Czy powinnam isc do lekarza?

Mam problem otóż spóźnia mi się okres od dwóch miesięcy...do tego ostatnio doszły takie objawy jak bezsenność,śpie malutko..a gdy już usnę budze się po 3 ,4 razy przykładowo na wakacjach było to np.od 1 potem pobudka pare razy do np.6 czy 7,śnia mi się ostatnio koszmary i to jest chyba powodem czemu nie mogę zasnąć,zrobiłam się ostatnio bardzo nerwowa i mam w sobie jakiś lęk ciężko to wyjaśnić..zaczynam się o siebie martwić ,ostatnio bardzo intensywnie ćwiczyłam(1,5-2 czasami 2,5 godzin dziennie) dawałam organizmoi jeden dzień regenrajcji może to jest przyczyna-przetrenowanie,nie wiem czy udac się do kogoś z moim problem czy przeczekać jeszcze ..jestem wykończona ,ale i tak zasnąc nie mogę (nawet biore ostatnio leki na sen ,ale nic nie dają)

dodam jeszcze , ze przestałam od jakiś dwóch tygodni kontrolować siebie..np.obgryzam paznokcie czego nigdy nie robiłam,w ogóle nie wiem , ze to robie tak jakby - lapie się na tym po fakcie..nie wiem co robić martwię się trochę o siebie

i do tego doszły mi jeszcze objawy takie..jak zacinanie i jąkanie...martwię się ..chciałam bym poważnych rad bo jestem skolowana i nie wiem co robić