Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

urok, pech, klatwa, co jest grane?

Polecane posty

Gość gość

Mam wrazenie ze ktos rzucil na mnie badz juz moja rodzine jakis urok.. Moja Babcia nie miala milego zycia, gdy zaszla jako panna w ciaze musiala opuscic swoje miasteczko.. Moja mama jest rozwodka, miala okropne malzenstwo, i kolejny 10 letni zwiazek. Mam rok starszego brata i od najmlodszych lat rywalizujemy miedzy soba, i nie potrafimy sie dogadac. Kazde z nas sie stara a nadal to nie wychodzi. Od malego dziecka przesladuje mnie pech. Jako kilko latka 4-5 lat wpadlam pod samochod. Jako 14 latka koles nie zatrzymal sie na swiatlach wrecz przeciwnie.. I ponownie potracil mnie.. W Wieku 15 lat, mialam powazny wypadek gdzie na Ruinach zapadlam sie i spadlam z 26metrow, mialam 1% na przezycie, zlamany kregoslup zebra, oskalpowana czaszke, kwiak na sledzionie naruszona rdzen kregowa. Chodze zyje ze srubami w kregoslupie, i bliznami.. Teraz w wieku 16 lat moja mama wyleciala z Angli do Stanow, na 2 lata. Zostalam z Bratem i wujkiem, ktory zaczal zazywac narkotykow a brat imprezowac, i popalac zielone, co zmusilo mnie do wyprowadzki do chlopaka... '' Po 2 latach udreki odeszlam od niego i wylecialam do mamy z bratem, myslac ze bedzie cudownie. Bylo ciezko, chodzilam na studium w angli i mialam rok czasu i 2 mies. do ukonczenia i pojscia na studia, w stanach cofneli mnie do szkoly w ktorej byl koszmar i sama z niej odeszlam... z powodu traktowania uczniow.. poszlam do pracy, z jednej pracy mnie zwolniono przez wspolpracownicze. z drugiej sama odeszlam bo bylam wykorzystywana przez pracodawcow i nie placili mi tyle co powinni.. W miedzy czasie, zostalam napadnieta, wykorzystana seksualnie, okradziona, porwana.. Wszystko bylo wykonane pod przystawieniem broni do skroni... Okrucienstwo! Znalazlam nowa prace, i zrezygnowalam ze starej.. Aktualnie udreczam sie z myslami.. Nie mam zadnej kolezanki w pracy, jestem z chlopakiem z planami.. ktore nie ruszaja sie w zadnym kierunku. pomimo tego ze sie chce, zawsze cos staje na drodze, od czasu napadu, mialam wypadek maly samochodowy, lekkie stukniecie. i w krotkim czasie po, dwie osoby wjechaly mi w auto. Bez mojej winy, raz uciekalam i dziewczyna cofajac nie patrzyla i wjechala mi w tyl auta, a ostatnio chlopak wjechal mi w boczne drzwi.. Co to jest za pech? To nie moze byc po prostu 'przypadkiem' Takie rzeczy w tak krotkim czasie nie zdarzaja sie przypadkiem.. Zaczynam szalec jeszcze miewac okropne sny, i mam wrazenie ze mam jakas klatwe nad soba glowie a za razem moja rodzina... Co mam zrobic? Bo trace juz sily.. Ile mozna? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za grzechy przodków cierpią 4 pokolenia :( Módl się modlitwami ze strony która została pidana w temacie tutaj "cd. tematu o gzorcystach", wyspowiadaj się, przyjmuj Komunię i proś Jezusa by uzdrowił Twoje życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że twoje życie jest wynikiem kumulqcji grzechów być może twoich rodziców, dziadków. Pora zacząć chodzić do kościoła i modlić się o przebaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do księdza egzorcysty i niech odmówi nad Tobą modlitwę o uzdrowienie i zniesienie wszelkich przekleństw które moga na Tobie siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×