Do osób nieheteroseksualnych

Jaka jest wasza orientacja? W jaki sposób i w jakim wieku uświadomiliście ją sobie? Pogodziliście się z tym od razu, czy musiało minąć więcej czasu?

jestem biseksualna i nie mialam problemu sie z tym pogodzi, a wiedzialam w sumie od zawsze.

Ja też Bi ale bardziej homo

Homo. W wieku 16 lat, nie było jakichś szczególnych okoliczności, po prostu wcześniej się nie zastanawiałem. Dla mnie to było normalne, ale obawiałem się reakcji rodziny.

A właśnie. I jak zareagowało wasze otoczenie ;)

Ja też jestem bi, ale bardziej na kobiety. Zewnętrznie podobają mi się kobiety i mężczyźni ale wiąrze się z dziewczynami. Jedyny problem jaki miałam to z rodzicami ale nie mieszkałam z nimi jak się dowiedzieli więc dało się przeżyć

ja powiedzialam mamie o moim biseksualizmie mimochodem, przy okazji jakiejs rozmowy. Reakcja byla rownie malo ekscytujaca.

Matka do tej pory podkreśla, że się modli, abym się ożenił, co jest upierdliwe.

Na mój biseksualizm zareagowali normalnie bo myśleli że mowie sobie tak o. Gorzej jak związałam się i zamieszkałam z kobietą. Znajomi zareagowali spoko

Jaka jest wasza orientacja? x aseksualna heteroemocjonalna x W jaki sposób i w jakim wieku uświadomiliście ją sobie? x że nie czuję tego co inni to chyba w wieku lat 18? a że to aseksualizm to chyba tak 2-3 lata później, z forum. x Pogodziliście się z tym od razu, czy musiało minąć więcej czasu? x ja nie myślę o sobie, że jestem inna akurat z tego powodu:D jakoś to będzie, wystarczy nikomu o tym nie mówić. kiedyś się popłakałam, bo ktoś mi na innym forum zaczął pisać, że mam się leczyć i że pewnie mam jakąś straszną chorobę hormonalną.

ja nie myślę o sobie, że jestem inna akurat z tego powodusmiech.gif jakoś to będzie, wystarczy nikomu o tym nie mówić. x a non stop o tym pieprzysz dzien w dzien od kilku lat :o no ale grunt to konsekwentnosc ;)

a non stop o tym pieprzysz dzien w dzien od kilku lat pechowiec.gif no ale grunt to konsekwentnosc oczko.gif x nikomu o tym jeszcze nie powiedziałam.

powiem mężowi w noc poślubną, jak już nie będzie mógł uciec:)