Do mądrzejszych kolezanek :)

Witajcie, moze ktoras z was miala taka sytuacje jak ja dzisiaj a mianowicie nie moge rozszyfrowac faceta Hmm..brzmi banalnie ale mam problem :) Jakis czas temu poznalam faceta,zagadal do mnie i nawet dwa dni temu praproponowal mi kino i wspolny wypad na kawe. Wszystko byloby pieknie i fajnie gdyby nie to,ze od wczoraj milczy,dzis tez cisza....Co o tym sadzicie? odpuscic czy byc jak ta naiwna i czekac jak łaskawca sie odezwie?? Najgorsze jest to,ze troche sie wkrecilam,pisal takie mile rzeczy a teraz cisza:(

może jest PUA i specjalnie się nie odzywa,żeby podkręcić atmosferę

Jak ci zaproponował, to czeka na odpowiedź. Kolejna księżniczka?

A jak zareagowałaś na tę propozycję?

albo coś mu w tobie lub w twoim zachowaniu przestało się podobać

a jak reagowałaś na to, co pisał ? Jak mu odpisywałaś / odpowiadałaś ? Milczałaś ? Powiedziałaś / napisałaś, że chętnie się wybierzesz ? Czy dałaś po sobie poznac w jakikolwiek sposób, werbalny czy nie werbalny, że propozycje Ci odpowiadają ? Innymi słowy, czy Twoje zachowanie go mogło zniechęcic w jakiś sposób ?