Nigdy się nie ożenię! Nawet nie chcę być w związku

bo kobiety kłamią i zdradzają! Po co mi być kłębkiem nerwów i stale szpiegować i się zastanawiać, czy faktycznie jest z koleżanką czy mnie zdradza z jakimś bad boyem imprezowiczem... po co mi to?

Ok. Trzymaj się.

Dobrze kombinujesz,byleś sie nie spedalil. Musisz tufte od czasu do czasu ukuć:-P

Też się nigdy nie ożenię jak widzę jak dzisiejsze dziewczyny się zachowują to chce mi się rzygać! Piją, ćpają, imprezuje aż im się film urwie, latem tak darły japy na ulicach, że spać nie można było, walą się z kim popadnie byle by miał ciało modela... po prostu żałosne są. Znałem osobiście taką jedną (z reguły trzymam się od takich z daleka), leciała, na mnie ale problem w tym, że nie tylko na mnie! Jak pojawiał się jakiś model bad boy to natychmiast szedłem w odstawkę i stawałem się nie widzialny a jak nikogo takiego nie było w pobliżu to się stale kręciła przy mnie, żałosna idiotka. Nie mówię już o jej wątpliwej imprezowej przeszłości w której ćpała, chlała aż się zalewała w trupa i zdradzała swojego chłopaka idiotka...

no dzisiejsze dziewczyny to dno...