Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego synowe mieszkające u teściowych narzekają zamiast się wyprowadzić

Polecane posty

Gość gość

lub przenieść do jej rodziców? Nie rozumiem. Co synowa mieszkająca z teściami to wiecznie problem i narzekanie jaka to teściowa wredna. Wiadomo, że w jednym domu dwie rodziny to porażka i zwykle prowadzi do konfliktów. Ale jeżeli tak wam synowe źle to weźcie majdan, męża i wyprowadzcie się do waszych rodziców lub wynajmijcie coś skoro was nie stać na kredyt i zamieszkajcie sami. Ręce opadają na te narzekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tobie to już cycki opadły do kolan , a ręce jak u małpoluda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Denerwuje mnie takie gadanie, albo jesteś taka wredna teściowa albo masz kupę kasy i nie wiesz co to znaczy zaczynać od zera i starać się o wszystko... Żal mi ludzi któży mają takie poglądy jak Ty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bo w necie przynajmniej mogą się wypłakać i ponarzekać, co cię to boli wredusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie, ja mieszkalam z tesciowa z przymusu - cale 2 miesiace wytrzymalam. Spakowalam manatki i poszlam w piz du ;) oczywiscie meza zabralam pod pache - warunek byl prosty, albo sie przeprowadzamy albo wyjezdzam do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Denerwuje mnie takie gadanie, albo jesteś taka wredna teściowa albo masz kupę kasy i nie wiesz co to znaczy zaczynać od zera i starać się o wszystko... Żal mi ludzi któży mają takie poglądy jak Ty.. XX A co ma wspólnego zaczynanie wszystkiego od zera z niezerowaniem na tesciowej ? :D Wiecznymi fochami i dasami ? Czyzby za ciezko bylo samemu sie wszystkiego dorobic , od przysłowiowej lyzeczki ?:D Zawdzięczac wszystko wyłacznie swojej cięzkiej pracy ? Bez ogladania sie na tesciowa czy mame ? :D Nie, lepiej wepchnąc sie tesciowej do domu, zadzierac nosa i zaprowadzac swoje rzady w domu innej kobiety .. I byc taka poszkodowana, taka biedna z ta wredna tesciowa nie rozumiejaca potrzeb mlodej, madrej, zgrabnej , slicznej synowej ! :D Zal mi takich ludzi... Mozna tuz po slubie wynając pokój, spac na karamatach, a wszystkie swoje rzeczy miec w kartonach.. Mozna pic kawe z męzem siedząc na podłodze na poduszce , a za stolik moze robic deska połozona na pufie.. Można po malutku, bez pomocy rodziców czy tesciów ( tych wredny oczywiście :D ) dorobic sie wszystkiego.. Bez marudzenia teściowej, bez bycia zaleznym od kogokolwiek :) Ale trzeba chciec, nie byc leniem, zaliczyc wpadke i zwalic sie do tesciowej i jeszcze marudzic jak to mi zle ! Czesto słyszy sie : po co mielismy wynajmowac , skoro tesciowie sami w duzym domu.. Ano po to by sama sobie byc panią, miec wywalone na fochy tesciowej i byc niezalezna :) Wepchnełas sie do teściow- buzia w kubeł !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bujaj pałe i idź męża obsłużyć , bo cię zmieni na młodszy model, koleżankę synowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy wy wszystkie sie wyrywacie z bidy i patologii? czemu nie pojdziecie mieszkac do swoich rodzicow? bo tam nie ma warunkow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze kodowałam synowi, że do domu kobiety nie sprowadzi. to jest tylko ok. 60 metrów. Owszem, dziś żonaty ma nadal swój pokój, razem wpadają, mają tu szczotki do zębów,kosmetyki, kapcie. Uwielbiam synową. Wprost tęsknię. Dlaczego? Bo jesteśmy dość daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z autorką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gadasz sama ze sobą torbo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co kieruje tymi kobietami, ktore godza sie na mieszkanie z tesciowa. Jesli wzgledy finansowe to po co zakladaja rodzine skoro nie stac ich na odzielne mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość dziś Denerwuje mnie takie gadanie, albo jesteś taka wredna teściowa albo masz kupę kasy i nie wiesz co to znaczy zaczynać od zera i starać się o wszystko... Żal mi ludzi któży mają takie poglądy jak Ty.. XX A co ma wspólnego zaczynanie wszystkiego od zera z niezerowaniem na tesciowej ? smiech.gif Wiecznymi fochami i dasami ? Czyzby za ciezko bylo samemu sie wszystkiego dorobic , od przysłowiowej lyzeczki ?smiech.gif Zawdzięczac wszystko wyłacznie swojej cięzkiej pracy ? Bez ogladania sie na tesciowa czy mame ? smiech.gif Nie, lepiej wepchnąc sie tesciowej do domu, zadzierac nosa i zaprowadzac swoje rzady w domu innej kobiety .. I byc taka