Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

po pobycie u babci mój syn uwstecznia się, znów sika w majtki

Polecane posty

Gość gość

Co go nauczę żeby szedł na nocnik to po pobycie u teściowej robi w portki. Mówiłam jej tysiac razy, że on juz jest na nocnik nauczony, kupiłam drugi i jej dałam a ona to zaniedbuje i potem jeszcze do mnie z gębą skacze...że dziecko ma czas i jej syn robił dłużej w pieluche i nic sie nikomu nie stało. do tego maly juz samodzielnie je lyzeczka a po wizycie u babki znowu jak kaleka karmcie go. jak przemowic jej do rozsądku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czesto maly jest u babci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojj tak skąd ja to znam.Nie przymówisz jej bo wie lepiej rzadziej prowadź do babci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast przemawiać teściowej do "rozumu" zajmij się dzieckiem sama lub zatrudnij niani która będzie wykonywała Twoje polecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety często bo babcia spazmuje że brakuje jej wnusia, czasami biadoli by jej przynosić jego codziennie . ostatnio bywał kilka razy w tygodniu, 3-4 razy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monia R83, to nie takie proste, babcia jest na emeryturze i ciągle biadoli by jej wnuka zosotawić. Mój mąż jej ulega i jeszcze chce jej płacić, ok płaćmy jej, on woli ją bo mówi że obca niańka to nie waidomo kto, moze byc szurnieta i zaniedbywac dziecko ale no wiesz, przynajmniej sluchalaby chyba poleceń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak damy opiekunkę to tesciowa na śmierc sie ob razi, zaraz bedzie robiła z siebie ofiarę, ze dali obcej a babuni nie zostawili, znam to, ona tak gra innym na emocjach. a mój mąż daje sie na to robić. ale ja mam dosyć "sprzątania" po wychowaniu przez babcie, ona go tak rozpieszcza ze potem rady sobie z nim dac nie mozna. mam to w nosie od nastepnego miesiaca biore opiekunke a babcia niech odpocznie bo juz synku do niego mowi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to wy jej dziecko zanosicie, przecież go nie porywa:-/. Jak nie umie się dostosować to nie zaprowadzajcie dziecka do niej, jak sie nie bedzie widzieć z dzieckiem pare dni to od razu zmieni stosunek do sprawy. A tak to dalej będzie uwsteczniac wam dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym to już naprawdę długo trwa, nie mam dosłownie siły, syn ma już 14 lat a babcia ciągle traktuje go jak niemowlę :( Cała moja praca nad odpieluchowaniem idzie na marne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kochana, mam identycznie. mała sika na nocnik - po dniu u babci wracaz pampersem na tyłku (2.5 roku) pytam - co to jest...odpowiedź że popuściła w gacie i teściowej się nie chciało ciagle z nią latać do kibelka (obecnie mloda już sie nauczyła, żepapmersa sama ściąga i nie chce siusiać pod siebie) dziecko wraca otumanione, rozwrzeszczane - pytam co robiła: ogladała bajki (5h) daje w zasadzie same słodycze - bo obiadku nie chciała itd dostałam ochrzan, że dziecko głodzę bo nie budzę małej na kaszę w nocy.cytuję: odbieram jej pokarm ;) ;) ona swoje dzieci karmiła w nocy prawie do przedszkola (!) butelką :) ;) serio - chociaż z drugiej strony te 35 lat temu nie zwracano tak uwagi na zasady karmienia itd;) ale i tak mnie to bawi ;) odpowiadam od razu - nie zostawiam dziadkom dziecka bo muszę tylko bo chcę: dziecko ma prawo odwiedzić dziadków. Tak, na co dzień miałam opiekunkę (nie powierzyłabym dziecka mojej tesciowej )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też bym swojej teściowej dziecka nie powierzyła, oj nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że babci po prostu wygodniej założyć pampersa, bo ma spokój nie musi wysadzić na nocnik. Tak samo z karmieniem. Wiadomo, że dziecko które je samo robi to wolniej i z reguły nabrudzi wokół. Widać babcia jest wygodna. Tylko szkoda bo Maluszek jest zdezorientowany, a Twoja nauka samodzielności idzie na marne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to miej pretensję do siebie, że posyłasz dziecko wiedząc, że ignoruje ustalenia. Teściowej nie zmienisz, to pewne, masz wpływ tylko na swoje własne poczynania. Tęskni? no cóż, to już jej problem. Wygodniej ci go podrzucić i mieć trochę spokoju, to przyjmij na klatę konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×