pupka niemowlaka

Witam. Mam w domu 15 dniowego nowordka. Od wczoraj widze ze ma odparzona pupke i jajeczko pomimo czestych zmian pieluszek. Dodatkowo zauwazylam ze potrafi zrobic 3 kupki w ciagu 15 minut. Nie nadazam myc dupki ani smarowac bo jak juz umyje posmaruje i zapakuje to znowu pruka i jest malusi kleksik. Boje sie czy to nie jakas alergia pokarmowa ze tak kupka dziwnie. A czym wy smarujecie odparzone pupki dzieciaczkow takich nalych? Jestem mamusia pierwszego dzircka i niewiele sie orientuje

Ja na codzień smaruje zielonym Linomagiem raz miala oparzenia wtedy super sprawdził sie Sudocrem

Najlepszy sposób, przecieraj pupcię własnym mlekiem.

Wietrz pupke przemywaj wyciekiem z przegotowaną wodą i kremuj po każdej zmianie pieluszki

Po pierwsze jezeli karmisz piersią takie kupy jak opisujesz sa normalne, ale z czasem będzie się normować. Przerabiałam to samo z corka - czyli co chwile kleks i w efekcie ciężkie odparzenia. Sposobów jest wiele, musisz wypróbować co się sprawdzi. Z maści wiele mam poleca Bepanthen tak profilaktycznie jak i leczniczo, sama tez używam jako podstawowy kosmetyk. Przy odparzeniu cos z tlenkiem cynku - ja od Sudocremu wole niebieski krem Babydream z Rossmanna, u nas bardziej skuteczny i fajna konsystencja. I oczywiście sposoby "babcine" - myj pupę tylko wodą z mydłem, odstaw na razie chusteczki, bo podrażniają dodatkowo i potem wietrzenie. Wiem, ze ciężko to przeprowadzić jak maluch co chwile cos popuszcza, ale to pomaga. I później możesz zasypywać mączką ziemniaczaną.

hahaha nie ma to jak zatytulowac dobrze topic;D ale jeszcze lepiej jest, jak sie na niego wejdzie i poczyta;D usmialam sie, nie ma co, nadajesz sie na krolowa serwisu "beka z mamus na forach" :D kupka pupka pruka

U nas Bepanthen uczulil córcie wiec przeszliśmy na Linomag i do tej pory (13miesiecy) nie mieliśmy odparzen. Wietrzylismy dużo pupcie i przemywalismy przegotowaną wodą w wieku 3 miesięcy zaczęliśmy stosować chusteczki nawilzane Fitti z biedronki

"hahaha nie ma to jak zatytulowac dobrze topic;D ale jeszcze lepiej jest, jak sie na niego wejdzie i poczyta;D usmialam sie, nie ma co, nadajesz sie na krolowa serwisu "beka z mamus na forach" smiech.gif kupka pupka pruka" :D I jeszcze "malusi kleksik" :D Faktycznie, to idiotka nadajaca sie na beke :D

U noworodka to normalne nie stresuj sie polecam- sprobuj naprawde- posypac maka ziemiaczana to naprawde dziala.

byl kiedys taki temat: 4 kupki, moze tam znajdziesz odpowiedz na swoje, a raczej twojego niemowlaka, perypetie kupkowe

wietrzenie jest najlepszym sposobem, ja przymywałam pupe woda z płynem dzieciecym, nie chusteczkami bo one moga piec skóre, wietrzyłam przy kazdym przewijaniu tak ok 5 minutek, mały lezał na pampersie lub na podkładzie, i na drugi dzien była poprawa i dotego sudocrem:)

Jestem mamą 5 miesięcznego synka i miałam ten sam problem.Nic nie pomagało,ani sudocrem,nivea i mąka ziemn.Przez przypadek kupiłam pielęgnacyjno-ochronny Bobini w błękitnym pudełeczku i okazał się rewelacyjny!!!Smarowałam buzię,ciałko a nawet ciemieniuszka zeszła po nim.Od tamtej pory go używam i problem z zaczerwienienem pupci zniknął.Polecam bardzo.I pięknie pachnie-oczywiscie odpowiednnio dla bobasa.

