okropny wstyd na weselu, szwagier oddał mocz na posadzke

jestem w ciąży, w ósmym miesiącu a akurat zrobiliśmy teraz weslee, ale mniejsza o to. chodzi mo o to że mój szwagier upił się bardzo, wyszedł na środek i...posikał sie w majtki ze śmiechu jak go ojciec rozśmieszył...taki wstyd.... czy uwazacie ze powinnam porozmawiać z nim i dać mu reprymende czy wybaczyc bo to wesele i byl napity

hahahaha :D ale masz problem już leć i mu dawaj reprymendę :P na pewno się przejmie biadoleniem obcej baby w ciąży zrobił jak zrobił nic na to nie poradzisz ale widać ciążowe hormony ci bija na łeb poczekaj aż urodzisz to będziesz marzyć aby tego typu "problemy" były twymi jedynymi problemami ciężarna histeryczko

jednak wysikać sie komus na weselu na posadzke to badz co badz to wstyd i chańba. powinien przeprosic

kobieto połowa twoich gości nie pamięta jaką sukienkę miałaś, za miesiąc nie będą pamiętać jaki zespół grał i czy wódka była zimna, a za rok nikt nie będzie pamiętał tego twojego weselnego cyrku więc ty nie rób wstydu chłop się upił i zrobił głupio co to da że teraz go nawyzywasz? niedługo skończą się twoje wyimaginowane rozterki i zacznie się prawdziwe życie, a wtedy miło wspomnisz swole dawne życiowe dramaty :P

ale jak mozna komuś sie posikać. dawno juz chyba trzyma mocz. nie ma 3 lat. wstyd tak polać sie w pory. na rozmowie w pracy tez sie poleje bo ktos go rozsmieszy> przestancie go usprawdjeliwac

dziś no tak ale ja bym zapodała focha, przestała się odzywać do niego i na pewno nie poszłabym się z nim wykłócać tylko czekała na gest z jego strony

no wstyd wstyd ale sobie narobił wstydu jak same zauwazyłyście nie jej ja bym go olała, nie odzywała się do takiego prymitywa albo najlepiej nich jej mąż to załatwi w końcu to jego rodzina chyba że to mąż siostry panny młodej to wtedy siostra

no to że jest prymitywny to prawda

czy to jakiś pastuch świniopas vco zaciąga po weijsku, czy raczej pan z krawatem z jakiejś korpopiczy? jedni i drudzy tak samo wieśniaccy

Dobrze, że klocka, figurki z brązu, nie wyrzeźbił na parkiecie. Z tego, co piszesz, to nie wyjął fujary, tylko puścił w majtki trochę moczu, po tym, "jak go ojciec rozśmieszył". Trudno, zdarzyło się. Po to jest wesele, żeby się weselić. A co Tobie do szwagra? Chcesz z nim "porozmawiać i dać mu reprymendę"? A co, Ty jego żona jesteś?

wlsnie ze nie, zle sie wyraziółam. popu ścił w spodnie a potem po kryjomu wyjal jego i dosikał na posadzke, byl zalany w 4 d....wstyd mi przed moja rodzina bo to rodzina męza tzn ten szwagier to od nich takie bydło

Trzeba było up*******ić mu nożem do weselnego tortu. Albo laskę zrobić, jak już wyjął.... A teraz, już za późno, było, minęło...

"czy uwazacie ze powinnam porozmawiać z nim i dać mu reprymende" A co to przedszkolak żeby mu dawać reprymendę ?? To dorosły facet będzie chciał to przeprosi, ale szczerze nie masz prawa go pouczać i kazań prawic to nie dziecko. Ja to bym zupełnie "olała" sprawę, bez przesady. Jak się wstydzi, to się wstydzi, jak nie to nie, i już.

posadz go na karnym jezyku:D

co za chamskie żarty "zobi” laske" - na miarę tego idioty co sie zejszczał na weselu

jakby był pijany do nieprzytomności to może się zsiusiać, ale ze smiechu nie wierzę i już

Autorko, domyślałam się, że nic przyjemnego gdy taka sytuacja ma miejsce na Twoim weselu, ale słusznie Ci piszą: on narobil wstydu przede wszystkim sobie. Na Twoim miejscu nie wracałabym do tego, ale z drugiej strony na jego miejscu na pewno bym Was przeprosiła. No i właśnie, jak do tej sprawy ustosunkowuje sie Twój mąż, skoro to jego szwagier?

mój mąż mówi że to wstyd ale nie powiedział mu nic...ja bym mu powiedziała, no bez jaj

No ale ty jesteś jakaś jego mamą ze chcesz mu kazania prawic?? Jest jakiś upośledzony czy co, że nie wie co zrobił?? Dorosły człowiek to jest, będzie chciał to przeprosi nie to nie, i albo się wstydzi albo nie, nie jesteś od pouczania dorosłego człowieka na temat jego zachowań. Włączył ci się chyba tryb wychowawczy. Poza tym co to da, że ty pójdziesz i pogadankę jak w przedszkolu mu urządzisz, czego ty oczekujesz, że pójdzie za kare do kąta? Daj że już spokój.

no ale mnie zadzwiwia jakim cudem on nie ma w ogóle poczucia wstydu ani winy po tym co zrobił...przed godzina byl tutaj po jakieś narzedzie do samochodu a moj maz normalnie z nim rozmawiał a ten szwagier ani słowem sie nie zająknął o tym co zrobił na weselu..no po prostu dziwie sie jak taki ktos moze nie miec zadnego poczucia estetyki i wstydu zwyczajnego ludzkiego wstydu

Typowe polskie wesele. Szwagier zeszczał się na parkiecie. Patologia polska.

Szwagier jest żonaty?

Myślę, że po takiej akcji to szwagier szybko nie p********.

Autorko, coś czuję, że Szwagier miał sporą fujarę i się żal komus zrobiło, stąd ta spina. :P

Ciebie zadziwia, ale ty nie jesteś od tego by go wychowywać i uczyć dobrego zachowania, od tego była jego matka wiele lat temu. Nie wyobrażam sobie żeby mnie pouczał ktoś w mniej więcej moim wieku, chyba bym go wyśmiała. albo ktoś ma rozum, albo nie, trzeba uznać, że on nie ma, i olać sprawę, on się powinien wstydzić.

15:27 hahahahha

Niech mu żona łeb oberwie. Poza tym nie upilnowała!

powinien, powinien, ale się nie wstydzi. wstyd na całą familie

Taka pyskata na forum jestes to czego nie poszłaś mu i nie porozmawialas z nim o tej sytuacji był po jakieś narzędzie to mogłaś pójść i pogadać cwaniaro

A tak konkretnie ile centymetrów?