Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Muszka 24

Mama kontra przyszły zięć

Polecane posty

Gość Muszka 24

Mam 24 lata, jestem z chłopakiem od 8 lat, zaręczyliśmy się kilka miesięcy temu i pojawił się temat ślubu. Planujemy go za jakieś rok może półtora zależy od sali zespołu itp. Pojawił się problem- moja mama. Wszyscy się cieszą tylko nie ona. Szuka jakiś durnych powodów dla których nie powinnam brać ślubu. Że może to nie ten, może inny, może później, warto poczekać. Słuchać już tego nie mogę. Nie pomaga nam wręcz przeciwnie. Dodam że mam siostrę i z nią podchodzi inaczej do życia. Mój narzeczony ma dobrą prace odłożone pieniądze na ślub i wesele, mieszkanie dostaniemy po mojej babci. Ja też pracuje, skończyłam studia. Nie mam wsparcia, odłożyć ślub tylko ze względu na mamę? Wiecie jak jedna osoba potrafi namotać w głowie? Całkowicie mnie zniechęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To smutna norma, że rodzice/babcie/ciotki mieszają w głowie w kwestii ślubu. Jedyna rada: rób tak, żebyś to Ty była szczęśliwa. Matka miała juz swój dzień, teraz czas na Twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty dostaniesz mieszkanie po babci - a siostra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co miałabyś go odkładać? Po pierwsze to Ty bierzesz ślub, a nie Twoja matka, więc to Tobie ma pasować, a nie jej. A po drugie, nawet jak odłożysz, to za rok, dwa, pięć będzie to samo. Pomyśl, jakbyś się czuła, jakby to Twój narzeczony chciał odłożyć wesele ze względu na swoją matkę, która miesza między Wami? Bo Twoja właśnie to robi - miesza, kombinuje. Chcesz jej pozwolić na wtrącanie się do swojego związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra otrzyma dom rodzinny a ja po babci. ;-) Właśnie to robi miesza, ale to moja matka mimo że robi mi przykrość boli mnie to co mi mówi. Ale macie racje to mój ślub, moje życie i pewnie mojemu narzeczonemu też byłoby przykro gdybym mu powiedziała że odkładam ślub bo mama tak chce. Tylko nie wiem czy będę szczęśliwa kiedy mama patrzy na to w ten sposób. Zamiast mnie wspierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×