nie chce by na weselu stare dziadki i wujki ze mna tanczyli

mam wesele w pazdzierniku...najchetniej przetanczylabym ten wieczor z wtedy juz mężem....a nie z jakimis wujkami ktorzy szarpią, depcą po stopach, śmierdzą wódką...a na pewno beda mnie prosili :( jak wybrnąć? źle jest odmówić...pewnie bede musiala byc pol nocy przez nich szarpana

przeżyjesz, męża jeszcze potem będziesz miała tyle, że Ci się odechce... i rozwód! :D

czemu zaraz rozwód? to że ty zakuta pało wyzwolona taka za rozwodami jesteś to nie znaczy ze prawdziwej milosci juz nie ma i wszyscy sie rozwodzą. ja nie zamierzam. miłość to coś w co wierzę, ale trzeba ją pielęgnować nie to co wy dzisiaj, wszystko na szybko i dziwią sie ze sie zwiazki rozpadają. Plewy.

Odmawianie raczej nie będzie mile widziane. Może poproś męża, żeby Cię "odbijał", jak tylko będzie miał możliwość. ;)

Proste wyjście - nie rob wesela. A poza tym nie spodziewałam sie, ze na ślubnym też są takie durne prowokacje

nie zapraszaj tych wojkow

chcesz koperty - musisz swoje odcierpieć