Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pieluchowanie wielorazowe

Polecane posty

Gość gość

Czy są tu mamy, które używają pieluch wielorazowych? Miałabym kilka pytań, ale nie wiem czy tu w ogóle takie są? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedziałam, że takie z Was eko-mamy jak z koziej d**y trąba. Ziemniaki od zaprzyjaźnionego rolnika... :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobacz na YouTube tematy "pieluchy wielorazowe" kilka dziewczyn nakręciło o tym film z swoimi spostrzeżeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oglądałam. :) Ale nadal mam kilka pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytaj, Byłam kiedyś na targach dla niemowląt i tam był pokaz zalet pieluch wielorazowych. Byłam wtedy w ciąży i zaciekawiły mnie. Kupiłam, używałam po przyjściu ze szpitala jakieś 2-3 tygodnie i wymiękłam:). Pytaj, może będę znała odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Używałam, pytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy do otulacza może iść flanela składanka? Mam dużo materiału flaneli, więc mogłabym sobie poszyć, bo na inne rzeczy mi się ten materiał nie przyda. Czym w konstrukcji różni się kieszonka od otulacza? Generalnie na filmiku widziałam jak dziewczyna wkłada wkład do kieszonki i co ciekawe właśnie wkładała to nie do środka tylko jakby na górę i tylko pod takie zakładki podkladała. A z tego co rozumiem to do kieszonki wkładamy do środka i kieszonka też jest do prania, bo dziecko i na nią sika, a jak otulacz to wtedy wkład absorbuje większość i otulacza nie trzeba prać przy każdej zmianie pieluchy? Czy jest opcja, że przy małym dziecku, które nie jest jeszcze bardzo mobilne można kieszonkę zastosować jak otulacz i wkład położyć na wierzch licząc, że nie dosika do kieszonki. Nie chcę na początku inwestować dużo pieniędzy, bo nie wiem czy wytrwam. Na razie kupiłam 3 kieszonki i trochę więcej wkładów rożnego rodzaju. W szpitalu to i tak tylko jednorazówki, a dopiero w domu będziemy próbować, ale bez spinania się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jeśli mogę te flanelę wykorzystać jako wkłady do otulacza to na jaki rozmiar pociąć ten materiał? Żeby nie były za duże. No bo jak za małe to najwyżej dwa można włożyć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja używałam kieszonek, ale czym dokładnie one się różnią od otulaczy tego Ci nie powiem, bo czytałam na ten temat ze 3 lata temu. Znajdź sobie jakąś stronę z pieluchami i doczytaj o różnicach, wiem, że ja takie informacje tam znalazłam i na tej podstawie dokonywałam wyboru. Co do wkładów z flaneli: możesz spróbować sobie zrobić. Pytanie tylko czy nie będzie Ci się ona strzępić, albo zostawiać "cićków" na tyłku dziecka? No i czy nie jest zbyt mało chłonna? Musiałabyś zrobić takie, obszyć je i wypróbować. Rozmiar sprawdź jaki masz teraz i zrób mniej więcej, żeby ta flanela po złożeniu była mniej więcej taka sama. Jeśli chcesz zaoszczędzić na wkładach to z tego co wiem część dziewczyn używała ręczniczków najmniejszych z Ikei właśnie w tym celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w kieszonkach wkład możesz wkładać do środka jak i na zewnątrz. A jak dziecko większe to dajesz 2 wkłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dobrze na taka kupkę jednak zastosować BIBUŁKI do pieluszek wielorazowych, są całkowicie bezpieczne dla środowiska a prac kupek nie trzeba, wywalasz ta wkładkę, a pieluszkę można już prac tylko z moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bibułki już zamówiłam. :) Nie chodzi nawet o to, że chcę zaoszczędzić (znaczy wiadomo, że lepiej wydać mniej niż więcej :D ), ale mam dużo flaneli i chcę ją do czegoś wykorzystać. Na pewno obszyję. :) Zdecydowałam, że podjadę do sklepu stacjonarnego z pieluchami wielorazowymi i na miejscu obejrzę, podotykam, popytam. :) Dziękuję za pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem flanela się nie sprawdzi. Ja miałam wkłady z froty bambusowej, ewentualnie wkładałam tetrównkę, ale tetrówka zdecydowanie mniej chłonna. Miałam i otulacze i kieszonki i kieszonki lepsze jak dla mnie - trzeba co prawda prać za każdym razem, ale odciągają wilgoć do środka, a przy otulaczu mokry wkład zostaje przy skórze jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za opinię. Uszyję sobie na początek ze trzy z tej flaneli i zobaczymy jak to będzie się