poszkodowana, taka biedna z ta wredna tesciowa nie rozumiejaca potrzeb mlodej, madrej, zgrabnej , slicznej synowej ! smiech.gif Zal mi takich ludzi... Mozna tuz po slubie wynając pokój, spac na karamatach, a wszystkie swoje rzeczy miec w kartonach.. Mozna pic kawe z męzem siedząc na podłodze na poduszce , a za stolik moze robic deska połozona na pufie.. Można po malutku, bez pomocy rodziców czy tesciów ( tych wredny oczywiście smiech.gif ) dorobic sie wszystkiego.. Bez marudzenia teściowej, bez bycia zaleznym od kogokolwiek usmiech.gif Ale trzeba chciec, nie byc leniem, zaliczyc wpadke i zwalic sie do tesciowej i jeszcze marudzic jak to mi zle ! Czesto słyszy sie : po co mielismy wynajmowac , skoro tesciowie sami w duzym domu.. Ano po to by sama sobie byc panią, miec wywalone na fochy tesciowej i byc niezalezna usmiech.gif Wepchnełas sie do teściow- buzia w kubeł ! XXX Nie mieszkam z tesciami, nigdy nie mieszkałam i dorabiłam się wszystkiego sama, mieszkania, mebli itp. Ale dlatego że dostałam kredyt na 40 lat a są młodzi ludzie któży nie mają takiej możliwości, często nie mają wyjścia. Ja swoich dzieci nigdy nie potraktuje w taki sposób. Mi nikt nigdy nic nie dał za darmo wiec proszę nie wylewa na mnie żółci i lepiej spójrz na siebie. Egoistyczne starsze panie które wszystko wiedzą najlepiej, które wychował się w czasach gdzie za butelkę dobrej whisky dostawalo się mieszkanie nie potrafią zrozumieć dzisiejszych reali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, tylko dlaczego synowe nie zamieszkają u swoich rodziców, a idą mieszkać u teściów i męża a potem narzekają. Tu sedno problemu. Dlaczego synowe jeśli wam źle sie nie wyprowadzicie do swoich rodziców z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a są młodzi ludzie któży nie mają takiej możliwości, często nie mają wyjścia. xxx oczywiście, że mają wyjście!!! nie masz pracy, mieszkania, pieniędzy - NIE ZAKŁADASZ RODZINY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sabat czarownic , chyba ich mąz nie puka , takie sfrustrowane.do grobu nie zabierzecie, więc się nie zadłwacie tym jadem , bo jeszcze kitę odwalicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ODEZWAŁA SIĘ KOLEJNA NA GARNUSZKU TEŚCIOWEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na swoim garnuszku miemoto ,dlatego dziwi mnie postawa starywch wariatek , które trzy czwarte dostały od państwa. A teraz goń sie frajerko, mężowi postaw zanim się udławisz jadem. Mozesz mi obciągnąc pindola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu piszą stare baby, które za komuny dostały mieszkania zakładowe. Szkoda nawet czas na takie ubeckie popłuczyny marnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroscisz ? :) To zrób cos z tym ! Zapisz sie do jakiejsc partii, zmien prawo, zbieraj podpisy, agituj pod sejmem ! :D Wez wyjedz za granice i zarób na mieszkanie bez kredytu :P Jednym słowem zakasaj rekawy i do roboty ! Udowodnij starej, dewotce , ze potrafisz :D Jak na razie to umiesz jedynie szczekac i.. bidowac na garnuszku teściów :D A tak poza tym: wagarowałes lub spałes na lekcji historii, sam z siebie nie przeczytałes ani jednej ksiazki i jestes szczeniakiem co czasy przed 1989 zna jedynie z bajan ludowych :P Znafca czasów PRL sie odezwał :D A moze to twoi starzy dostali mieszkanie za butelke wódy ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważacie, że wszystkie teściowe dostały domy i mieszkania za darmo od partii i komuny??? i że w zamian za to muszą was przyjąć do mieszkania??? to czemu wasze mamusie nie dostały i was nie wzięły???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszkam z tesciami, nigdy nie mieszkałam i dorabiłam się wszystkiego sama, mieszkania, mebli itp. Ale dlatego że dostałam kredyt na 40 lat a są młodzi ludzie któży nie mają takiej możliwości, często nie mają wyjścia. Ja swoich dzieci nigdy nie potraktuje w taki sposób. Mi nikt nigdy nic nie dał za darmo wiec proszę nie wylewa na mnie żółci i lepiej spójrz na siebie. Egoistyczne starsze panie które wszystko wiedzą najlepiej, które wychował się w czasach gdzie za butelkę dobrej whisky dostawalo się mieszkanie nie potrafią zrozumieć dzisiejszych reali.. xx Czyzby twoi starzy dostali chate za butelke wódy ? :) Moi nie, odziedziczyli po dziadkach. Nie jestem az taka stara jak myslisz i doskonale znam dzisiejsze realia :D Jak sie nie ma mozliwosci kredytu , to sie wynajmuje mieszkanie, a nie kisi sie u tesciowej i jeszcze dąsy ! Sama wynajmowałam mieszkanie przez 14 lat :) Mąz zapracował za granica na wklad wlasny i maly kredyt.. Mam kredyt , bylam na bezrobotnym , pracowalam na umowe zlecenie.. Nie mow mi wiec , ze nie wiem jak cięzko jest młodym dzisiaj ! Po prostu inaczej zostałam wychowana, nic na tacy i pod nos; do wszystkiego dochodzi sie samemu, bo najwazniejsza jest niezaleznośc od rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znaFca? