Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

początkujący kierowca

Polecane posty

Gość gość

Witam nie dawno zdałam prawo jazdy, wczoraj wsiadłam pierwszy raz i pojechałam z mężem na miasto, oczywiscie krytyka, ze do d**y jeżdze itp. załamałam sie i nawet nie chce mi sie już jeździć:( mąż przeprosił poniosło go eh. A jak u was to wyglądało jakie błędy robiliscie itp. ja mam problem ze sprzęgłem po prostu nie moge sie od niego odkleic, i poblem z wyczuciem samochodu mamy wiekszy i starszy niz kia, i mnie sie wydaje ze jestem np.daleko od słupa i mam jeszcze czas by zaczać krecic kierownica a mąż w tym momencie z mordą ze mu auto skasuje, ogólnie jeźdze ostroznie na nauce mnie chwalili ze dobrze mi to wychodzi zdałam za pierwszym ale jak teraz pomysle to mam nerwa jak siebie widze za kółkiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeździj jak najwięcej. Dwa tygodnie i będziesz śmigać jak Kubica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba dużo jeżdzić i najlepiej samemu, bez "życzliwych" komentarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze naklej liścia na szyby, żeby inni traktowali Cię ze szczególną ostrożnością Po drugie, skąd ty wzięłaś tego buraka ? (męża). Powiedz mu, żeby zaczął panować nad sobą, bo to ci nie pomaga, jak wrzeszczy. Po trzecie, nie każdy ma predyspozycje/ zdolności/ talent do jazdy. Są ludzie tacy jak Ty- którzy mimo zdanego egzaminu nie potrafią jeździć (co jest straszne i przepraszam, ale wolałabym cię nigdzie nie spotkać na drodze). I są inni (tacy jak np ja :P ), dla których jazda to przyjemność od samego początku. Po czwarte - jeśli nie potrafisz jeździć, źle się czujesz za kółkiem itp, to weź wykup sobie jeszcze parę godzin z instruktorem, ale pod warunkiem, ze będziesz jeździć swoim autem. Bo ten twój mąż burak na pewno cię nie nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po piąte - ja się będziesz uczyła parkować, to nie między samochodami, please. Wybierz sobie dwa słupki, ścianę, czy cokolwiek, ale od innych aut trzymaj się póki co z daleka. Nieraz tak mam- zostawiam auto na parkingu pod marketem wybierając odległą alejkę, gdzie jest pusto (i nikt mi nie trzaśnie drzwiami w mój samochód). Przychodzę i co widzę? Nadal jest prawie pusto - ale obok stoi drugi samochód TAK BLISKO, że nieraz wsiadałam od strony pasażera, żeby sobie drzwi nie uszkodzić :O. Jak mam czas, to idę do informacji, żeby ściągneli tego idiotę na parking. Większość dzisiejszych kierowców to "głąby" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mysle ze samej bedzie mi lepiej jeździc, mieszkam w Krak tu jest straszny ******le jutro jest nd. pusto na drogach więc jutro pojade, ja jestem tak ze zrobie głupi błąd i juz mnie sie odechciewa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nie obrazam:) wolałam bym zdac za piatym razem i umiec jeżdzić co z tego ze za 1 jak nie czuje sie jeszcze pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyśl serio nad dodatkowymi godzinami z instruktorem, jeśli jeszcze nie czujesz się pewnie. Ważne, ze widzisz, że jeszcze wielu rzeczy nie potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie czujesz się pewnie to wykup sobie dodatkowe godziny. Szkoły jazdy mają ciekawe pakiety, np. w szkole nauki jazdy http://www.alien.szczecin.pl/ masz 11 godzinę jazd doszkalajacych za 5 ziko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martucha12
Nie słuchaj faceta i się nie stresuj niepotrzebnie. Z czasem nabierzesz wprawy i jeszcze będziesz jeździć lepiej od niego ;) zawsze możesz sobie dokupić kilka godzin doszkalających. Wyrozumiałych instruktorów znajdziesz w przemysłowym instytucie motoryzacji (www.pimot.eu). Powiedz im o mężu to może Ci pokażą jakieś ciekawostki drogowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż zaraz po zdaniu prawka przypieprzył w słupek moim autem i nic mu nie powiedziałam, teraz jeździ bardzo fajnie. Olej starego, niech siedzi w domu a ty jeździj sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×