związek z osobą z borderline

witam, u mojego chłopaka zdiagnozowano borderline. jestemy ze soba 1,5 roku i nie musze chyba dodawac, ze momentami jest cholernie ciezko. czy sa tutaj osoby, ktore cierpia na te chorobe? jak to wyglada z waszej strony? czy terapia plus leki prowadzi do jakiejs stabilizacji emocjonalnej?

chyba doprowadzaja, ja nie mam takiej diagnozy. przed diagnoza juz wiedzialas, ze jest nie tak? mysle ze to do ogarniecia jesli obydwoje chcecie, tylko badz wyrozumiala.

Slyszalam, ze taka osoba musi byc ciagle na lekach i czeka ja wiele lat terapii. Z tego nie da sie wyleczyc szybko a tym bardziej od razu. Czy sie w ogole da to tez ciezkie pytanie. Musisz sie zastanowic czy jestes gotowa na wielkie poswiecenia. Poki jestes przy nim jest dobrze, pamietaj ze pewnie wiele razy bedzie chcial od Ciebie odejsc albo rzucic to cale leczenie. Wytrwalosci.