Hemoroidy, jaki poziom choroby, jak leczyć?

Problemy z hemoroidami miałam już od dziecka 5-7 lat? tzn. problemy z oddawaniem stolca. Przeważnie kupę robiłam raz na 3 dni, powiedzmy. Kiedyś na wakacjach nie robiłam przez 7 dni kupy, bo umiałam "wstrzymać" i przechodziło parcie. Problemy z hemoroidami miał mój ojciec, nie wiem jak genetyka, ale mogę mieć to po nim. Inne problemy jakie miałam (obecnie mam 19 lat) jako dziecko to swędzenie odb ytu, lekkie pobalowanie w trakcie i po i uczucie nie całkowitego wypróżnienia. NIgdy nic sobie z tego nie robiłam, dopóki dopóty dzisiaj po podtarciu zobaczyłam, że papier jest jasno brązowy + kolor malinowy. Malinowy kolor to oczywiście najprawdopodobniej krew, więc się przelękłam. Szczerze mówiąc to wyglądało to tak, że kupę zrobiłam ok. 16:30, nic nie zauważyłam, w stolcu, na papierze i później gdy wyszłam i się spociłam zaczęło mnie tam swędzieć, postanowiłam się podetrzeć i wtedy to spostrzegłam (proszę nie myśleć, że nie dbam o higienę, bo dbam) . Co robić? To hemoroidy zewnętrzne, czy wewnętrzne? Jak leczyć? Czy trzeba? Proszę o rady.