kto przesadzil w tej aferze?

Poklocilam się dzisiaj z facetem. Poszlo o to że - teraz jesteśmy na urlopie w innym kraju i on kupił w sklepie duzo słodyczy itd między innymi dla swojej rodziny. A dzisiaj ja bylam głodna bo dlugo nie przychodził i nie poszliśmy na obiad wiec otworzyłam jedne czekoladki których opakowań mial kilka to sie na mnie prawie wydarl i powiedział że jestem ręką jak drut bo to miało byc na prezent... A ja myslalam że skoro tyle tego kupił to nic się nie stanie ...powinnam go przeprosić czy to on przeciął?

Ze jestem tepa jak drut miało byc -sorry ale pisze z telefonu i słownik się mi wlacza

jestem ręką jak drut & Co to znaczy?

Zamiast ręką miało byc tepa jak drut tylko słownik mi przekrecil slowo

Aaa, kumam. Co do prostaczka twojego to nie rozumiem, jak można być z kimś, kto mówi do mnie 'tępa'. Nie szanujesz siebie?

Szanuję dlatego się tym przejelam...pierwszy raz tak do mnie powiedział ,ale czy faktycznie głupie czekoladki to powód? Faktycznie moglam się zapytać zanim je otworzyłamale on kukupił całą lodówkę sllodyczy wiec pomyslalam że nic się takiego nie stanie, a tu wypominanie mi tego i afera

Up

Up