Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa wypycha mnie do pracy przed końcem macierzyńskiego,szuka mi jej

Polecane posty

Gość gość
dziecko nie powinno mieć kontaktu z kimś kto nie szanuje jego rodziców i podważa ich autorytet. Poki teściowa się nie zmieni przemyśli swoje zachowanie, albo i nie kontakt z nią może mieć zły wpływ na dziecko (uczy braku szacunku, nienawiści, małostkowości i złych wzorców funkcjonowania rodzinie). Socjopatyczna teściowa nie powinna być wzorem dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja w ogólę nie planuję poznawać matki mojego ukochanego ,nie będę ryzykować,za dużo się namnożyło jędzowatych psychopatek,będę sobie z nim żyć w spokoju,nawet ślub będzie w tajemnicy ,a co nie wolno :-) mam jedno życie ,no powiedzmy że jedno w tym wcieleniu,i żadna wiedzma do niego nie wejdzie,może i by się trafiła dobra ale za duże ryzyko,musze chronić swoje szczęście przed złymi wpływami a coś takiego jak społeczne oczekiwania mam głęęęęęboko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
to tez jej znajdz prace-najl;epiej jako niania-powiedz : ,,mamo wspominałas ze szukasz pracy w opiece nad dzieckiem-tu masz nr do pani ktora szuka opiekunki":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tych waszych problemów z tesciowymi. Czy wy macie po 15 lat, że dajecie tak sobą pomiatac? Coś się nie podoba, to mowicie prosto z mostu, że to jest Wasze życie i że wy podejmujecie decyzję i koniec tematu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja teściowa na miesiąc przed moim porodem już sie dopytywała męża, kiedy wracam do pracy i czy damy jej wnuczkę pod opiekę, mąż ją zbył to zaczęła podjudzac po rodzinie, np ni z gruszki ni z pietruszki wujek się mnie pyta, kiedy zamierzam oddać dziecko teściowej bo do pracy wracam... nosz k... a ja jeszcze w ciąży byłam! w końcu odpowiedziałam temu wujkowi, żeby jej powtórzył, ze moja mama pracuje, więc ja będę z dzieckiem na wychowawczym w domu!widocznie jej to przekazał, bo od tej pory mam spokój, znaczy mąż ma, bo ona zawsze traktowała mnie jak powietrze i rozmawiała o nas z męzem w liczbie pojedyńczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:46 Słucham?? Macierzynski (roczny) jest platny! Jakbyscie mieli takich z******tych syneczkow, to by oni z dziecmi zostawali, a nie! On taki zmęczony... ojej. chętnie się zamienię :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale macie problemy:),moim marzeniem jest by syn z synowa i wnusia odwalili sie ode mnie. Ciągle mieli problemy z opieką nad dzieckiem i gdybym tylko kiwnęlą palcem że chcę przejąc opiekę synowa chętnie by je mi oddała,to było jej marzenie,prosiła zaraz po porodzie.A że tego nie zrobiłam bo uważam ze dziecko wychowują rodzice zostałam wrogiem nr.1 mojej synowej,znienawidziła mnie jak agresywnego osa i to za nic.Mozecie nie wierzyć,bo w to na prawdę kto nie jest blisko nie potrafi zrozumieć,moje znajome,rodzina nie mogą się nadziwić że nienawiśc wynikła z takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synowa chętnie by je mi oddała,to było jej marzenie,prosiła zaraz po porodzie xx jesteś mitomanką babuniu... każda kobieta ma macierzyński, może wybrać pół roku, czy rok, a nawet podzielić z meżem, ALE PIERWSZE 20 TYG JEST OBOWIĄZKOWE TYLKO DLA MATKI, wiec nie pieprz, że synowa z tego nie skorzystała!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moglabys byc moja ulubiona tesciowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje znajome,rodzina nie mogą się nadziwić xx no i oczywiście poleciałaś z jezorem na synową obgadac po rodzinie, do proboszcza tez poszłaś, nie ma co, teściówka na 102!