Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

matka nastolatka pomozcie..

Polecane posty

Gość gość

Syn gimnazialista ,ma dziewczyne rowiesniczke, .Bardzo zaradna wesołą ,pomaga mu w szkole bo nie bardzo che sie uczyc .Bywa u nas , ogolnie wydaja sie bardzo zakochani ,zawsze weseli , nagadac sie nie moga .I tu problem wyszedł ,przeczytałam wadomosci jakie pisza do siebie ..ona okazała se bardzo zazdrosna ,wiecznie ma fochy ,n iby on zagada z jakas dziewczyna ,z kumplami nie bardzo moze gdzies chodzic bo niby to rozwala ich zwiazek i niby on wtedy ja olewa ,jak sie dowiedziałam miała przyjaciołke i tez takie fochy wiecznie bo jej przyjaciołka niby ja olewa i znajomosć przyjacielak sie skonczyła .Ale jak widzałam ona tez kumpluje sie z innymi dziewczynami i spedza z nimi czas .Przeraziło mnie to ,jak widzałam on ja wiecznie przeprasza ,załamany jest, bo sie kłoca wiecznie .Jesli bym tego nie przeczytała nigdy by mi na mysl nie przyszło ...Ona jest ogolnie zaradna , jak na swoj wiek dojrzała . Pomozcie boje sie ze on szkołe bedzie zawalał bo wieczie kłotnie z nia , jak ma sie w tej szkole skupiac ? . Niby rozmawiałam z nim tak tylko ,ze on stwiedził ,ze jest ok , i wcale z nikim ta jego dziewczyna sie nie kłoci kłamał wiem .Mysle o rozmowie z nimi obojgiem ..tylko musze cos wymysli skad mam takie informacje ,nie moge powiedziec ,ze czytałam wiadomości .Przez mysl przeszło mi aby isc do psychologa . Doradzcie coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wnikaj w ich związek. Jak się dogadają, to OK. A jeżeli dalej będą się kłócić, to związek pewnie się rozpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to sa dzieci , co innego jak by syn miał 19 czy 20 lat inne jest myslenie .Gimnazium to najgorczy wiek wiem mam starsze dziecko ,jak skonczył gimnazium spowazniał inne myslenie . Przeraza mnie tyko to ze on zawali szkołe , bo wiecznie z nia pisze a nas okłamuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy nastolatkow jestescie tutaj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie na taką odpowiedź czekałasz ale ja nie wyobrażam sobie żeby mój syn w gimnazjum miał już dziewczynę w tym czasie powinien się uczyć. Mój syn jak był w gimnazjum to nie miał czasu na dziewczyny języki obce, basen, kółko geograficzne. Na twoim miejscu zainteresowałabym go sportem wychowanie przez sport to świetna rzecz uczy wytrwałości poprawia sprawność fizyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytaj ich wiadomości bo jak syn się dowie to straci zaufanie do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jak widze to raczej normalne ,nastoletnia miłosc , mam paru znajomych co w tym wieku tworzyli pary i o dziwo sa razem do dzis. .Chociaz mój starszy w gimnazium wogole go dziewczyny nie interesowały . Nie zabronie , bo to jeszcze gorzej bedzie ,zakazy .Nic tylko rozmawaic ,a powiem ci wole to niz miałby sie szlac z chłopakami ile sie słyszy o dopalaczach piciu i papierosach ...Tymbardziej ,ze ona taka ułozona ,zaradna wygadana i zyciowa , w rodzinie tak jest wychowana . Do teraz jak przeczytałam o tych jej focach , mogłabym to wytłumaczyc dojrzewanie nikt nie jest ideałem . Oni sa bardzo za soba zakochan jak to pierwsza miłosc . Tez mnie to troche zdziwoło bo spotykaja sie wiecznie taka paczka iles osob ..zobaczymy poczkam pare dni napisze jak sie potoczy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście zakazy nic by nie dały ale jakby chłopak zajął się sportem lub czymś co go interesuje lepiej by się miedzy nimi zaczęło układać. W tym wieku chłolak powinnien żyć nie tylko miłością ale mieć jakieś inne zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi mi tylko, ze on tak sie tym zamartwia, załamany wszytko robi zeby ona była szczesliwa -zalił sie kolezance .Boje sie o ,ze nauka mu nie pojdzie .Co do zainteresowan ma tam swoje ,organizuje sobie wolny czas .Wkurzyly mnie te jej zakazy ,koledzy wyczuja i beda sie smiac ze podlega dziewczynie nic mu nie wolno .Musze z nim rozmawiac aby wiedzał ze jest wartosciowy i nie moze ktos nim zadzic i obrazac cały czas ..ze czasami i on musi na swoim postawic .Chociaz jak czytałam o jej to wiecznie mowi ale czasami skutkuje czasami nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem chłopak powinien się czymś zająć , spróbuj z nim porozmawiać powinien mieć jakąś odskocznie i nie zamartwiać sie kapryśną dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martwiłam sie martwiłam i miałam racje 1 juz jeST jedna ..powod dlaczego nie mogł sie nauczyc martwił sie o swoja dziewczyne bo cos tam z ręka sie je stalo .masakra co robic chyba psycholog zostaje .jESLI ON Z TAKIEGO POWODU nie umie sie nauczyc ,to co bedzie dalej .On nie wie ,ze ja wiem czytalam wiadomosc ktora pisał z kolezanka zalił sie jej ,ze dziweczyna sie wkurzyła na niego z powodu jedynki ..Mozim zdaniem miała racje ,bo obiecał jej ze bedzie sie uczyc , mnie tez obiecał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw chłopa w spokoju, badz wsparciem, ale nie nadskakuj :P tym bardziej nie czytaj prywatnych wiadomosci, w jego wieku chyba bys sie wsciekła jakbys sie dowiedziała ze ktos czyta twoje prywatne? koszmar, ludzie po prostu nie zapominajcie jak to bylo kiedy woł cielęciem był, naprawde :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mowie mu ,ze czytam bez przesady wiem czym bo to groziło.Jak by naprawde miał problem ,nie wiem dokuczali mu itp to wogole olał by szkołe .Nie wiem jak dotrzec do ni go .Ile ja z nim rozmow przeszłam ooj , nie wymagam 5 .Obiecałam mu cos na koniec szkoły ,bbardzo był zadowolNy ,cos co bardzo chciał . A tu taka byle kartkowka ..Wiadomo to dopiero 1 jedynka ..ale juz w tamtym roku podobnie było ,własnie w tamtym roku sie zaczeło, zagrozenia ..dorsatanie go dopadło , i ja juz na zapas sie martwie .Matki nastolatkow doradzcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×