Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam już dość wszystkiego nic mi w życiu nie wychodzi żyć się odniechciewa

Polecane posty

Gość gość

Płakać mi się chce dosłownie. Siedzę w domu już od czterech lat, mąż pracuje za granicą. Córka ma ponad 3 lata, oczywiście jest zadbana i niczego jej nie brakuje prócz tego, że nigdy nie potrafiłam się z nią bawic i nie robie tego bo zwyczajnie nudzi mnie to, nie potrafię, nie chce mi się. I tu juz dół bo co ze mnie za matka. W pl nie znalazłam pracy, wyjechałam i mieszkam z mężem. I wiecie co ten huj normalnie sobie jaja ze mnie robi. Miałam 1200 euro zwrotu podatku na moim własnym koncie to s******l najpierw drze jape ze mam mu 1000 przelac a teraz jak przyszły rachunki do zapłaty znowu drze jape ze mam wszystko zapłacić. Ok zapłaciłam, teraz znowu drze jape gdzie mam kase jesli rachunki były na ok 1000 a gdzie 200. A ciul nie pamięta ze przez cały miesiąc wszelkie zakupy robiłam ja. Zostałam bez centa i z pretensjami ze kase rozpieprzyłam. Kolejna rzecz praca. Załatwiłam sobie prace i opiekunke a ten drze ryja ze tam nie pojde bo za mała stawka za godzinę, załatwi mi prace w swojej firmie i zarobie dużo więcej. Ok przemyslałam i ma rację. Tylko ze babka kiedys tam obiecała pracę od 1 go września a tu dzwoni i okazuje się że jednak jeszcze nie ma miejsca dla mnie. I k***a co siedzę w domu jak pisda, sprzątam w kółko po tych dwóch gnojach, gotuje, robie zakupy i wiecie co usłyszałam? Ze jestem j*****m leniem. Mam dość. Nie mam w ogole jak się ogarnąć. Do pl nie mam po co wracac a tu nic dobrego mnie nie czeka. Wrociłyvyscie na moim miejscu do pl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na Twoim miejscu rozwiodłabym się z tym fiutem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto , uciekaj od tego drania. Sama za granica , dasz sobie rade. Bedziesz miala pomoc od panstwa w wychowaniu malutkiej. Ojciec bedzie placil alimenty.Zniszczysz sobie zycie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj jeszcze raz pracy od nowa, ale tym razem już absolutnie nie oglądaj sie na męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukam tej pracy i jak na złość nic nie ma. Po drugie nie mam tez serca zostawiac dziecko na calutki dzień z opiekunką bo np iść do pracy o 6 rano i wracac po 18 to tez nie halo. Najgorsze jest to ze to k***wski materialista który by pobił za 2 euro. Mogła bym sobie coś poszukac sama w sensie mieszkania i kopnąc go w d**e ale to nie takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obraź się, ale wygląda na to, że jesteś dla niego tylko workiem na spermę. Nie widzę związku uczuciowego, wsparcia, opieki, itp., z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest proste, ale do zrobienia, bo raczej lepeij nie będzie. Pomyśl o tym jak będzie fajnie na swoim z dzieckiem, bez tych nerwów i do tego dąż, zacznij od znalezienia pracy, odkładaj cos sobie na depozyt, potem się wyprowadz, od ojca dziecka alimenty powinnas dostać i wyjdziesz na prostą... nie będzie to pewnie jutro, ale masz do czego dązyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monique11

wiele razy miałam momenty zwątpienia i myślałam, że już nigdy nie wyjdę z dołka a jednak się udało! i to wszystko zasługa Aplana i jego przemyśleń, na które natknęłam się na blogu teksty-aplana.pl 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×