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogranicz kontakt z wnuczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam ze dziecko wychowują rodzice xx to czemu w takim razie obgadujesz tylko synowa? synuś niewinny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że dla nich synuś zawsze jest tym niewinnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś wyobraz sobie ze nie skorzystała,wywiozla dziecko do swojej matki na 6 mies 400km od domu,mowi ci to coś a sama zaczęla się uczyć bo uwazała że czas zacząć rywalizacje z męzem ktory konczył doktorat. Szkoda ze nie pomyslała o tym przed ciążą:) miała 5 lat czau by zrobić to o czym pomyślała na łóżku porodowym. I b.proszę o kulturalną rozmowę choćby z racji róznicy pokoleń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga . Ja bym jej tak nazdałą żeby jej sie odechciało , i wierz mi ,zę nie obchodziłoby mnie czy ona sie mnie obrazi czy nie . W dodatku za to jaka jest ograniczylabym jej na maksa widywanie sie z dzieckiem i koniec kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie jestem z tych którzy obgadują,ale radze zauważyć że inni też mają oczy i widzą co sie dzieje dookoła,dokładanie sami rejestrują sytuację,babom nie trzeba niczego mówić,są w tym najlepsze jesli chodzi o ludzkie sprawy.A rodzina to już nie ma z tym żadnego problemu. Powiem więcej,jesli ktoś wprost by zapytał odpowiadam i zawsze mówię prawdę.Okłamywanie że jest ok możę odwrócić się przeciwko mnie. MACIE JESZCZE JAKIEŚ PYTANIA,bardzo proszę,ale grzecznie,zachowajmy poziom w dyskusji. Nie wszystkie synowe i tesciowe są złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa mi powtarzała, że jak ona urodziła to po 3 miesiącach szła do pracy. Ja z kolei urodziłam jedno dziecko na studiach a z drugim byłam na macierzyńskim+urlopy prawie 8 miesięcy. To jest sprawa Twoja autorko i powinnaś jeżeli tylko chcesz jak najdłużej być z dzieckiem, bo to nie "bawienie" a wychowanie, które jest na tym już etapie bardzo istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a w czym jej synuś miałby być winny?.Przecież w związku kobieta ma najwięcej do powiedzenia,zrobi zamęt i pozamiatane a pozniej jeszcze odbeczy tesciowa ktora czegos nie chciała.Robią bachory tylko czasu nie mają dla nich. A mamuski swoje zatrudnic a nie napier///c na tesciowki głupie flądry.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej, ze jak nie może patrzeć jak jej synuś z********a to niech sama idzie do roboty i mu pomoże. Co za baba. .. Kolejna teściowa, ktora nie może zrozumieć ze jeb syn ma własne życie i nowa, najbliższą rodzine. Nie martw się ja mam to samo ze swoja, staramy się o dziecko ale nawet jej o tym nie powiedzieliśmy bo byloby to samo. Chyba nie znioslaby tego, ze to ja bym byla na utrzymaniu jek syna a nie ona, materialistka głupia, do niej wszystko kreci sie wokół pieniędzy, wtrąca sie we wszystko ale nigdy w niczym nam nie pomogla. Jak mowie o tej babie to mi sie ciśnienie podnosi. Jeszcze ciągle nas odwiedza! Co ja mam z nią zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwią mnie niektóre wypowiedzi. Żeby się cieszyć, ze babcią sie zajmie dzieckiem. Tutaj tak, a w innych tematach byście krzyczaly, ze z dzieckiem trzeba jak najdłużej siedzieć bo inaczej to wyrodna matka :-P Ja żeby nie robić wojny o dziecko dałam je do żłobka - w wieku 2 lat. A sama wróciła do pracy. Dziecko jest tam 5 godz, ma kontakt z rówieśnikami co ważne bo w rodzinie nie mamy takich maluchów. A ja nie muszę tłumaczyć jednej i drugiej babci czemu wnuczka akurat jest u tej czy tamtej bo obie były były na równi zazdrosne :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie zostawiaj u tesciowej nigdy samego dziecka, nigdy. nawet nie wyobrazasz sobie jakich glupot moze nagadac babunia twojemu dziecku, bedzie gadac i sie o wszystko wypytywac( no teraz jest jeszcze male,nie mowi ale pranie mozgu juz mozna mu robic).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak poczytam to się cieszę, że nie mam synowych tylko zięciów :) i ze nam się porządni i fajni mężczyźni trafili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja teściowa nie tylko sugeruje mi że powinnam znaleźć sobie pracę na cały etat (obecnie znalazłam jedynie na pół) ale nawet szuka mi tej pracy be zpytania, już zdarzyły się dwa telefony z jakimiś jej "ofertami" z d...., do pracy do któ¶ej sama w życiu by nie poszła bo nienawidzi takiej pracy. a mi takiej szuka. dodam że mój mąż a jej syn zarabia bardzo satysfakcjonująco tu w Polsce, ale stara ma jakiś dziwny ból d.... że nie zarabiam tyle co on. też materialistka i tez tylko gada o kasie jak któraś z powyższych tutaj, a TEŻ NIGDY nam nie pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×