Czy ktoras z was leciala samolotem w 1trym. Ciazy ?

Tak jak w pytaniu czy latalyscie samolotem na poczatku ciazy ?

Up

tak 2 razy pierwszym razem nie wiedzialam ze jestem w ciazy drugim juz swiadomie ale lekarz nie widzial przeciwskazan

Ja wlasnie mam wylot w poniedzialek lot 5,5 h troche sie boje bo duzo sie naczytalam.

ja bym nie leciala... w 1 trym najwazniejszy okres rozwoju, moja kolezanka dzien przed wylotem dowiedziala sie ze jest w ciazy ale poleciala na wczasy mimo to, dziecko urodzilo sie z wada wrodzona glowy i zmarlo po miesiacu :( ogolnie jest tak- nie musisz, nie lec. lepiej dmuchac na zimne

Ja akurat musze leciec

bedzie dobrze w koncu wiekszosc z nas nie wie ze jest w ciazy na samym poczatku:)

nie strasz dziewczyny, moj gin powiedzial ze jesli ciaza przebiega prawidlowo to nie ma przeciwskazan

Już nie przesadzajcie za bardzo,ja latalam we wszystkich trzech ciazach i mam zdrowe i dorodne dzieciaki. Moja szwagierka poleciała do stanów w 4 miesiącu, będzie zaraz wracać będąc w 7 i to Z Miami więc lot dosyć długi z przesiadka, dostanie tylko zastrzyk przeciw zakrzepowy i tyle. Trzesiecie się nad tymi ciazami jak diabli

Ja lecialam i w pierwszym trymestrze (2mc ciazy o ktoryej nie wiedzialam), w drugim przejechalam po europie ok 3tys kilometrow, a w trzecim znow samolotem. Dziecko ma 1.5 roku i zdrowe. Cala ciaza byla "niskiego ryzyka" wiec przeciwwskazan nie bylo.

W pierwszym trymestrze nie, na początku drugiego trymestru leciałam do Indii (ok. 14 tyg) i trzy tygodnie później wracałam. Jeśli nie masz nadciśnienia to nic Ci nie będzie.

ja leciałam w 7 miesiącu i strasznie się czułam na początku ciąży jeżeli lekarz nie widzi nic złego w tym to czemu nie ? nie wiem jak u Was ale Wam też w ciąży kazali przez bramki przechodzić ? to nie jest szkodliwe ? - pytam bo różne opinie słyszałam ja musiałam przejść, co prawda nie powiedziałam że w ciąży jestem, ale też mimo 7 miesiąca ledwo było coś widać córka urodziła się zdrowa oczywiście ;)

Ja mówiłam, że jestem w ciąży i pytałam czy muszę przechodzić i nigdzie nie musiałam. Tylko panie mnie wtedy obmacywały. Ale jak byliśmy w centrum handlowym i tam były bramki, a byliśmy z rodziną, której nie chcieliśmy jeszcze informować to przeszłam. Tak samo jak stamtąd wyruszaliśmy przeszłam przez bramki. One podobno nie są w żaden sposób szkodliwe. Uznałam, że to moment jak się przechodzi i nic się nie stanie.

lepiej nie leć, nie strasze tylko normalnie mowie, pytasz o 1 trymestr. jedynie polecialabym w przypadku gdyby ktos zmarl... w innym wypadku nie,a Ty co pilnego, waznego masz ze musisz leciec? do 12 tyg lepiej nie, ginekolog tez Ci powie, ze raczej nie, ja bym sie bala bo w 1 trym ksztaltuje sie u dzidziusia uklad nerwowy...

Latałam w całej ciąży..... sam lekarz nie widział przeciwwskazań, powiedział że każda ciąża jest inna, może pani świat oblecieć nic się nie stanie, a wyjdzie pani do łazienki w domu i coś może się zacząć dziać..taka prawda. Nie ma co wariować.