Nie lubię czytać ksiazek i nie uwazam się za mało inteligentna

Jak wyżej.

no to fajnie masz ;)

Własnie dlatego tak uwazasz :D

Kup czytnik, to polubisz.

Ponadto, znam wiele ludzi po studiach, inteligentnych, którzy też uwazaja czytanie za nudne.

Super, ta informacja odmieniła nasze życie.

To studia sa wyznacznikiem inteligencji ? :D Omój smutku..

Czytanie jest nudne.

czytanie jest nudne? z tego co widać czytanie kafeterii jest bardzo ciekawe :P

to, że Ty uważasz się za inteligentną nie znaczy wcale, że tak jest faktycznie.

Nie znaczy tez, ze nie jest :D tez nie przepadam za czytaniem.

na pewno nie jesteś inteligentna, skoro generalizujesz, że to nudne. gdybyś była inteligentna, potrafiłabyś wybrać coś ciekawego.

Tez wole cos obejrzec, albo pocwiczyc....

ksiązki są c*****e i ja też czytam słabo - ja czytałem w życiu trzy ksiązki - o łowieniu ryb i jedną o stawach hodowlanych dla ryb. i chuj i basta w temacie. ksiązki są dobre dla jakiś k***a poszkodowanych czy innych wiatropylnych frajerów.

nie książki są c*****e tylko ty, ułomie

ksiązki są c*****e i ja też czytam słabo - ja czytałem w życiu trzy ksiązki - o łowieniu ryb i jedną o stawach hodowlanych dla ryb. i ch*j i basta w temacie. ksiązki są dobre dla jakiś k***a poszkodowanych czy innych wiatropylnych frajerów. Dokładnie.

Juz dawno wykazano, ze ksiazka bardziej rozwija wyobraznie niz radio( i podobne), radio bardziej, niz tv( i inne obrazkowe). A wyobraźnia, kreatywnośc w zyciu sie przydaje. Rozwijajmy półkule!

Ja też nie i c****j

Nie ty jedna.

Nie jestem frajerem, więc nie czytam.

Dokładnie.

Ja uważam się za niezwykle inteligentną personę albowiem czytam bardzo dużo książek od Harlekina. Mój TŻ natomiast nie trzymał w ręku książki odkąd pamiętam. Siedzi tylko w komputerze i czyta tylko jakieś głupoty o reżimie Asada, syntezie białek czy teorii strun. Chyba go zostawię albowiem nie mam o czym z tym imbecylem pokonwersować.

Hahahahahahaha

to zależy co się czyta,jak zupełnie nic ,znaczy że jesteś nierozwinięta,chyba że piszesz swoją,ale pewnie tylko pieprzysz z innymi idiotkami o bzdurach,bo ja np. waszej paplaniny nie lubię i nudzi mnie to

kto czyta ten dwa razy żyje ubodzy ci, którzy nie doznali przyjemności obcowania z książką

Książki są jak filmy pod względem zarąbistych fabuł, które można poznać. W życiu nie czytałem książek o rybach. O ziołach tak, ale po to by nabyć wiedzę, a nie dla rozrywki. A ta się dziwi że książki nie są fajne jak czytała tylko o rybach. No proszę. Co za prowo. Dziwne takie.

To było do tego gości od ryb. Płeć pomyliłem. Człowiek ma zakrzywianą percepcję im częściej czyta niepolskawe wpisy.

Pytanie. Skoro takie ludki nie lubią się męczyć przy zawiłych fabularnie książkach do których trzeba mieć podzielną uwagę w dłuższym terminie to jak im się chce męczyć z oglądaniem takich filmów i seriali dla nieco bardziej myślących. Pamiętam jak niekumaci szkalowali Matrixa. Drugą i trzecią część pominęł, bo słabe. Poruszono tyle idei i pomysłów ale ich nie rozwinęli. Tylko po nich skakali, a rozwinęli tylko tą dotyczącą końca wojny i powrotu do źródła. Co ostatecznie nastąpiło.

Ludki, które nie lubią czytać książek ani filmów o głębszym przesłaniu mają po prostu ograniczone i puste życie duchowe. To prości ludzie stojący tylko trochę wyżej w hierarchii od zwierząt. potrzebują do życia jedynie dachu nad głową i jedzenia oraz sexu w rozumieniu regularnej kopulacji. No, ale tacy też są w przyrodzie potrzebni, bo gdyby nie, natura sama by się ich pozbyła, Ale jak widać rozmnażają się i przedłużają ludzki gatunek. :-P