Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lola13456

Zostawić noworodka z teściową na 8 godzin??

Polecane posty

Gość lola13456

Synek ma 5 tygodni. W sobotę idziemy na wesele nie chcę go ciągnąć ze sobą bo będzie się męczył. Zostać w domu nie mogę, próbowałam nawet męża przekonać żeby sam poszedł bo to i tak jego przyjaciel się żeni ;) -więc będzie bardzo dużo jego znajomych . Ogólnie teściową lubię, do opieki była by jeszcze bratowa męża (ma 3 własnych dzieci w wieku szkolnym), więc obie potrafiły by zająć się młodym. Tylko ja się trochę boję, że będzie płakał i szukał mamy a nikt go wtedy nie przytuli, nie pomoże mu w niedogodnościach i będzie się bał bo teściowej nie zna( nie mieszkamy z nimi a synka widzieli tylko raz- wesele jest 30 km od ich domu). Do tego teściowa powiedziała, że dziecko musi się wypłakać i nie wolno nosić i kołysać na rękach bo się przyzwyczai - on dopiero miesiąc skończył wątpię żeby rozumiał co to wymuszanie czegoś płaczem. Do tej pory zostawiałam go z moją mamą i to góra na 2 godziny( od domu rodziców 120km jest do domu weselnego). Nie wiem czy przesadzam przez hormony, czy moje uczucia i lęki są uzasadnione i nie powinnam tak małego dziecka zostawiać na tak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 godzin to w sumie nie tak dużo jeśli by spał w międyczasie. Mozesz go troche zmeczyc zabawa albo jedzonkiem. Wiem ze to noworodek ale sprobowac można. Poza tym no, w koncu tesciowa sama miala dziecko, ktore jest teraz Twoim mezem :p Mozesz tez przyjechac do nich odpowiednio wczesniej zeby maly sie zaaklimatozowal odrobine. No idealnie jakby zasnal i jesli bedzie zle faktycznie, bedzie mial mniejszą traumę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej jakbyś mogła zostawić go pod opieką blisko domu weselnego pod czyjąś opieką aby być blisko i móc się bawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma 5 tygodni to już dawno noworodkiem nie jest. Poza tym fajnie masz, że zostawiasz z mamą na dwie godziny i masz opcje z teściową. Co do wesela to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to już żaden noworodek, idź na to wesele i baw się dobrze, samego go nie zostawiasz i nie będzie cię raptem 8 godzin, a nie 8 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmiało zostaw. Według mnie to będzie dla niego mniej stresujące niż wyprawa na przyjęcie. A na opiekunkę wybrałabym tę panią, która ma sposoby na uspokajanie zbliżone do Twoich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie noworodek ale od kilku dni dopiero :). Z mamą zostawiam bo ona kocha małe dzieci no i to pierwszy wnuk. Planujemy jutro już pojechać do nich bo muszę mleka do soboty nadciągać odpowiednio dużo. Ja go uspokajam kołysaniem albo cycem. W sumie to macie rację, daleko nie jest to podjadę skontrolować co z małym, wykąpie 0 19 uśpię. Trochę się uspokoiłam. Dziękuje Wszystkim :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak z karmieniem? Maly pil juz z butli? Moj nie chial ani smoka ani nutli w buzi trzymac i na wesele siostry wzielam go z nami - byl w pokoju hotelowym i zawsze ktos przy nim byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola13456
Od samych narodzin ma straszne wzdęcia i przepajam go koperkiem. Spróbuje go w takim razie jutro nakarmić odciągniętym mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dawaj mu tek herbatki koperkowej w szpitalu powiedzieli mi ze tego juz sie nie daje bo koper u wielu dzieci powodu jeszcze wieksze problemy układem pokarmowym Lepiej podaj czysta przegotowana wode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie noworodek. A 5-tygodniowe dziecko jak najbardziej potrafi manipulować rodzicami. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noworodek jest do 3 miesięcy. Nawet psycholodzy rozwojowi mówią o 4 trymestrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koperek nie zawsze jest dobry na wzdecia(moze twojemu synkowi pomaga??). Ja bym tak malego dziecka na tak dlugo nie zostawila, tym bardziej,ze karmisz piersia. zobacz jak tesciowa sie nim zajmuje, przyjzyj sie, no bo ja bym sie bala,zeby nie zostwila go do wyplakania sie itd. szkoda takiego malenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz baw sie. Latwiej moim zdaniem zostawic noworodka niz polroczniaka lub roczniaka. Bedziesz pod telefonem jakby co to wrocisz w pare chwil. Idz korzystaj pobaw sie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady takie dziecko i tak cięgle spi albo je ewentualnie troche popłacze i tyle . Baw sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dotychczas zostawiałam małego z mężem, lub z ciocią lub kimś z rodziny, ale zawsze w naszym domu. W zeszłym tygodniu mieliśmy kilka spraw do załatwienia z meżem 150km od domu i wzięliśmy go ze sobą, ale zostawiliśmy u jego matki chrzestnej i jej mamy, która ma fenomenalny wpływ na dzieci. Jak był na urlopie w wakacje u nas to często bawiła maluszka nawet kiedy mnie nie słuchał to przy niej zasypiał. Więc byłam