Zabawa z zamkniętymi oczami i jej konsekwencje

chciałabym przestrzec przed tego typu zabawi - krótko mówiąc zamiast mężowi, zrobiłam loda jego bratu. Nie wyczułam, mają podobne penisy. Najgorsze, że podniecenie po samym fakcie było większe i w ukryciu bym to powtórzyła. Czy ktoś ma też ochotę na szwagra/szwagierkę, czy coś z tego było czy tylko fantazje?

a mąż co na to?

Ja uwielbiam. Mamy specjalną opaskę na oczy. Jestem w pozycji na pieska nic nie widzę. Skupiam się na słuchu i dotyku. On delikatnie masuje pi.siunié na chwilę przerywa i to mni podnieca najbardziej, co teraz będzie albo dotyka palcami mego o***tu, co powoduje automatyczne zaciskanie pośladków. Albo dostaję soczystego klapsa aż krzyknę i ... poproszę o jeszcze jednego, albo nieświadoma dostanę penisa do ust, albo kostka lodu dotknie moich sutk.ów lub łecztaczki, albo wibrator zniknie w mojej c**ecz.ce. Pomysłowość mego męża nieraz i mnie zaskakuje z tym że ufam mu bezgranicznie i nie boję sie. To poczucie sprawia że to ja najczęściej inicjuję tę zabawę. Dziś chyba też tak będzie.

tak, ale roznica robic to z mezem a w trakcie zabaw z innymi... maz widzial i jak mowi - podniecilo go to. Z kim innym by nie wytrzymal, ale ze to brat uznal, ze zobaczy co bedzie. I bylo. Spuscil mi sie do samych ust...

kiedys zamiast facetowi o******elam kumplowi, jak moj to zobaczyl kazal mi robic loda obu i tak bylo i uwazam to za z******ta adrenaline.

impreza w 4 pary nam się tak rozkręciła, że zrobiliśmy zgadywanki rozpoznawania przez dziewczyny z kim tańczy - z zawiązanymi oczami. Trick polegał na tym, że jak ze swoim chłopakiem to znakiem rozpoznania był pocałunek. Długo nie było żadnej pomyłki, przy pierwszym całusie dziewczyna od razu poznała że to nie jej. No to zrobiliśmy zabawę w objęcie i całusa - znakiem rozpoznania było poddanie się jakijś osobistej, intymnej pieszczocie - np pozwolenie na wsunięcie ręki pod bluzeczkę. Zaczęły się piski i specjalne gry dla emocji - ja np wiedziałam że nie mój a pozwoliłam pieścić pierś i dotknąć sutka. Skończyło się to wspólnym seksem, w parach, ale na oczach innych. Wynik nakręcenia ale również skutek warunków lokalowych - nie było warunków na rozejście się do pokoi. Niemniej nie żałowaliśmy braku luksusu - doświadczenie niesamowite dać się ponieść pożądaniu i jednocześnie obserwować innych z całą fizjologiczną dosłownością seksu.