Jestem psychiczna jeżeli lubię swoją pracę? Taką pracę?

Pracuję w salonie kosmetycznym i wprost uwielbiam robić kobietom pedicure. Gdybym mogła to chyba całowałabym im te ich śliczne stopy. Nie wiem dlaczego tak się dzieje ale szalenie działa na mnie widok młodych, zdrowych, damskich, zadbanych stóp. Lubię ich kształt, lubię je dotykać, lubię myć, piłować paznokcie. Miałam tak jeszcze w podstawówce. Pamiętam, że gimnastykę mieliśmy zawsze na bosaka i już wtedy łapałam się na tym, że zwracam wagę na stopy koleżanek. Potem było już tylko "gorzej". Czasami aż sama sobie się dziwie, czy to nie jakieś zboczenie, jakiś fetysz. Zaznaczę, że teraz jestem dawno już dorosła, mam męża i dwójkę synów więc nie jestem jakąś lizbiją. Któraś jeszcze ma taką fascynację stopami?

Fetysz :D

Nawet zakładając czysto hipotetycznie, że to naprawdę jakiś rodzaj fetyszu, to czemu damskimi stopami, a nie męskimi? Przecież jestem normalną zamężną kobietą hetero. Skąd nagle ta fascynacja właśnie damskimi stopami?

Jak wszystko odbywa się tylko w Twoich myślach i nie liżesz im nóg na jawie to ujdzie taka nieszkodliwa fanaberia i nie masz się o co martwić.

W pracy nigdy nie pocałowałam. Jednak kiedyś zrobiłam pedicure dziewczynie mojego syna u nas w domu i gdy byłyśmy same w pokoju to nie mogłam się powstrzymać, żeby nie skomplementować jej młodziutkich ślicznych stopek i nie dać każdej po buziaku.

Fetysze to nic złego, wcale nie muszą dotyczyć płci przeciwnej. Chociaż może jest prawda w tym ze 90% jest bi tylko nie wie.

Ja nie jestem żadna bi. Nigdy nie byłam. Nigdy mnie nie ciągnęło w stronę kobiet. W życiu! Nie wyobrażam sobie, żeby mogła być zakochana w kobiecie albo uprawiała z nią seks. Fuj!... Mam tylko słabość do ich stóp. Nawet jak idę ulicą to wzrokiem szukam nisko ładnych stopek w klapkach. Uwielbiam, gdy np. młoda dziewczyna idzie przede mną, a ja przez dłuższy czas mogę podziwiać od tyłu jej gładkie pięty.

@ pani_pedi dziś W pracy nigdy nie pocałowałam. Jednak kiedyś zrobiłam pedicure dziewczynie mojego syna u nas w domu i gdy byłyśmy same w pokoju to nie mogłam się powstrzymać, żeby nie skomplementować jej młodziutkich ślicznych stopek i nie dać każdej po buziaku. x Jak ona to przyjęła? Nie była zaskoczona? Ja sobie nie wyobrażam, że przyszła teściowa piłuje mi paznokcie i jeszcze całuje po nogach :D

Troche chyba byla zaskoczona ale bardziej ucieszona komplementem. Stopki miala naprawde przesliczne i warte pocalunku. Poza tym ona miala wtedy ze 14 lat, a ja gorowalam nad nia wiekiem i moglam zrobic co chcialam.

Takie zamiłowanie do stóp to właśnie typowy fetysz. Jesteś fetyszystką damskich stóp. Nie twierdzę, że jesteś lesbijką jednak uważam, że Twoje skłonności mają PODŁOŻE SEKSUALNE. Odpis Mi szczerze na jedno pytanie. Czy kiedykolwiek miałaś fantazje erotyczne z udziałem damskich stóp? Interesuje mnie tylko szczera odpowiedź. Studiuję socjologię i mamy tam też zajęcia zahaczające tematyką o psychologię seksualną. Może będę mogła Ci pomóc?

a czy fetyszyzm nie jest z zalozenia oparty na seksualności?