sprawdzać. Wstępnie zamówiłam wkłady bambusowe i z mikrofibry (te z mikrofibry były w komplecie od razu z kieszonkami, bo samych bym pewnie nie zamówiła, bo czytałam o nich raczej negatywne opinie). A ile miałaś kieszonek i jak często prałaś? Na początku to wiadomo, że będą u mnie przeważać jednorazówki, bo nie chce od razu inwestować nie będąc pewną jak to się sprawdzi. Ale jak będzie ok to z czasem dokupię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja cały czas używam otulaczy i tetry, syn ma juz ponad rok i przez ten czas garba nie dostałam, nie spędzam dni przy pralce ;) flanela może sie nie sprawdzić, chyba nie jest tak chłonna, ale jak masz to spróbuj. ja bym z flaneli prędzej uszyła zapasowe prześcieradła albo pokrowce na przewijak. wkładów bambusowych nie miała, więc nie porównam do tetry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na prześcieradła mam inne wzory, ładniejsze. :) A ta nie jest zbyt urodziwa dlatego chciałam ją do tego wykorzystać. :D Zobaczymy co z tego wyjdzie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile miałaś kieszonek i jak często prałaś? Nie pamiętam dokładnie, chyba około 20 sztuk, prałam na początku co 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powyżej zjadło mi cudzysłów ;). 20 sztuk kieszonek i 3 otulacze, ale używałam tylko, jak kiesaznoki jeszcze były mokre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam 10 sztuk kieszonek i 20 wkładów. Częściowo się sprawdziły, a częściowo nie. Niestety smrodek z tych pieluch jest po prostu masakryczny. Nie wiem gdzie trzeba by je trzymać, żeby nie śmierdziało:/ Ja nie znalazłam na ten smród sensownego sposobu i zrezygnowałam, mimo postanowień, że będe używała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A miałaś specjalny kubełek i olejek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kubełek miałam, olejku nie. Dla mnie polewanie olejkiem to trochę tak jak "g****o w lesie", bo i tak smrodu nie zamaskujesz. Aaaa, żeby była jasność: po kupie prałam ręcznie pieluchę i wkład, nie prałam tych z moczu, ale i tak śmierdziało. Rozwiązanie mogło być takie, żeby zimną wodą przepłukać te po moczu, ale wtedy trzeba je albo od razu całkiem wyprać, albo dać do przesuszenia przed praniem (prałam co 2 dzień), bo jak nie przesuszysz to stęchną. Czyli tak źle, tak niedobrze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale olejek ma dodatkowo działanie antybakteryjne. :) No zobaczymy jak to będzie szło, dużo na razie nie zainwestowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o działanie antybakteryjne to ja stosowałam taki dodatek do prania, więc nie widziałam potrzeby. A smród był taki, że żaden olejek by tego nie zamaskował, wierz mi;) Ja niestety sposobu na ten smród nie znalazłam, szczególnie było to uciążliwe, jak chciałam tylko tych pieluch używać i na wieczór był pełen komplet brudny. Tuż przed praniem wieczornym, jak się weszło do łazienki to smród odrzucał:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam zamykany pojemnik, było w nim trochę wody, olejku nie miałam. Prałam co 2 dni z dodatkiem środku antybakteryjnego. Smrodu nie było, ale poeluchy płukałam w zimnej wodzie przed wrzuceniem do pojemnika. Ani razu nic nie zatęchło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, ja właśnie pieluchy płukałam w zimnej wodzie, żeby nie prać codziennie, ale raz mi 2 wkłady stęchły jak leżały w pojemniku. W związku z tym więcej nie ryzykowałam i te przepłukane rozkładałam, żeby się przesuszyły. Może to zależy od materiału z którego ma się wkłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja od tetry. mam na pieluchy wiadro plastikowe ze szczelną pokrywką, smrodu nie czuć i nie jest to tylko kwestia naszego "przyzwyczajenia" bo jak przychodzi teściowa to nic nie wyniucha a ona by mi powiedziała ;) przed praniem włączam w pralce płukanie i później piorę w 90 st. oczywiście grubszy towar spieram zaraz po zdjęciu pieluchy i bibułki. żadnych olejków nie używam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanderka00
Pieluchy wielorazowe to fajne rozwiązanie. Przede wszystkim są zdrowe dla dziecka bo nie podrażniają jego skóry i nie wywołują żadnych alergii. No i nie ma co ukrywać, to też spora oszczędność. Takie pieluszki wielorazowe można kupić chociażby na http://bobolider.pl/pieluszki-wielorazowe.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×