, przecież to takie męskie. Ślubów zakonnych przecież nie skaładał. Jak ci się to nie podoba to won z jego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks bez zobowiazan to jak z prostytutka , o co masz wiec pretensje ? Jego podwojne zycie to jego sprawa a tobie nic do tego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka Oczywiście Brunetos, że gdybym wiedziała, to bym się nie spotykała! No ale tak jak mówisz, nie byłoby tego, co było.. a w sumie to i nawet fajnie było. No ale teraz trudno, nie ma mnie dla niego! Nigdy! I tak jak w temacie, mam nadzieję, że jest mu przynajmniej głupio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki wstyd mialby czuc ? to ty powinnas sie wstydzic ,ze jestes tylko jego zabawka do seksu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja obecnie też nie jestem uczciwa :) ciągne na kilaka frontów ale obiecuje sb że nie potrwa to dłużej jak do końca sierpnia :( bo to nie jest takie proste autorko.. np. ja chce być z D.ale skąd mam wiedzieć że mi z nim wyjdzie? więc pozostałym nie ogłaszam że nic z tego nie będzie bo kto wie? chociaż w obecnej chwili mam problem tylko z dwoma, reszta adoratorów się nie liczy ale i tak mam problem bo tych dwóch to i tak o jednego za dużo... :( jeśli D.powie że mimo wszystko chce ze mną być to reszta już nie będzie miała dla mnie żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka Brunetos, tak, zgadza się - chyba coś poczułam i stąd te roszczenia, no sory do końca nie da się oddzielić seksu od jakiś tam uczuć... :( no ale co? miałam mu powiedzieć: hej wiesz czuję coś do ciebie? a jakby uciekł? a do koleżanki powyżej: zrezygnuj z któregoś z nich, bo się tylko niepotrzebnie męczysz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, wiem Ciezko jest oddzielić czasami. Po niektórych dziewczynach jest mniejszy bądz większy "kac". Niewiem co faceci z tym mają, i czy to prawda ale ja np bym nieodszedł gdyby mi jakas kobieta z którą mialem dotychczas luźną relacje powiedziała ze zaczyna sie we mnie podkochiwać. Emocjonalna chłodnosc to domena ludzi silnych z wysoką samooceną chyba, albo dobrze udają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka Brunetos, już teraz i tak jest po przysłowiowych "ptakach" no nie powiem fajnie byłoby z nim być wtedy, jak jeszcze nie wiedziałam o jego narzeczonej. ale teraz? co jakiś czas i tak mam z nim styczność, więc prędzej czy później dojdzie do jakiejś tam konfrontacji... i się okaże Szczerze mówiąc, to tak trochę czekam na to z niecierpliwością, jak on zareaguje? czy stchórzy? co powie? no bo sory ale ja będę jak kamień, już nic więcej nie mam do powiedzenia w tej sytuacji. To chyba najlepsze co mogę w tym momencie zrobić - czyli nic nie robić! Nie będę krzyczeć, nie zwyzywam go od ch... (choć nie powiem baardzo mam na to ochotę), nie zrobię nic, absolutnie nic. Tylko jestem ciekawa co zrobi on? ale pewnie tez nic :P Dobrze, że szybko dochodzę do siebie i mam nadzieję, że za jakiś czas już całkowicie zapomnę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z tym uderzeniem w twarz też sobie daruję szkoda ręki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×