Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mnie ciagle krytykuje

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem czy to jest normalne czy nie, ale ciagle mowi ,ze jestem taka czy inna, ze zrobiłam mu nie taka kanapke, ze mam cellulit np (choc ja nie uwazam zeby byl on duzy, jestem szczupła, nosze rozmiar 34), że mi niby wlosy wypadaja bo mam dlugie i jak dwa wypadna to juz jest takie wrazenie , ze ubieram sie tak, a powinnam inaczej,... Ze zadaje mu glupie pytania, bo np chcialam sie go doradzic jak pomalowac moj pokoj, ze sobie nie poradze w przyszlej pracy, ani kiedys z dzieckiem wiec on sie zastanawia nad tym zwiazkiem i wiele innych slow krytyki Doradzcie mi cos, to normalne,ze on tak mnie krytykuje? Czasem sama zaczynam myslec czy przypadkiem nie ma racji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma racji :P Niektórzy ludzie tak po prostu mają (może rodzice go ciągle krytykowali i zwyczajnie on nie zna innego życa?). Spróbuj wytłumaczyć mu, jak bardzo Cię to dotyka. Jeśli mu na Tobie zależy, powinien zacząć się pilnować. A Ty spróbuj to olewać. Moja mama też tak ma - nie chce mnie ranić, tylko po prostu wyniosła z domu taki styl mówienia i nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że często sprawia przykrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On sobie chyba zdaje z tego sprawe, czesto mowi mi przykre rzeczy, jak ma dobry humor powie,ze jestem sliczna, jak ma zly humor to mi czymś dowali np ,że mam cellulit na udach, albo ze wlosy mi wypadaja ( kazdy jakos mowi,ze sa ladne), ze sie zle maluje , ze sie czesze i ubieram monotonnie ,a powinnam cos odmienic i wiele innych, odnosnie mojego charakteru tez ciagle slysze jakas krytyke, poza tym ciagle mi wmawia,ze sobie nie poradze np w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to weź się za siebie i daj mu do zrozumienia,że nie podoba Ci się sposób w jaki do Ciebie mówi, tak jest teraz, a co będzie później-jeszcze gorzej. Idź do pracy, maluj się tak jak lubisz, pewnie, że jakieś drobne sugestie z jego strony są ok. Nie pytaj go o wszystko, miej swoje zdanie i go nie zmieniaj. " wiec on sie zastanawia nad tym zwiazkiem" ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czuje, ze nawet jak pojde do pracy po studiach to on mnie bedzie krytykował, ze np to nie jest dobra praca i takie tam. Studiuje prawo , on twierdzi, ze to kiepskie studia, mam sporo nauki ,ale i tak on je krytykuje, mysle, ze on tak wszystko bedzie krytykował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie po co z nim jesteś skoro ci to przeszkadza? Widzę że ludzie z kafeterii są nieźle pieprznięci, jest im w związku źle i zamiast to zakończyć, to żalą się na forum jakby to miało poprawić sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo czasem jest dobrze, a czasem mnie krytykuje, nie wszystko jest takie czarne albo biale, ze ktos albo w pelni odpowiada albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem nie wszystko jest czarne i białe, ale są jednoznaczne przesłanki świadczące o charakterze człowieka i o tym jak będzie wyglądał ewentualny związek. Facet cię krytykuje i wytyka różne rzeczy, to nie wróżby dobrze na przyszłość, a później będzie jeszcze gorzej. Facet cię krytykuje, bo to poprawia mu samopoczucie, widocznie on lubi tłamsić kobietę którą rzekomo kocha, w ten sposób leczy swoje kompleksy. Nigdy nie zdarzyło mi się aby jakiś facet coś mi wytykał, owszem zwracali mi uwagę jak robiłam coś źle według nich, ale to normalne, bo w związku trzeba się dopasować do siebie i pójść na kompromis, ale nigdy żaden nie powiedział mi że źle wyglądam, że mam cellulit, nikt nie ingerował w co mam się ubrać, jak się umalować. Facet ewidentnie chce cię przerobić na swój ideał, ale nigdy nim się nie staniesz nawet jeśli będziesz chciała, bo to nierealne, więc szkoda tracić czas na takiego psychopatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że nie jest tak ze w pełni odpowiada ale u Ciebie to prawie patologia :D facet Cię gnoi na kazdym