Śliskie pytanie. Czyli co z tym śluzem

Witam. Od jakiegoś czasu zaczęliśmy myśleć z ukochanym o dziecku. Bez stresu, swobodnie. Zazwyczaj ok dwa tygodnie po okresie czułam lekki ból W okolicy jajników, miałam bolesne i wrażliwe piersi więc zakladałam, że to okres okoloowulacyjny. Jednak im dłużej o tym myślę tym wiecej mam wątpliwości, rzecz w tym, że nigdy nie zauważyłam takiego typowego, płodnego śluzu (przezroczysty "jajeczny"). Zazwyczaj mam w tym okresie śluz mleczny, ciągnący się na ok 1cm. Czy to oznacza, że do owulacji nie dochodzi?

pewnie dochodzi, tylko że twój śluz ma białawe zabarwienie i tyle

A kiedy robić test skusi owu była ok 19 dnia?

w dniu spodziewanej miesiączki najwcześniej

Gorzej, kiedy miesiączki są nieregularne. Co do pytania głównego. Mnie też się zawsze wydawało że tylko przejrzysty, galetkowaty śluz oznacza dni płodne.

" Zazwyczaj mam w tym okresie śluz mleczny, ciągnący się na ok 1cm. Czy to oznacza, że do owulacji nie dochodzi?" Śluz płodny jest potrzebny do tego, aby plemniki mogły przetrwać w drogach rodnych kobiety i z łatwością dotrzeć do komórki jajowej. Mówiąc inaczej, obecność śluzu płodnego w pochwie ułatwia zapłodnienie i daje większe szanse na zajście kobiety w ciążę. Jeśli kobieta odczuwa wilgoć w okolicach intymnych, prawdopodobnie jest w okresie dni płodnych. Współżycie płciowe w tym czasie daje największe szanse na zapłodnienie. Wiedza na temat okresów płodności i niepłodności kobiety w cyklu menstruacyjnym odgrywa bardzo ważną rolę w świadomym planowaniu poczęcia dziecka.

Owszem, ja to rozumiem. Ale wszędzie mówi się, że śluz ma być przejrzysty i ciagnacy bardzo mocno. A mój jest jednak inny, zupełnie inny a takiego typowego nie zaobserwowałam. Czytałam raczej że taki śluz jak mój nie jest śluzem płodnym.

Up

Na prawdę nikt nie może pomóc? :(