Co to znaczy że ktoś jest PATOLOGIĄ,po vzym to rozpoznajecie

jw

- Jest na alko, fajki a nie ma na przysłowiowy chpleb dla dzieci - dzieci zaniedbane - W domu przemoc - plazma, kino domowe, Paka fajek, piwko, wódeczka a na lizala nie ma, całe życie na kredycie i kolejka do Mops - Dużo dzieci małp kasy

Po pierwsze po wygladzie, biedni sa ubrani w tanie, kiepskie rzeczy a patologia jest ubrana w tanie, kiepskie ale z metka oczojebna. Dwa makijaz, fryzura. Trzy- co mowia, o czym mowia i jak mowia.

Klapki Kubota na biale skarpetki i reklamowka z tanim piwem.

patologia to fajni ludzie, żyją na luzie, wszystko olewają, nie stresują się, i żyją na czyjś koszt, często nie pracują na ten y****y system, też tak chce, życie primo, a nie yeevać w tym matriksie za głodowe pensje na te qrwy u góry

Znak rozpoznawczy - szlachta nie pracuje wpisane na fb

po zachowaniu, nie ma znaczenia czy biedny czy bogaty, przede wszystkim cham, który nie szanuje ludzi, jest egoistą, uważa się za lepszego bo np. ma lepszy samochód, nie interesujący się uczuciami innych ludzi, pozbawiony kultury i dobrego wychowania to jest dla mnie prawdziwa patologia a nie dres z papierosem w zębach. Często bywa, że i dres jest patologią, ale bywa, że ma więcej klasy od nie jednego pana prezesa, który nie odpowie ,,dzień dobry'' bo jesteś dla niego zerem albo nie przepuści w windzie kobiety w ciąży. Mi ostatnio ewidentny recydywista wydziarany i w dresach zwolnił grzecznie siedzenie w autobusie i przepuścił w drzwiach, nic mi przy tym nie zginęło :)

tu masz dokładny opis :) http://f.kafeteria.pl/temat/f1/kobiete-patologiczna-latwo-rozpoznac-na-ulicy-p_6321317

Wg kafeterianek patologtia to ten który zarabia mniej niz 2k, swoje dziecko oddaje niańce, ma złe stosunki z teściową. Ogólnie przeciwieństwo tych ideałów

gość dziś punkt dla ciebie,gorzko-ironiczny wpis ale też trochę prawdy w tym jest fakt dostanie taki typ zasiłek-jakieś 800zł;mieszkanie-jeśli takowe posiada-opieka opłaci,talony na żarło też na ogół dostaje no i żłopie winko.piwo i co jeszcze się da i powrzeszcy-p*****le to,mam wyj****e na tamto,spoko i luz nie haruje po ileś tam godzin nie musi się martwić czy do pierwszego starczy fochów szefa nie musi znosić