I jeszcze dodam że jest bez barwników,parabenów,silikonów,peg-ów i parafiny i u mnie w sklepuw kosztuje6,20 za 100 ml.z tej samej serii jest jeszcze do ciała,muszę też go wypróbować.

Ja pisałam o 22:18 i mogę dodać, ze przerobiłam dosłownie wszystko łącznie z Clotrimazolem, maścią robioną w aptece, maścią pięciornikowa i wszelkie możliwe cuda. Może to nie przyda się autorce, ale komuś innemu - ostatecznie przekopalam różne fora i znalazłam, ze można psikac Octeniseptem. I to byl strzał w dziesiątkę. Po nocy stan skory zaczął się poprawiać. Tylko ze u nas pojawily się juz ranki i krostki i wszystko inne zawiodlo. Polecam, gdyby ktos borykal się z takim problemem, ale to tak na marginesie.

Bardzo ważne jest wietrzenie. Im więcej bez pieluszki tym lepiej.

U nas odparzeń na szczęście nie było, ale po zasypce i mące zaczęły się pojawiać takie jakby pryszczyki dopiero alantan plus to zlikwidował i od tamtej pory stale go używamy.

A co mialam napisac? Dupa sie obsrywa i zatarła sie sraka mojego dzieciora? Przed ciaza ost o czym myslalam to to ze moje zycie zacznie sie krecic w okol kupek d**ek i pieluszek ale niestety dziecko zmienia zycie i sposob patrzenia na dupki pupki i kleksiki. A kupki sa pieniste wiec sie mattwie

Nie przejmuj się głupimi komentarzami. Obserwuj czy kupy nie są strzelające, czasem może to być objawem nietolerancji na laktozę. Wiadomo dziecko zmienia cały świat i patrzenie na wiele rzeczy. Jak ktoś tego nie rozumie to jego problem nie Twój. Jeżeli karmisz piersią to jest normalne. U nas na początku synek jadł co dwie godziny i po każdym jedzeniu była kupa. Ciesz się, że są bo jakbyś przeszła zatwardzenia i ciągły płacz malucha to byś się modliła chociaż o jedną kupę.

A ty kretynko umiesz tylko pupcia, kleksik albo dupa i sraka? Nie znasz idiotko normalnych okreslen? Pupa? Kupa? iditka z kleksikiem zamiast mozgu :D Na beke cie zglaszam :D

Kupki strzelające mogą byc reakcją na laktozę jak ktos zasugerował, ale niekoniecznie zaraz nietolerancja. Mleko mamy zawiera dużo laktozy w pierwszej fazie i może tak się dziać kiedy dziecko ssie krótko i spija tylko to pierwsze mleko lub gdy za szybko podajesz drugą pierś. Ogólnie wyluzuj, dziecko jest jeszcze maleńkie i to będzie się normować, a jednocześnie spektrum kup dziec****ersiowych jest bardzo szerokie :-) Nie daj się sterroryzować alergią... A komentarzami na temat zdrobnień się nie przejmuj, jak kiedys jedna mama zapytala o wagę plodu w którymś tam tc to ją z kolei zrugali jak o dziecku można mówić "plod"...

Pieniste raczej dobrze nie świadczą. Powinny być luźne z grudkami, ale nie pieniste. Może na mleko uczulenie? Spróbuj odstawić nabiał. I potwierdzam - pupę myj ciepłą wodą dokładnie, żeby nie było pozostałości kupy. Możesz stosować chusteczki nawilżane, które płuczesz w wodzie. Ja tak robiłam, bo mi było wygodniej niż watą.

Jak to kur** nie nadążasz ze zmianą pieluchy? Mój - obecnie pięc***ygodniowy syn - również bardzo często się załatwia. Nie raz zmieniałam pieluchę zaraz po założeniu poprzedniej. Nie rozumiem jak można nie nadążyć za zmianą ...

Jesteś infantylna. Tyle zdrobnień w jednym poście. :o

Idiotkami jesteście wy bo sie czepiacie dziewczyny. Chamskie lampucery :-D