Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość1994

czy brać męża do porodu

Polecane posty

Gość gość1994

Witam jestem mloda kobieta i 10wrzesnia mam termin porodu a już 2cm rozwarcia Maz jest wybuchowy, krzyczy na mnie ze nic nie umiem i jestem beznadziejna. boję się że będzie mnie podczas porodu krytykował co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie miej już nigdy więcej dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierz a jak krzyknie to go rabnij. Ile mąż ma lat? A rozmawialiscie czy on wogole chce byc przy porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro mąż traktuje ciebie jak g.... to czego dałaś mu sie zapłodni i nie wyp... go z domu już dawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka4
W tej sytuacji nie bierz męża do porodu.Powinnaś mieć oparcie a nie krytyke.Mój mąż mi towarzyszył, jednak po 12 godzinach lekarz zdecydował o cesarce i mąż musiał mnie opuścić.Jednak czekał w poczekalni aż będzie po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, żę wyjątkowo głupio wybrałaś człowieka, z którym zdecydowałaś sie żyć i , któremu dałaś sobie zrobić dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do porodu najlepiej wziąć ojca dziecka. Mąż może niepotrzebnie się wkurzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, że lepiej nie brać osoby, która jest nerwowa. Może lepsza byłaby przyjaciółka, siostra albo ktoś inny z rodziny? Ale najpierw zapytaj męża o zdanie. Jest szansa, że dopiero jak zobaczy poród, to naprawdę Cię doceni ;) Pamiętaj jednak, że to Twoja decyzja jest najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm... są 2 scenariusze. Albo ciebie autorko zjedzie, że NAWET urodzić nie umiesz, albo mąż podważy kompetencje całego personelu medycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1994
Macie rację źle wybrałam męża, na początku było super na rękach nosił. Troszczyć się a teraz woli z bratem piwo wypić niż że mną posiedzieć to smutne. nie dorosł do ślubu a nawet bycia ojcem on ma 24 ja jestem też w podobnym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko teraz się nie stresuj! Nie rozmyślaj o swoim trudnym położeniu, to nic nie da, a może zaszkodzić! Może zapytaj mamę,czy bliską Tobie kobietkę w otoczenia o wsparcie? Trzeba mieć kogoś na porodówce przy sobie, kto zadba o nasze zdrowie, samopoczucie i potrzeby. W pewnym momencie porodu mózg kobiety się wyłącza i nie jest w stanie sama zadbać o siebie... O ile oczywiście nie trafi na życzliwy personel. Życzę łatwego porodu i zdrowego maluszka. Będzie OK! I pamiętaj na przyszłość - nie jesteś zależna od męża. Nigdy. Zawsze możesz od niego odejść. Niszczenie psychiczne w związku nie przysłuży się ani Tobie ani Twojemu dziecku. Mam nadzieję, że znajdziecie wspólny język z mężem po porodzie, kiedy maluch będzie już na świecie. Niestety - niektórzy faceci nigdy nie dojrzewają... Dbaj teraz o siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×