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam, że lepsza własna kawalerka, nawet wynajmowana niż salony teściów. Dwie gospodynie w 1 domu to nie wróży nic dobrego, chyba, że obydwie są bardzo spokojne i ugodowe, to może się dogadają, ale w większości jest tak, że dogadać się nie mogą, wiem po znajomych. Ja z narzeczonym wynajmujemy kawalerkę, wzięliśmy kredyt i budujemy dom, w przyszłym roku ślub, mam nadzieję, że zaraz po ślubie się przeprowadzimy. A niektórzy siedzą na głowie rodzicom z dwójką czy trójką dzieci w mieszkaniach w bloku i się dziwią, że są awantury...niestety każdy potrzebuje przestrzeni życiowej i jak się żyje na kupie, to będą spięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście tylko ze najczęściej wygląda to tak , że teściowej mówią po co będziecie wynajmować boże tyle pieniędzy u nas dwa pokoje puste stoją a później zatruwaja życie i jeszcze mówią ja taka dobra po swój dach wzięłam tylko , że gdyby teściowej były inne to może inaczej dałoby się żyć. Dla uscislenia nie mieszkam z teścia mi chociaż bardzo chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś znaFca? smiech.gif xx Tak , znaFca, dokladnie tak samo jak miszcz kierownicy, dzifka, itp. Zamierzone przestawienie litery , by podkreslic słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość dziś Oczywiście tylko ze najczęściej wygląda to tak , że teściowej mówią po co będziecie wynajmować boże tyle pieniędzy u nas dwa pokoje puste stoją a później zatruwaja życie i jeszcze mówią ja taka dobra po swój dach wzięłam tylko , że gdyby teściowej były inne to może inaczej dałoby się żyć. Dla uscislenia nie mieszkam z teścia mi chociaż bardzo chcieli. xx Ale skoro tak sie sytuacja ułozy, ze tesciowa bedzie sie wtrącac i zatrówac im zycie, nic przecie nie stoi na przeszkodzie , by sie młodzi wyprowadzili, prawda ? :) Nie zwracając uwagi na szantaze emocjonalne rodzicow, skoro razem zyc sie nie da , lepiej dla wszystkich bedzie zyc osobno :) Jestem zdania, ze to nie wyłaczna wina tesciowych iz "nie da sie zyc razem ":) Sa przeciez przypadki z zycia wziete gdy wszyscy zgodnie mieszkaja pod jednym dachem.. Bardzo lubie moja tesciowa, mieszka 120 km ode mnie :D Gdy wpadamy do niej z wiztya jest wszystko cacy, ale widze, ze maja z tesciem kompletnie inne przyzwyczajenia niz my, inny plan dnia, inne spospby na spedzanie wolnego czasu.. Na dłuższa meta nie dogadalybysmy sie :) Za duzo musiałabym zrezygnowac ze swoich przyzwyczajen i maz ZACHOWUJE SIE INACZEJ , gdy mama jest blisko :) Reasumując: kazdy powinien mieszkac osobno, jesli nie potrafi sie dogadac :) A jesli ktos nie ma wyjscia, nie powinien zapominac kto jest gospodarzem i kto komu zrobił uprzejmośc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sranie w banie ja nie mieszkałam z teściową, mieliśmy własne mieszkanie a i tak się we wszystko wtrącała to kwestia charakteru, jak ktoś ma wredny to i tak będzie się wtrącał i psuł krew to jak się układają relacje w małżeństwie z teściowymi zależy od teściowej i tego czy jej syn pozwala się wtrącać synowa niewiele tu zdziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiem jako synowa. Mieszkalismy z tesciami 2 miesiace, na czas remontu domu, który dostalismy po mojej babci. I uprzedzajac pytanie - nie moglismy mieszkać u moich rodzicow ponieważ dzieli nas 700 km, a od tesciow do miejsca, w którym mamy dom, prace 50 km. I nie bylo żadnych sporow, był podzial obowiazkow i opłat przez te 2 miesiace. Ale jednak to dom tesciow, ich zasady, a ja byłam gościem. I nie wyobrazam sobie siedzieć komus,na głowie kilka lat. Po prostu każdy ma inne przyzwyczajenia, inny charakter. A juz 2 gospodynie pod jednym dachem, kazda z innym gustem to przepis na katastrofe. Po prostu, moim zdaniem, dla zdrowia psychicznego młodzi nie powinni mieszkać z zadnymi z rodzicow. Iść na swoje, wynajmowac ale mieszkać osobno, uczyć się życia i radzenia sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BOŻE BROŃ mnie przed teściową i jej domem bo chyba bym się powiesiła jakbym z po/je/b/em mieszkać musiała :-o nie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×