Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam problem moralny

Polecane posty

Gość gość

Przeprowadziliśmy się z mężem 200 km do niedużego miasta. Mąż dostał tu dobrze płatną pracę. Chciałabym dziecko puścić do przedszkola. Jedno jest publiczne ale w strasznym stanie technicznym, niby spełnia normy ale budek rodem z prl,stare okna, stara elewacja, środek też nie powala. Ogólnie nie robi dobrego wrażenia. Uczęszcza chyba do niego 30 dzieci. Nawet nie ma placu zabaw. Jest też drugie przedszkole, niepubliczne, nowy budynek, 100 dziec****iękny plac na zewnątrz, w środku wszystko na tip top, ale jest jedno ale... prowadzą go siostry zakonne. A my jesteśmy ateiści, mąż nawet nie ma chrztu. I co tu zrobić? Zapisać dziecko do katolickiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie liczy się oprawa lecz wnętrze tymi samymi kryteriami powinno się oceniać człowieka. Wiele naiwnych nawet głupich dziewczyn leci na cwaniaków co zaliczają panienki jak rękawiczki.Potem są zostawi one jak szmaty dobrze jak coś nie złapią od lalusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie pytanie zdajesz chyba nie chodzi o to w jakim budynku będzie dziecko ale jaką będzie miało opiekę, bo na uja mu kolorowe ściany jak przedszkolanki będą wrednymi zołzami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w czym ty widzisz problem? Że zakonnice się nie nadają na przedszkolankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swietnemiejsce dla dziecka z tymi zakonnicami ale jak wy ateisci to moze wam nie przyjma bo zasady tez maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako dziecko uczęszczałam do przedszkola prowadzonego w klasztorze przez zakonnice. Nie za bardzo pamiętam żebyśmy się tam modlili jako dzieci mimo że jestem z rodziny katolickiej. Głównie pamiętam że po prostu się bawiliśmy albo kładli nas spać. Możliwe że tam coś mogło być w tle religijnego, nie wiem, jakieś występy na Boże Narodzenie ale to przecież też masowo świętują ateiści ;) Czy ja wiem czy to takie coś znów bardzo złego ? Nie wiem. Boicie się dziecka pytań czy co ? Idźcie do przedszkola lepszego standardem i tyle. Myślałam że ateiści to po prostu ludzie którzy nie mają żadnej religii, a tutaj masz obawy takie jakby ten ateizm był właśnie jakąś religią, którą trzeba praktykować. Bez obawy. Nie tak łatwo wychować człowieka na praktykującego katolika ;) Nawet bym powiedziała że jest to kardynalnie trudny wyczyn. Moim rodzicom się nie udało, bo mimo że wierzę to u mnie z praktyką ekstremalnie słabiuteńko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często w takich niby katolickich przedszkolak, opiekunki są świeckie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszkola prowadzone przez zakonnice sa świetne. Opiekunki sa często również świeckie. Musisz jednak być świadoma, że dzieci sa uczone różnych modlitw i maja w planie zajęc religię. To twoja decyzja czy chcesz aby twoje dziecko było uczone o Bogu, którego ty nie uznajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka. Rozmawiałam z kilkoma rodzicami. Przedszkole publiczne podlega pod gminę, zatrudnieni sami znajomi burmistrza, niekoniecznie najlepsi specjaliści. Stąd niska frekwencja. No i budynek w nie najlepszym stanie. Teraz tak ohydnych przedszkoli nie ma. Mamy wychwalają przedszkole katolickie. Że warunki lokalowe świetnie i na wysokim poziomie. Smaczne jedzenie, siostry wyrozumiałe, widać że dzieci je lubią. Są też opiekunki świeckie. Nie mam nic przeciwko temu że katolickie. Niech dziecko poznaje religię, a nuż mu się spodoba. Mam cały regulamin przedszkola. Jest kilka modlitw w ciągu dnia typu przed jedzeniem, i o 12 anioł pański. Tyle. No i jakies jasełka. Boję się, że siostry zorientują się u nas z kościołem na bakier i nie wyrzucą dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×