Krew po stosunku.

Jestem 4 tyg po lyżeczkowaniu. Wizyte kontrolna mam w tym tyg. Czuje sie dobrze fizycznie chociaz czasem pobolewa mnie brzuch i dwa razy w tamtym tyg po stosunku z mężem leciała mi krew. Nie mocno tylko po prostu po seksie gdy podtarłam się chusteczką ujrzałam krew i na tym koniec więcej nie leciała. Mała plama okolo 4cm na chusteczce . Zdarzylo sie tak dwa razy . Czy to cos niepokojącego ? miała tak któras z Pań ?

Po zabiegu wyłyżeczkowania jamy macicy odbywanie stosunków płciowych zalecane jest dopiero po pierwszej kontroli u ginekologa, czyli zazwyczaj właśnie po ok. miesiącu. Niektórzy ginekolodzy, tak twierdzą, że dobrym momentem powrotu do aktywności seksualnej jest czas po pierwszej miesiączce,każy przypadek jest inny,trzeba umieć zachować wstrzemięzliwiość XX może za wczesnie na stosunek w twoim przypadku

Pewnie pękło jakieś drobne naczynko krwionośne. Nie zwracaj uwagi.

proponuje wizyte u gina

Po łyżeczkowaniu tak może się dziać, postaraj się oprawiać sex jeszcze bardzo delikatnie.

ło,matuś co za ciemnota,nie moze sie wstrzymać .Zamiast iść najpierw do gina i sprawdzić sie to daje chłopu,a jak sie cos stanie to facio znajdzie następną,Przyklad Anny P. Kobito,zadbaj o swoje zdrowie a nie o to ze mu się już chce.

U ginekologa byłam dwa tyg po zabiegu , wszystko było okej . Teraz mam znów wizytę z wynikiem histopatologicznym i jeszcze badanie . Ginekolog pozwolił mi na współżycie jak byłam dwa tyg temu bo badał mnie i pmówił że wszystko wporządku . Tylko teraz w tamtym tyg ta krew po stosunku mnie zaniepokoiło ale tak jak pisałam tylko po podtarciu a potem już ani kropelki ani minimalnej plameczki ;o A miesiączki jeszcze nie mam ale to hcyba normalne , podobno pojawia sie 4- 6 tyg po zabiegu a jest 4 wiec chyba ok . Tylko ta krew mnei zaniepokoiła ..

I nic by sie nie stało gdybyś zaczekała do miesiączki:)

No teraz mam wyrzuty sumienia , zastanawiam sie tylko czy wszystko wporzadku czy moze to jakis bardzo zły znak ....