Facet mnie chyba olał i wystawił...

umówiliśmy się dzisiaj na wieczór i on do tej pory sie nie odezwał smutas.gif napisałam do niego kiedy będzie to już pół godziny nie odpisał smutas.gif To nie nasze pierwsze spotkanie, ale ostatnio coś sie psuło, on rzadziej sie odzywał, ostatnio to on proponował spotkanie, , umowilismy sie na dzisiaj no i teraz mnie chyba olal smutas.gif Strasznie mi przykro bo cieszylam sie na to spotkanie, nawet poszłam specjalnie do kosmetyczki i kupilam nowa bluzke, zaczelam sie juz szykować, a on tak mnie potraktował

Zapytaj wrozki co on tak naprawde myśli i czuje. Ja jestem bardzo zadowolona z konsultacji emailowej z nia . Jej namiary to ; tarocistkasofii@wp.pl

Nie wierze we wrozki. Ale przykro mi , dlaczego on mnie tak potraktował ? :( Ale czułam ,że cos miedzy nami sie psuje, widocznie dobrze czulam...

Z facetami to już tak jest/

wiem ,ale po nim sie tego nie spodziewałam :( W ogole wylaczylam juz telefon, teraz chocby sie kontaktował ( w co watpie) to i tak juz sie nie spotkamy Tak sie cieszylam, tesknilam za nim... Zastanawia mnie tylko po jakiego grzmota w ogole namawial mnie na to spotkanie?

up

A umowiliscie sie dokladne, czy to byl twoj ostatni sms? "w przyszlym tygodniu troche kiepsko u mnie z czasem. byc moze w srode się uda ale jeszcze nie wiem napewno wiec dam znac. Milego dnia " . Poza tym moze mu cos z zona wypadlo. Kiedy ty sie nauczysz? Juz roknto ciagniesz i sama widzisz, ze sie nic nie zmienilo.

A gdzie poznałaś tego faceta i jak ma imię? może to ten sam co umówił się ze mną i też tak się zachował...