Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CiekawaWaszegoZdania

Zbyt wielu partnerów

Polecane posty

Gość CiekawaWaszegoZdania

Witam ☺ od jakiegoś czasu zastanawiam się nad swoim życiem- ostatnio wiele się zmieniło wiec tak rozmyślam. Mam 24 lata od ponad 4 jestem z mężczyzną którego kocham i wiem, że już zawsze będę kochać. Zanim się poznaliśmy prowadziłam delikatnie to ujmując bardzo bujne życie towarzyskie, miałam 7 partnerów zanim poznałam mojego obecnego mężczyznę. Z tej 7-ki w związku byłam z 4, pozostała 3-ką był to sex dla zaspokojenia siebie, jeden z nich tak bardzo mnie pociągal ze poszliśmy do łóżka po 10 dniach znajomości. Nigdy nie powiedziałam obecnemu partnerowi ilu było przed nim. Wiem, że on miał również bogate życie seksualne (jest 11 lat starszy wiec napewno było ich "troche"). Wstydzę się, że było ich aż tylu, ale z drugiej strony każdy dawał mi na swój sposób trochę szczęścia i z każdym świetnie się bawiłam i nie tylko w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekawaWaszegoZdania
Ucielo mi końcówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem na szczęście nie mieliśmy nikogo przed sobą.To jest tak że nie uważamy brać towar używany.Mamy intymność wyłącznie dla siebie i męża mam przy każdym badaniu cipki i wspierał porody. Wiem że wiele Obludnych i Zaklamanych osób będzie krytykować ale to ich problem niech żyją w swoim chamstwie.Nie mieliśmy nigdy przed sobą żadnych tajemnic mówimy Wszystko sobie na wzajem.Jestesmy Jednością i nie ma że mąż czy ja idę z koleżankami zawsze i wszędzie idedziemy Razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekawaWaszegoZdania
Między mną a moim partnerem również jest podobnie, z tą różnicą ze nie byliśmy dla siebie jedynymi kochankami. Chialabym wiedzieć czy ta liczba jest szokująca? ? 8 partnerów seksualnych to tak wiele??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada faceta
7 partnerów i ty pękasz? toś ty praktycznie dziewica dziewczyno. Jakbyś miała z 30+ to co innego. Nie rozczulaj się, tylko oboje z facetem nago wypierzcie brudy z obojga przeszłości i zacznijcie od początku. Nie ma żadnej tradegii, wyolbrzymiasz normalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekawaWaszegoZdania
Trochę mnie pociesza Twoja Dobra Rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem dwoje partnerów ale tylu to brak równowagi psychicznej i coś nie tak skoro nie potraficie się dopasować i mieć aż tylu szok.Brak szacunku do siebie i się tak mocno wycierać jak szata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekawaWaszegoZdania
O ile wiem moja psychika ma się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks w liczbach
Młodzi obecnie lubią eksperymentować. Więc 20 paro latki mają spokojnie 20+ partnerów/-ki i zaczynają od wieku 10-20. Może są i związki, krótsze, dłuższe, jakieś przygody na jedną noc itp, a młode dziewczyny spokojnie mogą mieć co weekend nowego partnera. Powiedzmy że owa 20 latka ma kilka związków po pare miesięcy, troche przygód weekendowych przez 2-3 lata, powiedzmy facet co 3 miesiące, 1-2 dłuższe związki czyli 1+ rok i spokojnie 25 latka ma 20 partnerów. A jak jeszcze dorabia doopą np sponsoring, to ma ponad 100-200 partnerów w wieku 25 lat. Prostytutki maka 2-3 partnerów dziennie, to ponad 500 na rok, x5-6 lat to ma taka 25 latka ponad 2000 przebiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekawaWaszegoZdania
