Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przypadkowe dotknięcia

Polecane posty

Gość gość
Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A delikatne zlapanie/uszczypniecie za faldke na brzuchu lub na plecach to jest jeszcze dotyk przyjacielski czy wiecej niz przyjacielski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze to kolega z pracy tak mnie od niedawna dotyka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten rodzaj dotyku zaklasyfikowałabym, na ironię, do bardziej poufałego flirtu i mniej zobowiązującej zabawy. Nie jest to dotyk, moim zdaniem, związany z wyższymi uczuciami, jakie ta osoba ma do Ciebie - po prostu wydajesz się byc zabawną / fajną / rubaszną koleżanką. Traktuje Cię nazbyt poufale i nie jest to podyktowane chęcią zbliżenia się do Ciebie - po prostu otrzymał od Ciebie jakiś niewerbalny sygnał, że mu wolno i to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok , to ciekawe , dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde jak wy kobiety umiecie uczucia przybrac w slowa, chybaze to nie kobieta odpowiadala,dla mnie do tego daleko- niestety,a moze to i lepiej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale o co konkretnie chodzi ? bo się pogubiłam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w czym konkretnie sie pogubilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie jest tez tylko zwykly kolega .Zawdziecza mi ze zostala mu przedluzona umowa , bardzo mnie polubil od poczatku i mowi czesto ze mnie lubi , nazywa mnie tez swoja przyjaciolka choc prywatnie nawet do siebie nie dzwonimy. On ma dziewczyne i kiedys sobie w zartach spiewal ze myslal ze bedzie ze swoja dziewczyna cale zycie ale potem spotkal mnie ... ja zareagowalam smiechem i on tez sie tylko usmiechnal .Czy probowal mi cos powiedziec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I troche mi tu nie pasuje ta diagnoza z 00.12 , bo raczej jest na odwrot , mowil do kolegi przy mnie ze jestem jego bratnia dusza , ze rozumie sie ze mna bez slow i czyta mnie jak otwarta ksiazke. I tu mam zagwozdke czy podobam mu sie jako kobieta czy traktuje mnie tylko jak przyjaciolke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to widzi mezczyzna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś hmmm, uczucia - te prawdziwe, związane są z pewną intymnością i nieśmiałością. Na pewno nie mówi się o tym otwarcie przy wszystkich, no chyba, że jest to już jakiś bardziej oczywisty i zażyły związek. Gdyby coś chciał, mówiłby o tym z Tobą, na osobności i pewnie byłby bardziej spięty, a nie do kolegi. Jeżeli było, jak piszesz, mówił to w żartach i nie mógł miec niczego poważnego na myśli. A bratnią duszą można byc z kimś, bez żadnych konotacji miłosnych. Myślę, że ceni Cię jako koleżankę i rzeczywiście dobrze się dogadujecie. Czy wyczuwasz jakieś napięcie - w sensie pozytywnym - między Wami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No napiecie jest .I ta niesmialosc wlasnie z jego strony jak jedziemy razem sami winda albo wracamy metrem po pracy , to nagle brakuje tematow do rozmowy i widze ze on nie czuje sie z tym komfortowo. Czesto mowi ze tesknil jak nie pracujemy razem przez tydzien , wtedy jest taki niesmialy wobec mnie i mily. Dziekuje za twoje odpowiedzi , daly mi do myslenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialem tak dzisiaj w klubie. dziewczyna byla z chlopakiem ale ona sie ocierala o mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miedzy ocieraniem a do tkwie ciemniejszych jest roznica. Mów ze bylo ciasno a nie glupoty gadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy temat, tak ogólnie. Myślicie, że bardziej chodzi o to, że mu się podoba kobieta i dlatego ma ochotę ją chociaż przelotnie dotknąć, czy że dotyka celowo, żeby powoli zmniejszać dystans fizyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ciekawy wątek powyżej. Dołączam sie do pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na bank jest cos na rzeczy, jeżeli ale trzeba wziac tez pod uwagę ze taki dotykający jest po prostu burakiem, s ą tzw. normy obyczajowe i jak ktoś ich nie przestrzega bo lubi sobie przekraczać czyjąś granicę prywatności to po prostu to robi. Jakoś grubej baby w sklepie nikt "przypadkowo" nie dotyka to samo z kloszardem na ulicy. Ogólnie dobrze wychowani nie zapominają się w