Któras z was lubi pozycję na pagony?

Jak wiadomo to pozycja dla niegrzecznych dziewczynek, które lubią mocną penetrację :P

Jak bylam mloda to lubilam. Teraz jako mezatka nie przystoi takie figle.

Zwłaszcza te 55+ jak w guście autora

Ja, ale jestem facetem :P

oficer labo szarakowy? ;-)

Czy na tym forum siedzą tylko,,ciotki rozancowe, że takie pytania padają, przecież to jest pozycja jak każda inna, nie pomyslalabym, że dla kogoś może być szokująca i niegrzeczna :D

My z mezem tylko pozycja koscielna. Nuda

ale w wersji analnej to juz hardcore

uwielbiam wprost :D

ja też. Zwłaszcza do analu. Plus na pieska mhhhhm

anal na pagony?

nie boli; mam wieloletnie doświadczenie. Niemniej przyznam, że na początku "mojej drogi" mnie to bolało ;)

a ile mniej wiecej masz lat i od ilu lat juz uprawiasz anal?

mam 35 lat, a robię to od 19 rż

a uznajesz anal tylko w stalym zwiazku, czy nie tylko?

nie tylko

otwarta i odwazna jestes ;) do tego widze, ze lubisz testowac rozne pozycje analne :)

bo to fajne jest

a zdarzyl Ci sie kiedys seks analny w trakcie pierwszego wspolnego seksu z nowym partnerem?

jakby to powiedzieć... u mnie oprócz oralnego tylko analny wchodzi w grę...

UPS:-) i tak się wydało, że gość jest facetem

wydawać się nie musiało, bo tego nie ukrywałem

no ja wiem :-) ale ktoś chyba miał chrapkę na "odważną i otwartą" BTW nie zaryzykowałabym tej pozycji do anala

starsze kobiety po 30 tce maja inne upodobania

hi, hi. Też tak czułem, że dyskutant miał ochotę na rozwój rozmowy w tym kierunku, włącznie z wymianą fotek i bóg wie czego jeszcze. A tu zonk LOL A na poważnie to tak jak pisałem, będąc młodym chłopakiem odczuwałem w tej pozycji ból, teraz też się czasem zdarza. Niemniej, jak zawsze w przypadku analu, to kwestia podniecenia, nawilżenia, delikatności i rozgrzania. No i wprawy ;O Dziś już całkiem spore ptaki w ten sposób "goszczę"; wręcz małe to żadna frajda. Bo ani to ładnie nie wygląda, ani przyjemności za wiele nie sprawia

nie zaryzykowala?

niezaryzykowałabym bo ból mnie nie kręci:-)

:D