@ sociologic sociological dziś Takie zamiłowanie do stóp to właśnie typowy fetysz. Jesteś fetyszystką damskich stóp. Nie twierdzę, że jesteś lesbijką jednak uważam, że Twoje skłonności mają PODŁOŻE SEKSUALNE. Odpis Mi szczerze na jedno pytanie. Czy kiedykolwiek miałaś fantazje erotyczne z udziałem damskich stóp? Interesuje mnie tylko szczera odpowiedź. Studiuję socjologię i mamy tam też zajęcia zahaczające tematyką o psychologię seksualną. Może będę mogła Ci pomóc? x Nie róbcie ze mnie wariatki. Pocałowanie 14-latki w stopę chyba nie czyni ze mnie seksualnego zboczeńca w spódnicy. Tak, miałam fantazje dotyczące stóp. Kobiecych stóp. Jednak w tych fantazjach nie było seksu a jedynie wyobrażanie sobie, że np. jestem służącą u jakiejś młodej księżniczki i ona każe mi całować swoje stopy. Bardzo na mnie działają takie wyobrażenia.

10/10 :D

@ pani_pedi dziś Tak, miałam fantazje dotyczące stóp. Kobiecych stóp. Jednak w tych fantazjach nie było seksu a jedynie wyobrażanie sobie, że np. jestem służącą u jakiejś młodej księżniczki i ona każe mi całować swoje stopy. Bardzo na mnie działają takie wyobrażenia. x Kobiety lubią być uległe ;)

Papież też obmywa i całuje stopy swoim wiernym od czasu do czasu.

A nie lepiej zrobić loda jakiemuś facetowi?

Nikt nie robi z ciebie wariatki. Po prostu fetysze tego rodzaju, mają kontekst seksualny. Sama idea, by służyć jakiejś tam pięknej księżniczce :D ma jednoznacznie sens seksualny, chociaż jak to często u kobiet bywa, jest zakamuflowanym, niejasnym przejawem seksualnych marzeń, może preferencji? Jeśli w niczym ci to nie przeszkadza, to sobie marzyć możesz ;) Ale z całą pewnością, chodzi tu o twoją seksualność i to z czego ona wynika w sensie kształtu twojej psychiki. To się daje zanalizować, ale może ta analiza wcale nie jest ci potrzebna. Możesz nawet dowiedzieć się czegoś o sobie, co ci się nie spodoba :D

stopy sa fajne bo sa gładkie, zimne takie inne w dotyku chyba kazdy lubi dotykac swoich stóp są bardzo wrazliwe i podobno sa na nich punkty ktore sa jakos polaczone z róznymi narzadami np jak dostanie sie pilka w jaja to sa ludzie ktorzy twierdza ze trzeba skakac na piętach żeby mniej bolało.

stopy sa fajne bo sa gładkie, zimne takie inne w dotyku chyba kazdy lubi dotykac swoich stóp są bardzo wrazliwe i podobno sa na nich punkty ktore sa jakos polaczone z róznymi narzadami np jak dostanie sie pilka w jaja to sa ludzie ktorzy twierdza ze trzeba skakac na piętach żeby mniej bolało.

fuj, obrzydliwe seksualne zboczenie.

A ja nie potrafie się wybrać na manicure, na pedicure tym bardziej, bo mam wrażenie, że pani będzie się mnie brzydzic. Mam 60 lat ale jestem zadbana. Co o tym myslicie?

Mam wrazenie - moze sie myle - ze incydent z 14latka nie byl jedynym incydentem gdzie calowalas komus nogi. Swoja droga nie za mloda ta dziewczyna do calowania jej nog?

Odnalazłam swój temat bo obejrzałam film o zabarwieniu erotycznym i tam właśnie jedna dziewczyna lizała stopy innej dziewczynie i bardzo na mnie podziałała ta scena. Bardziej niż sceny seksualne. Cały czas myślę o tej scenie. To normalne?