Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość filerka88

Leczę się ponad poł roku na depresję i nadal nic?

Polecane posty

Gość filerka88

w zasadzie ten stan trwał dużo szybciej, ale porzucenie przez chłopaka w styczniu było gwoździem do przysłowiowej trumny. Koleny raz byłam po leki (od stycznia się leczę) i nadal nie chce mi się zyć. Budzę się rano i to jest dla mnie jakiś koszmar że się budzę. Nie wiem czy te leki to jest "pic na wodę" bo zupełnie nie ma poprawy Najchętniej wzięła bym te wszystkie leki i zasnęła raz na zawsze. Jeśli to ma tak trwać latami to serio nie mam już siły dalej żyć... Czy komuś w końcu udało się z takiego stanu wyjść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pij dużo Pepsi. I słuchaj muzyki typu electro-house. To cię postawi na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filerka88
picie pepsi? tylko nie wiem jak to ma się do depresji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja sperma ma wląsciwości leczecznicze .. Połkniesz ją i od razu w cudowny sposób wyzdrowiejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast leków proponuje ci moje nasienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniecznie popros lekarza o zmianę leków, masz źle dobrane. Dobrze dobrane daja poprawę po okolo 2 tygodniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udowodniono , że połykanie codziennie spermy pomaga w pozbyciu sie depresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filerka88
no właśnie tydzień temu miałam zmienione leki, mam wrażenie że ten stan nigdy nie minie,może już nie mam napadów płaczu tak jak kiedyś, ale wszystko jest mi tak strasznie obojętne, że przeraża mnie myśl że jeszcze tyle lat przede mną tej męczarni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×