Czy nalezy mi się umowa o pracę?

Chciałabym się doinformować w pewnej niepokojącej mnie sprawie, mianowicie: Od ponad roku jestem zatrudniona na umowę- zlecenie na czas nieokreślony. Zatrudniona jestem przez firmę sprzątającą, a moja praca polega na sprzątaniu biur. Nie wykonuję pracy pod bezpośrednim nadzorem szefa, ale nadzorują mnie panie sekretarki z biura, które każdego dnia wysyłają do szefa maila z informacją, czy przyszłam punktualnie do pracy. Pracuję od poniedziałku do piątku i w pracy muszę być zawsze punktualnie na 13:30. Mogę wyjść dopiero po 3 godzinach do domu, gdybym skończyła przed czasem, to muszę poprosić o dodatkowe obowiązki sekretarki, by te 3 godziny dziennie były przerobione i bym nie wyszła przed czasem. Mam też listę obowiązków wg której pracuję. Do zeszłego tygodnia podpisywałam także listę obecności, w której musiałam wpisywać godzinę przyjścia i wyjścia oraz zakreślić, co danego dnia zrobiłam, po czym dać do podpisu kierownictwu, ale od kilku dni po prostu nie podpisuję tej listy, ponieważ przy umowie- zleceniu podobno nie powinno być żadnych list obecności. Pytanie moje dotyczy reszty opisanych przeze mnie obowiązków: czy są one zgodne z tym, co przewiduje się dla umowy- zlecenia, czy może podlegają już pod obowiązki umowy o pracę? Aha, jeszcze chciałam dodać, że w umowie- zleceniu mam podpunkt, który mówi o tym, ze gdybym chciała się zwolnić, to obowiązuje mnie dwutygodniowy okres wypowiedzenia, nie mogę zwolnić się natychmiast.

pracuję na umowie- zleceniu prawie 5 lat, nie podpisuję żadnej listy obecności, nie mam konkretnego zakresu obowiązków, nikt mnie nie sprawdza. Po prosu przychodzę do pracy robię to co mam do zrobienia i wychodzę. Pracuję 4h dziennie. Jeśli nie mam co robić zamykam drzwi i do domu. Może robisz za "słupa" ktoś jest zatrudniony na umowie i siedzi w domu a Ty za tego kogoś pracujesz bo robota musi być zrobiona, albo masz perfidnego szefa i dla tego tak szczegółowo Cię sprawdza.

Tylko ja wykonuję prace sprzatające na terenie tychże biur, więc cały czas wykonuję swoją pracę. Są to biura należące do jednej z ieci hipermarketów, z tym, że nie zatrudnia mnie kierownictwo tego sklepu, a wynajeta przez nich firma sprzątająca. Kierownictwo sklepu mnie jedynie nadzoruje i zdaje relacje mojemu szefowi. Mój szef twierdzi, że jeżeli wykonam swoją pracę, a zostanie mi jeszcze trochę czasu, to mam się upomnieć o jakieś inne zadania, bo wtedy pokażę, ze jestem pracowita i podnoszę renomę jego firmie. Oczywiście, nie robię tego! Kazał tez ostatnio myc dodatkowo okna- mam zalecane mycie 4 razy do roku 24 okien, ale także nie robię tego, gdyż za tę samą płacę nie będę brała dodatkowych obowiązków!