Ciąża i brak dolegliwości?

Wszędzie czytam o nieziemskich dolegliwościach przez pierwsze tygodnie ciąży, a ja nic z tych okropności nie mam, jedynie lekkie ciągnięcie w podbrzuszu i szybciej się męczę. Odbiegam od standardu czy Wy również przechodziłyście ciąże spokojnie? Cieplutko pozdrawiam!

tak się też zdarza. Ciesz się.

Tez nie miałam żadnych objawów. Ciesz się bo może pójdzie Ci lekko jak mi.

mam 3 dzieci kazda ciaza byla inna, chociaz przy chlopcach bardziej mnie meczylo jednak to dopiero okolo 9 tyg, ciesz sie ze masz spokoj

Bo te wszystkie ' straszne dolegliwosci " sa ogromnie przesadzone :D Wiadomo, ze zdarzaja sie mdłosci, mozna i pawia strzelic, denerwuja zapachy, zakręci sie w głowie, spac sie chce, itp. Ale wszystko na raz i ciurkiem przez cala ciąze ? :D Bujdy i tyle ! Po galeriach maja sile biegac :p Jak jest to druga ciaza to tęz musza zając sie pierwszym dzieckiem i jakos nie spedzaja 9 miesiecy nan łozu bolesci :P Pewnie , ze mozna miec gorszy dzień, pod koniec byc juz zmeczona, ale bez przesady, męczennicami nie są :D

ta, przesadzone... :/ wymiotowałam przez kilka tygodni codziennie rano tak, że czerwone wybroczyny wyskakiwały mi na twarzy i dekolcie, nieważne czy coś zjadłam czy nie. Bardzo często wymioty zdarzały się również w ciągu dnia, mdliło mnie od zapachu z lodówki, chemikaliów i żelu pod prysznic. Do sklepu nie mogłam wejść, bo mi w nim wszystko śmierdziało, łącznie z ludźmi. Nie gotowałam wtedy i prawie nie jadłam, a zdarzały się dni, gdy cały dzień leżałam plackiem na łóżku ze wzrokiem wlepionym w sufit, bo na nic, dosłownie na nic nie miałam siły. To moja druga ciąża, w pierwszej było tylko ciut lepiej.

11:30 - mowa tu o pierwszych tygodniach ciąży - mam nadzieję, że umiesz czytać

ja też nie miałam żadnych mdłości , miałam spory apetyt miałam zachcianki na buraki w różnej postaci hehe :) trochę mnie bolał kręgosłup ale tak poza tym było wszystko super, nie mogę się doczekać kolejnej ciąży :)

Już zaczynałam myśleć, że to może ze mną jest coś nie w porządku ;) Dzisiaj mam ginekologa, to jego też popytam co jest ok a co nie ;)

Ciesz sie :) , ja tez przechodzilam wszytsko ok zero dolegliwości, a moja siostra codzienne wymioty przez caly okres ciąży wizyty od szpitala do szpitala :)

U mnie mama ostatnio przyznała się że na początku nie wierzyła że jestem w ciąży, brak wymiotów, mdłości i innych.Brzuch wyskoczył dopiero w 6 miesiącu.W 2 trymestrze zaczęłam się szybciej męczyć w 6 miesiącu bardzo mi nogi puchły ale to upały mieliśmy no i oczywiście częstomocz praktycznie od 3 miesiąca i stopniowo się nasilał

Lece do ginka, zobaczę co dziś mi powie :)

Ja jestem w 10 tyg ciąży od 6 tygodnia jest okropnie.:( nie mogę spać, jeść, nic nie mogę!! Cały czas mnie mdli od byle czego... Budzę się z mdłościami i wstaje z mdłościami:( mało co jem bo wszystko mi śmierdzi... Do lodówki nawet nie podchodzę bo nie mogę znieść zapachu... Jednym słowem p********e :( Zazdroszczę Ci autorko!! Ciesz się że nie masz takich problemów.

Mam to samo. Jestem w 12 tygodniu i nic. Wszyscy mnie pytaja o objawy wymieniaja mdlosci,sennosc duze piersi a tu nic! Ginekolog straszyla mnie martwa ciaza bo jak mozna niewymiotowac,na szczescie poszlam do innego (obecnie mojego prowadzacego) i okazalo sie wszystko w porzadalu.

Ginekolog powiedział, że jeszcze mogą się pojawić te objawy.. Zobaczymy ;)