Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wychacące wlosy

Polecane posty

Gość gość

W grudniu poronilam. Od stycznia mam problem z wypadaniem włosów. Wypadają na potęgę. Rok nie jadłam mięsa natomiast po tym jak lekarz zobaczył moje wyniki badań kazał mi znów zacząć jeść mięso. Od lipca przestałam prostować włosy; zaczęłam stosować naturalne kosmetyki i jest jeszcze większa tragedia. Co mam zrobić ? Dziewczyny błagam Was pomóżcie mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychacące?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry dziewczyny. Oczywiście wychodzące. Pisze z telefonu i słownik mi zmienił wyraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu musisz zacząć jeść więcej mięsa, aby pozbyć się niedoboru żelaza. Stres, niski poziom odpowiednich pierwiastków mógł spowodować to wypadanie. Na wzmocnienie możesz stosować jakiś suplement diety ze skrzypem, a na odrastanie polecam ci masaż głowy z użyciem wody brzozowej. Poza tym dbaj o odpowiednią dietę. Nie prostuj ich, bo tylko je osłabiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odzywiam się prawidłowo. Z mięsem jest tak, że jem raz w tygodniu, bo zwyczajnie nie lubię go i nie odczuwamn, że mam na niego ochotę, a wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odzywiam się prawidłowo. Z mięsem jest tak, że jem raz w tygodniu, bo zwyczajnie nie lubię go i nie odczuwamn, że mam na niego ochotę, a wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako nastolatka tez nie jadłam mięsa i z pięknych gęstych włosów zostało. ...eh... szkoda mówić :( ale.... jest taki dział kosmetologii jak trychologia i ja byłam tam i ona doradził mi zrobić badania itd. Wyszło ok jak tarczyca , poziom żelaza , hormony itd. Kazała jeść czekoladę gorzka ponad 70%, pić pokrzywe napar ale najlepiej sok z pokrzywy -tak tak jest takie coś nawet nie takie złe w smaku. I wierni Seboradin forte , szampony seboradin i dormene co drugie mycie raz ten raz ten, jeszcze jeden taki na wypadanie ale nie pamiętam. Trwalo to 3 miesiace by bylo widac efekty. Później loxon i wcierki. Loxon to taki 2% bez recepty można kupić. Kupiłam szczotkę ta taka z masazerem i nimi wcieralam w skórę super sprawa. Loxon 2% i dorosły włosy ale już nie takie piękne jak kiedyś. Tylko jest jedno ale... po loxon ie urosły mi większe wąsy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlosy raz w tygodniu traktuje olejem kokosowym przed myciem, a po każdym myciu nakładam na końce olejek arganowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie sok z pokrzywy jest nie do wypicia. Piłam miesiąc, ponieważ woda w organizmie mi się zatrzymała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żelazo niekoniecznie trzeba brać z mięsa, chyba że ktoś samą wołowinę wsuwa, najwięcej jest chyba w pietruszce, do tego jest w ziarnach, zbożach... Trzeba też poczytać z jakimi produktami najlepiej je łączyć, a jakich unikać. Ale warto też zbadać tarczycę, zwłaszcza jeśli są inne objawy, jak utrata wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×