spokojna.... Nie było nas 4godziny... Pół godziny przed naszym powrotem dostałam tel że jest nieciekawie... To w jakim stanie było moje dziecko... Myślałam, że serce mi pęknie. Był tak niesamowicie spłakany, że cały się trząsł jakby miał delirkę, czerwone mega oczy, serce chciało mu wyskoczyć... Coś strasznego.... Wiem, że zajmowały się nim bardzo dobrze, ale on wpadł w szał i chciał po prostu mamusi. Weszłam dostawiłam do piersi i tak sie wtulił, ale wciaz zanosil sie od płaczu, zasnął po 15minutach mimo mega zmeczenia bo przez to zanoszenie ciage sie wybudzal. Masakra. Synek ma 4 miesiące i jest na karmieniu mieszanym, a kiedy mnie nie było nie chciał nawet patrzec na butelke. Także uważam że zostawienie go w obcym miejscu z dla niego na te chwile obca osoba to nie jest dobry pomysł. ALE!!! Sama miałam wesele brata miesiąc temu i był z nami, wynajęliśmy pokój w hotelu i poprosiłąm przyjaciółkę by z nim została. o 20 go umyłam, nakarmiłam, uśpiłam... jej zadanie to telefon do mnie kiedy maluszek sie obudzi i ja przyjde z sali do niego. Metoda sprawdziła sie doskonale dlatego w ostatni weekend byliśmy na weselu u znajomych wykorzystując tę samą metodę. Weź teściową do hotelu, ale nie zostawiaj go całkiem bez mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wesele za rok, kiedy dziecko będzie miało ok. 9 miesięcy i planuję właśnie poprosić jakąś znajomą lub po prostu wziąć opiekunkę, wynająć pokój przy sali weselnej i być pod telefonem jak się dziecko obudzi czy będzie jakiś problem to ja będę pod ręką czy nawet mąż czy ktoś z bliskiej rodziny będzie mógł dziecko zabawić czy uśpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokój z tym oddzielnym pokojem. Biedactwo się rozryczało bo mamusi potrzebował. Mam wrażenie czytając to wszysiko, że to mamusie potrzebują dzieci, a nie odwrotnie. Takie niemowlaka o wiele łatwiej zostawić niż np. rocznego. Jeżeli potrafi zasnąć przy butelce to nie ma problemu. Suszarka działa? Na pewno masz jakieś sposoby jak uśpić dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie traktuj swojego dziecka przedmiotowo. Jeżeli nie chcesz go brać ze sobą, to zrezygnuj z wesela. Widze, że wolisz się nachlać niż zajać dzieckiem, czemu nie puścisz męża samego-boisz się o coś??? Co to za zabawa 5 tyg po porodzie, to jeszcze połóg, będziesz fikać z podkładem między nogami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lola13456 wczoraj Ty musisz miec coś z głową,bo piszesz takie pierdoły żę mózg się lasuje. 5-tyg.dziecko będzie szukać mamy????5 tyg.dziecko nie zna teściowej???. Litości,ze takie głupie baby mają chłopa i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dawaj, bo teściowa prędzej czy później Ci to "wyrzyga", dziecko dorośnie i usłyszy jak to jego wyrodna matka (czyli Ty) w połogu szalała po weselach i imprezach a jego podrzucała teściowej i babcia musiała pilnować i wychowywać, będzie więcej gadania niż tej pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie historyzujcie . Autorko zostaw dziecko i baw sie dobrze !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zostawiła.Bez przesady....poza tym też przyda ci się wybawić po ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym 5 tygodni po porodzie to bez problemu można użyć już podpaski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na miejscu tesciowej nigdy bym nie pomagała takiej histeryczce. Jeszcze ją kiedyś posądzi że chce dziecku matkować i będzie pisać historie niestworzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ha ha ha ha nie historyzujecie a raczej histeryzujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jakbym usłyszała od teściowej( i nie tylko) tekst "dziecko musi się wypłakać i nie wolno nosić i kołysać na rękach" to bym do 5 roku życia dziecka jej nie zostawiła.. Taki zimny chów.. Nie jestem zwolenniczką.. Nie dziwie ci sie że masz obawy.. A nie możesz wziąść np swojej mamy i gdzies blisko ich ulokować w pokoju??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam termin na 25-28 listopada jakoś tak i mamy zamiar z mężem iść na sylwestra.Niunie zostawię mamie i wcale nie uważam że to będzie krzywdą dla dziecka a tym bardziej że jestem nieodpowiedzialna.Tak mam ochotę się napić i odprężyć po ciąży i to jest całkiem normalne.A nie siedzą w domu nikomu dziecka nie zostawią i mają depresje co jest 100 razy gorsze dla dziecka!Bo szczęśliwe dziecko to też szczęśliwa matka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie dawaj, bo teściowa prędzej czy później Ci to "wyrzyga", dziecko dorośnie i usłyszy jak to jego wyrodna matka (czyli Ty) w połogu szalała po weselach i imprezach a jego podrzucała teściowej i babcia musiała pilnować i wychowywać, będzie więcej gadania niż tej pomocy Typowa mentalność polaczków, co ludzie powiedzą!! Może ojca tez nazwa wyrodnym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:51 Noworodkiem dziecko jest przez pierwszy miesiąc. Później to już niemowlę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×