kroku a Ty dalej na nim uwieszona, może troche szacunku do samej siebie co? niezla desperatka z ciebie ze w takiej toksycznej relacji siedzisz, przepros go jeszcze ze żyjesz w ogóle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem desperatka, wbrew pozorom inni faceci tez mnie podrywaja, ale jakos ich nie chcialam tylko uparlam sie na tego, moze nie jestem jakas ikona mody czy stylu, ani miss świata, ale generalnie uważam, ze nie jest ze mna jakos najgorzej, staram sie dbac o siebie, jestem szczupla, niektorym sie podobam ,a on ciagle mnie krytykuje, ze to ,ze tamto... Tak jest od dawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest to wszystko takie proste, łatwo sie mowi, zerwij z nim , moze powinnam, ale inaczej jest mowic, a inaczej cos zrobić bo bywa tez miedzy nami dobrze, a bywa źle On mnie krytykuj szczegolnie jak mu sie cos tam nie powodzi to wtedy zaczyna mnie krytykować Czasem zaczynam w to wierzyc,ze ma racje Obcy faceci i ludzie mnie bardziej dowartosciowuja niz on, taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze no to jak jestes na tyle glupia i nic nie zamierzasz z tym zrobić to siedz z nim i niech cie dalej gnoi, jedno jest pewne, on sie nie zmieni, co najwyzej bedzie jeszcze gorzej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to trzeba chyba krótko i w zołnierskich słowach powiedzieć , ze jesteś głupia i sama sie w pędzasz w kłopoty warujac przy kiepskim zakompleksionym facecie , który stosuje przemoc psychiczna, wyraźnie próbuje zniszczyć ci psychikę zaniżając poczucie wartości- co samo juz świadczy , że to albo psychopata. który lubi widzieć jak przezywasz że ciebie niszczy, albo tak leczy kompleksy, albo ma chorobliwa potrzebę kontroli. co by to nie było i jaki by nie był czasem miły to jest to poj..b i lepiej zrobisz jak uciekniesz od niego, chyba ze za parę lat chcesz tu pisać , że ciebie zniszczył psychicznie ale nie masz siły odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i zamierzam, ciezko cos zakonczyc po kilku latach poprostu to trwa tyle co niejedno małżenstwo...Pewnie powinnam z nim zerwac, zeby to bylo takie latwe...Tyle wspomnien itd, dobrych tez... Czasem jak tak mnie krytykuje to mam ochote go rzucic w cholere On ma takie fazy,ze jak ma dobry dzien to potrafi byc czuly i kochajacy, mowi,ze jestem piekna itd, gorzej jak ma zly dzien to sie na mnie wyzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z tym co napisala osoba z 13:36. Zachowanie Twojego faceta jest zdecydowanie nienormalne, w zyciu nie dałabym sie tak traktować i dawno bym go pogonila, co to za facet skoro nic mu z Tobie nie odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem chcialabym miec normalnego , kochajacego faceta, kiedys juz takiego mialam, przed nim, ale nie ulozylo sie nam jakos Kilka razy bylam bliska zakonczenia tego ,ale wtedy on zaczynal sie bardzo starac i wracalam do niego i tak to trwa kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"On ma takie fazy,ze jak ma dobry dzien to potrafi byc czuly i kochajacy, mowi,ze jestem piekna itd, gorzej jak ma zly dzien to sie na mnie wyzywa" x to że on jest walnięty to jasne ale to, że Ty nadal z nim jesteś świadczy o tym, że jesteś jeszcze bardziej walnięta a na dodatek bez żadnej godności, nie jest mi Ciebie szkoda, masz to co sobie wybrałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:52- Jak ma dobry humor to mu odpowiada, jak ma zly to mnie krytykuje- to zalezy, ale wiem ,ze to nie jest normalne on potrafi byc czuly i kochajacy jednego dnia, a drugiego jak mu sie cos nie uda np w pracy to zaczyna sie na mnie wyżywać i mówi takie teksty " kochanie , jednak powinnas zaczac biegac bo zrobił ci sie straszny cellulit" i wiele innych... na seks ma ochote, wiec jednak go pociagam tylko ta krytyka mojego wygladu jest nie fajna. Deneruwje sie tez jak inni faceci na mnie zwracaja uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam godnosc, ale w krotszych znajomościach, a tyle lat to trwa ,ze jakos sie to zmienilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno...idź do psychologa. poczytaj o przemocy psychicznej- polecam stronę niebieskiej linii. I to naprawdę cudowne tak spier... sobie zycie, bo masz ładne wspomnienia sprzed lat. a jakby ci nogi połamał i zeby wybił to byś pomyślała, nieważne, przecież 5 lat temu kwiatki mi kupił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka razy bylam bliska zakonczenia tego ,ale wtedy on zaczynal sie bardzo starac i wracalam do niego i tak to trwa kilka lat typowy cykl przemocowy i syndrom miodowego miesiąca ofiaro przemocy domowej....brutalnie powiem, nie chodzi mu o ciebie , po prostu nie może znieść ze traci kontrolę, a ty głupia myslisz, że sie stara dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uderzyl mnie co prawda nigdy ,nie wiem co bym zrobila gdyby to zrobil.. pewnie bym odeszla , sama sobie sie dziwie ,ze sobie pozwalam na takie traktowanie, wczesniej krotsze znajomosci konczylam jak tylko byl delikatny brak szacunku, ale taki dluzszy zwiazek to jednak co innego i inaczej sie na takie rzeczy wtedy patrzy ale wiem, ze powinnam od niego odejsc, moze wtedy by go to otrzeźwiło. Raz jak tam przegiał to spakowałam sie od niego i wrociłam do domu to prawie płakał mi do sluchawki zebym wracała . Podobno swoja była tez tak krytykował i zle sie do niej odnosił co wiem od jej siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta z tego co mi mowila to do byłej jeszcze gorzej sie odnosił bo mówił do niej np "s********j" nie wiem czy to prawda, ale opowiadziala mi to jak juz jakis czas bylismy razem A siotre jego bylej znam stad, ze ona jest dziewczyna jego przyjaciela wiec mnie przed nim ostrzegała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale taki dluzszy zwiazek to jednak co innego i inaczej sie na takie rzeczy wtedy patrzy ale wiem, ze powinnam od niego odejsc, moze wtedy by go to otrzeźwiło. Raz jak tam przegiał to spakowałam sie od niego i wrociłam do domu to prawie płakał mi do sluchawki zebym wracała . Podobno swoja była tez tak krytykował i zle sie do niej odnosił co wiem od jej siostry idiotka.... sama widzisz, że od zawsze był popier... i sie niezmieni, po drugi odejść masz nie dla niego , tylko zeby siebie ratować. po trzecie uprawia chamskie manipulacje- wie ze ciebie rani i ze dokopuje ci po nie radzi sobei ze soba w stresujacych sytuacjach, ale g... go to obchodzi, mozesz sie zaplakać na śmierc. ale jak coś jemu nie pasuje to gra ci na emocjach i odp... histerie i 0płacze.... w sumie słusznie bo gdzie znajdzie druga głupią, która będzie mógł traktowaćjak ścierę , albo worek do bicia. I co to za debilna teza , ze w długim związku jest inaczej i nie powinno sie szanować? bo co głupia dziewucho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowe zachowanie psychopaty,a ty dalas sie zmanipulowac, powinnas to zakonczyc, wiem ze ciezko bo moze zrobil ci skutecznie pranie mozgu, ale powinnas sie otrzasnac. To cos takiego jak zwiazek z alkoholikiem, wierzysz ze sie zmieni ,a tak sie nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość82
Dziewczyno szkoda marnować życia bo dalej będzie tylko gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam takiego faceta, wpędził mnie w tak olbrzymie kompleksy, że faktycznie mi się życie posypało. Twierdził, że mam beznadziejne studia, o wyglądzie też wspominał. I faktycznie poszłam później do pracy to czułam się gorsza. Na szczęście teraz będąc na wysokim urzędniczym stanowisku, mając wspaniałego faceta i adoratorów ze śmiechem patrzę na tego wyłysiałego sprzedawcę z wielkim brzuchem :) To są jego kompleksy, ale zaraz staną się Twoimi, sam się musi poczuć lepiej, więc kogoś krytykuje. On Cię zniszczy i nie dawaj sobie w kaszę dmuchać, będziesz prawniczką, szczupłą i człowiekiem sukcesu. Nie pozwól by Ci ktoś umniejszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PRAWNICZKA I TAK SIĘ DAJESZ GNOIĆ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz to, na co godzisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×