Sex w liczbach - aż tak bujnego życia łóżkowe nie miałam ☺ ale tak szczerze mówiąc takie statystyki są przerażające. Lubiłam eksperymentować, ale nie wyobrażam sobie seksu z taką ilością mężczyzn..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D.dobry:)) Mysle ze to twoja sprawa i twojego sumienia:) zylas i zyjesz jak ty chcesz:))twoj wybor:)nikt ciebie nie bedzie uczyl jak zyc,jestes dorosla kobieta:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekawaWaszegoZdania
MMartha- czuje, ze sumienie mam czyste. Nigdy nie zdradzałam zawsze byłam uczciwa. Ale poczytałam sobie forum i uświadomiłam sobie, że jestem w małym gronie kobiet z taką ilością partnerów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie głupi podrywacz
jestem facetem, zaczynałem seks w wieku 20 lat, do wieku 24 lat miałem 20+ partnerek, większość na jedną noc, kilka na mniej niż 2 miesiące, kilka wogóle nie ruhałem, i 2 na dłuższy okres w tym 6-9 miesięcy i na końcu w wieku 24 lat poznałem panne z którą byłem z przerwami prawie 4 lata, też niewypał. Mój cel co piątek i sobote wieczór przez kilka lat to było jechać do klubu, popić i wyrwać laske na ruhanie w ten sam wieczór. Na początku szło to opornie ale z biegiem czasu wyrobiłem odpowiednią "formułke", poznałem bardziej kobiecą psychologie, i prawie co weekend miałem inna laske przez kilka miesięcy. Nie jest to trudne. Wiele dziewczyn jest naiwnych i zdesperowanych aby mieć chłopaka i dają doopy dosyć szybko, bo szukają miłości ( często na siłe ). Z tego względu powiem że facet jak nie jest głupi i jest pewny siebie to wyciągnie nową panne co weekend, czyli powiedzmy niech to będzie 20 na rok, bo nieraz się nie uda albo nie zaruha, 20x4 to 80 sztuk w 4 lata, bez dużego wysiłku. Kobiety mają 10X łatwiej, więc wystarczy pomyśleć ilu taka 25 latka która jest rozrywkowa miała partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekawaWaszegoZdania
Czyli nie jest ze mną aż tak źle ☺ dobrze wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa epoka
jesteś amatorką autorko, w porównaniu do tego co dzieje się na około. Wymieńcie się z obecnym partnerem doświadczeniami i ilością partnerów, zamknijcie ten rozdział i zacznijcie nowy już razem z dobrymi fundamentami, bez kłamstw i ukrywania prawdy. A jezeli on ciebie nie zaakceptuje taką jaką jesteś i z twoją przeszłością to nie jest ciebie warty i czas się rozstać, serio. Układy budowane na kłamstwie i ukrywaniu faktów z reguły źle i tak się kończą. Zacznijcie ten związek na prawdzie i szczerości, bo na długą mete to zaowocuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekawaWaszegoZdania
Będę musiała porostu powiedzieć wszystko.. Myślę, że to zaakceptuje. Zawsze było nam dobrze w życiu wiec to nie powinno mieć wpływu, aż tak dużego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
reguła to aby naraz powiedzieć wszystko i dać mu zadawać pytania ile chce i odpowiadać, a potem już NIGDY do tematu nie wracać, to samo z drugiej jego strony. Następne to uspokoić i zapewnić partnera że do tamtych facetów już nic nie czujesz, są ci obojętni, teraz on jest twój a ty jego, że przeszłość jest zakończona i nie da się zmienić, po czym zacząć rozmowe o teraz i wspólnej przyszłości, bo to można zmienić. Partner nie może czuć zagrożenia od byłych partnerów, nawet emocjonalnego ( ale głównie fizycznego ) w stosunku do ciebie. Musi czuć się pewnie z tobą, mieć zaufanie. To główna poprzeczka do przeskoczenia. A potem już powinno pójść gładko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekawaWaszegoZdania
Tak też zrobię ☺ z tym ze ja mam taki charakter, że przeszłość mnie nie interesuje wiec jego byle partnerki mało mnie obchodzą ☺ wie, że go kocham i nigdy nie zrobiła bym mi krzywdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta jest tyle warta, ile zachodu trzeba wlozyc,zeby ja zdobyc. Sama wyznacza swoja wartość. Smutna prawda jest taka, ze te ogolnie dostępne nie sa nic warte, to co przychodzi zbyt latwo, nigdy nie będzie cenione. Ponadto, rozwiazlosc to cecha ludzi płytkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie glupi podrywacz wlasnie pokazal jak to wygląda w praktyce. Kobieta latwa jest tylko towarem, niczym więcej. Nie szanuje się, wiec nie ma powodu żeby ja szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cipka to nie mydło należy ją używać bo spleśnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekawaWaszegoZdania
Kusza Myślivski- interesuje mnie zdanie na ten temat, przed rozmowa z partnerem chciałam wiedzieć co mógłby o mnie pomyśleć. Teraz wiem, że nie miałam się czego bać... Powiedziałam wprost co mi leżało na wątrobie a mój partner stwierdził, że to co było nie ma dla niego znaczenia i ilość moich partnerów nie określa mnie jako osoby. Mam to za sobą- czysta karta ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puszczalscy napiszą Ci zebys się tym nie przejmowala. Dobrze ze zaczelas to analizować. Nie zmienisz przeszlosci, ale bądź madrzejsza w przyszłości. Teraz masz wybor, wyrzucić to z siebie, albo zyc w kłamstwie. Jedno i drugie wyjście proste nie jest. Mam podobny problem ale w druga strone. Chlopak którego kocham i pragne (jeszcze z nim nie spalam) przyznal mi się, ze miał dużo kobiet. Bardzo tym mnie ostudzil, sama nie wiem, co mam z tym zrobić. Zaczelam patrzeć na niego inaczej. Doceniam jego szczerość, ale prawda boli. Masz o tyle latwiej, ze oboje maci podobna przeszlosc, wiec liczyłabym na zrozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiekawaWaszegoZdania
Niby sensu to nie ma, co było a nie jest itd... Ale chciałam żeby o tym wiedział mam spędzić z nim reszte życia powinien wiedzieć o mnie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedział Ci prawdę, gdyby chciał Cię tylko przeleciec powiedział by to co chcesz usłyszeć. .. daj mu szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta jest tyle warta, ile zachodu trzeba wlozyc,zeby ja zdobyc. Sama wyznacza swoja wartość. Smutna prawda jest taka, ze te ogolnie dostępne nie sa nic warte, to co przychodzi zbyt latwo, nigdy nie będzie cenione. Ponadto, rozwiazlosc to cecha ludzi płytkich. x dzięki za głos rozsądku,myślałam,ze jestem dziwadłem dla mnie najlepsza opcja,to 1 facet na całe życie,związek serc i dusz nie krytykuję tych,co lubią poeksperymentować ,ale każda kobieta jest inna,jedne lubią zmieniać partnerów,inne nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciell
Kobieta jest tyle warta, ile szczęścia może nam dać. Sama wyznacza swoja wartość.Prawda jest taka, że ogólnie te dostępne są najwiecej warte, tylko do facetów dociera to po latach. Ponadto, rozwiązlość to cecha dana nam od Boga więc korzystajmy z tego wspaniałego daru. Najlepszą część mojego życia spędziłem w cudownej kobiecej dziurce, najpiękniejszym bożym dziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kusza ty nie rozumiesz bo za plytaka jestes, sa ludzie ktorych laczy prawdziwe uczucie oparte na prawdzie. Plytcy niech sie wiaza z plytkimi, co by nie powiedziec, puszczalscy z puszczalskimi i nie bedzie dylematow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka na kochanki sa dzifki na zony porzadne Zony sa do podziwiania i zeby kumple się slinili a kochanki do ruhania i dzielenia sie z kumplami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×