tym względzie . Jak coś jest na tyle częste ze to zauważasz to znaczy ze nie przypadkowe. Jednak bywa ze nic z tym nie robisz bo albo się obawiasz ze zostaniesz wysmiana albo ci to pasuje albo nie radzisz sobie z asertywnością mimo ze ci to nie pasuje. Przypadkowe dotykanie zdarza się bardzo rzadko . Czy komus taki przypadek zdarza się w stosunku do szefa? tylko mniejszy szarżą jest dotykany nigdy odwrotnie, tylko ten kto leci na kogos dotyka nigdy odwrotnie. proste. ale jak byle kto to może tobie robic tzn ze jesteś ofermą -proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dobudowoj sobie teorii ze jest zainteresowany tylko nie wie jak ci to powiedziec.wiele ludzi tak ma, ze sa b. bezposredni, klepia po plecach, lapia za reke, wieszaja sie pod reke, nagle przytula.to wynika z ich sposobu bycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ze moze byc taki styl bycia, ale jeżeli w stosunku do kobiety na początku znajomosci dystans był zachowany, a potem coraz bardziej sie zmniejszał i zaczęły sie rzekomo przypadkowe dotkniecia, coraz częstsze? Do innych osob raczej od początku jest bardzo bezpośredni, w stosunku do mnie dopiero po okołu roku znajomosci i zaczął zmniejszać dystans..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można prosić kogoś kto czuje sie kompetentny o odpowiedz?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amy wi
Ponawiam pytanie - nie chodzi mi o konkretnego faceta, tylko ogólnie: Myślicie, że bardziej facetowi chodzi o to, że mu się podoba kobieta i dlatego ma ochotę ją chociaż przelotnie dotknąć, czy że dotyka celowo, żeby powoli zmniejszać dystans fizyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ze moze byc taki styl bycia, ale jeżeli w stosunku do kobiety na początku znajomosci dystans był zachowany, a potem coraz bardziej sie zmniejszał i zaczęły sie rzekomo przypadkowe dotkniecia, coraz częstsze? Do innych osob raczej od początku jest bardzo bezpośredni, w stosunku do mnie dopiero po okołu roku znajomosci i zaczął zmniejszać dystans..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypadkowe dotknięcie jet np. wtedy, gdy ktoś nie potknie, zahaczy o coś. Inny dotyk jest zamierzony. Nawet osoba bardzo komunikatywna, lubiąca gestykulować, nie dotyka bez powodu kogoś. Dla niej dotyk to wyraz sympatii, albo flirtu.Nie Przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A już na pewno, podszczypywanie kogoś po brzuszku( ta strefa zaznaczona bardziej bardziej dla kochanków niż znajomych), to definityywne przekraczanie pewnej granicy między znajomością a czymś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak odróżnić sympatie od flirtu u takiej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
styl bycia - raczej bardziej taki styl typowy jest dla kobiet niż facetów. Faceci, z którymi ja miałam do czynienia, nie mieli takiego stylu bycia i ich dotykanie wiązało się z tym, że byłam w ich typie i był to jakiś etap w ich planach :P Inaczej jest z koleżankami, czasem się zdarza, że np. koleżanka się przytuli, albo położy głowę na ramieniu - to nic nie oznacza, poza tym, że jest to po prostu koleżanka, która czuje się dobrze w Twoim towarzystwie. Trzeba sobie zawsze zadac pytanie, czy oprócz tych dotyków zauważam coś jeszcze ? Czy np. osoba dobrze się z nami czuje, czy przyłapujemy ją na tym, że wodzi za nami wzrokiem, jak ją odbieramy poza tymi dotykami. Ja uważam, że dotyk to jest bardzo cenny komunikator - nigdy nie dotykam osób, których nie chcę dotknąc (no chyba że faktycznie przy potknięciu się) - i są to zawsze osoby, które są dla mnie czymś więcej niż "dobrym towarzystwem". Przez całę moje 30-paroletnie życie tylko raz mi się zdarzyło, że dotknęłam osoby w ten specjalny sposób, zresztą było z wzajemnością :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaobserwuj, jak ta osoba reaguje na Twój dotyk?Strąca go, czy przyzwala? Jak w ogóle się zachowuje wobec Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ja go dotykam tez "niby przypadkowo" nie odtrąca mojego dotyku, nie zabiera ręki, nie przesuwa sie. Czasami nasze kolana sie zetkną pod stołem, ale żadne z nas ich nie zabiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1326 kobiety zawsze mają większą intuicję w tych sprawach. Po co więc pytasz, jak znasz odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×